PODŁOGÓWKA - I CO DALEJ?
Sprawa podłogi na parterze była przez nas omawiana setki, a może nawet tysiące razy. Był to też nasz największy problem i powód do nieustannych sprzeczek - mieliśmy bowiem w tej kwestii dwa różne punkty widzenia - otóż mąż od początku chciał gres, a ja jesionowe dechy!!!
Nasz dom nie jest duży - tym razem zgodnie ustaliliśmy, że na całym dole ma byc jednolita podłoga - by optycznie powiększyc powierzchnię i by nie robic dziwnych podziałów - to może fajnie wyglądac na dużym metrażu - u nas raczej odpada!
Jednak ja nie mogłam pogodzic się z tym, że będę miała na parterze kafelki, wiecie już przecież, że za nimi nie przepadam - a Tomek upierał się, że z deskami to będzie tylko problem i za nic nie chciał się zgodzic na moją jesionową podłogę!!!
Sprawa ucichła, a my wynajęliśmy dom, gdzie w salonie na podłodze były drewniane panele - bardzo mi się one podobały, jednak po 2 latach użytkowania "nasze" deski już nie wyglądały tak fajnie - były mocno porysowane - to był punkt dla Tomka .
Później doszliśmy do wniosku, że jednak chcemy podłogówkę w większej części domu - w efekcie tylko sypialnie są jej pozbawione. To był już drugi argument za tym, by zrezygnowac z mojego ukochanego parkietu!
Jakiś rok temu wybraliśmy się do sklepu, by kupic farby (chcieliśmy odmalowac nowo wynajęty dom )okazało się , że pracuje tam Tomka kolega, a spotkaliśmy go w dziale z podłogami .
Wtedy właśnie Karol podpowiedział nam inne rozwiązanie - podłogówka wcale nie musi oznaczac gresu na podłodze - polecił nam dobrej jakości panele firmy Balterio - zwrócił uwagę na to, że są one odporne na kobiece szpilki, zarysowania, wilgoc, dzięki czemu świetnie nadają się też do kuchni! Najważniejsze jest jednak to, że Karol nie mówił tego tylko jako sprzedawca, ale również jako użytkownik tych paneli. Oczywiście sprawdziłam też w necie opinie na ich temat - są bardzo pozytywne!
Niestety, mają one jedną wadę - wysoką cenę!!! Mimo że nie mamy dużego metrażu, to i tak ich koszt będzie spory - dlatego nie wiem, czy warto tyle inwestowac w panele - podobno mają byc na lata, ale ...to w końcu tylko panele.
Cóż, po raz kolejny przekonuję się, że za to, co się człowiekowi szczególnie podoba, trzeba płacic ciężkie pieniądze!
Oto nasze wymarzone panele Balterio (z V-fugą) :
http://www.balterio.com/home.php?lang=pl&con=eu
http://www.balterio.com/finish.php?fid=2&con=eu&lang=pl
Jedna z forumowiczek ma te panele na podłodze i bardzo sobie je chwali - poleca z czystym sumieniem - a tak wygladają u niej w mieszkaniu:
Znalazłam jeszcze takie zdjęcia tych paneli:
Jak myślicie - warto inwestowac w tego rodzaju panele? Wyglądem trudno je odróżnic od desek, są też od nich bardziej funkcjonalne. Z drugiej jednak strony drewno to drewno - nic nie jest w stanie go zastąpic. Oczywiście u nas, z racji podłogówki, wszelkie drewniane parkiety odpadają, nie ryzykowałabym tak bardzo - pytanie więc brzmi - czy warto wydac kupę kasy na panele z najwyższej półki? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Oczywiście na górze byłyby już tańsze podłogi - tam nie chodzi się w butach i nie urządza imprez, nie ma też wyjścia na taras i ogród . Z góry dziękuję Wam za wszelkie sugestie! Pozdrawiam!
Właśnie znalazłam fajny wątek na FM - dla wszystkich, którzy wciąż zastanawiają się nad rodzajem podłóg w swoich domkach:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?136211-Co-Wam-si%C4%99-sprawdzi%C5%82o-albo-NIE-na-pod%C5%82ogach