Moi Drodzy, w związku z tym, że na budowie cisza, postanowiłam pokazac Wam kilka ciekawostek z Zielonej Wyspy. Zapraszam do obejrzenia zdjęc .
Najpierw chciałabym, abyście zobaczyli, jaką wagę przywiązują Irlandczycy do kolorów - oni z pewnością nie dobierają kolorów według naszych kryteriów, zresztą, sami oceńcie :
I jak Wam się podoba ten kolorowy zawrót głowy? Myślę, że oni nie mają takich problemów jak my!!! A ja np. kilka nocy nie spałam z powodu koloru mojej bramy garażowej . Irlandczycy wolą ten czas spędzic w pubie, a potem malują swoje elewacje!
Lecimy dalej - jest tu jeszcze kilka innych rzeczy różnych od naszych rodzimych - zacznę od okien - tutaj otwiera się je... na zewnątrz - koszmar, gdy chce się je umyc - jeszcze nie wypadłam, ale wiele mi nie brakowało!!!!
Okno w naszej sypialni:
Mamy tutaj też inne kontakty - musiałam zatem kupic specjalne zmieniarki, żeby np. móc sobie w Polsce podładowac komórkę :
W całym "moim" irlandzkim domku są (bardzo popularne tutaj) białe drzwi i białe listwy przypodłogowe:
Kolejną ciekawostką są krany - osobno do zimnej i ciepłej wody.
W kuchni:
I w łazience:
Zapraszam do ogródka - tu nie ma kanalizacji w ziemi - wszystko idzie po.....
...po ścianach . Szczerze mówiąc, zdecydowanie wolę nasze krajowe rozwiązania!!!
Chwalę się teraz moim mini ogródkiem, oczywiście w tej kwestii nie dorastam Joasi do pięt, ale od czegoś trzeba zacząc, prawda?
Truskawki i zioła z własnej hodowli - bezcenne !!!
Ale to nie wszystko - jako nauczycielka takiego widoku życzyłabym sobie w naszych polskich szkołach - mundurki:
Na zdjęciu mój kochany syn przed naszym domem - uczeń pierwszego roku Secondary School - powinien miec jeszcze krawat, ale jako że to był pierwszy dzień w szkole, Młody zapomniał o nim .
Na koniec zagadka - prezentuję moją roślinkę:
Wiecie co to jest??? (Zdjęcie jak najbardziej aktualne)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój blog i życzę miłego niedzielnego wieczoru .
ROZWIĄZANIE ZAGADKI
Kochani - roślinka, którą Wam tu zaprezentowałam, to GWIAZDA BETLEJEMSKA, czyli POINSECJA . Po raz pierwszy w życiu udało mi się odratowac tę roślinkę po świętach.
W sumie to wyglądała kiepsko, ale ze względu na 2 listki, które jej wtedy zostały, postanowiłam dac jej szansę . Pięknie mi się odwdzięczyła - co prawda wypuściła tylko zielone listki, ale co tam - na Boże Narodzenie mam Gwiazdę Betlejemską jak znalazł!