Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

PROJEKT ANTAŁEK Z PRACOWNI ARCHETON - ZMIENIONY PRZEZ KASIĘ I TOMKA

wpisy na blogu

PRZERWA

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2013-09-29
wyślij wiadomość

Ostatnio irlandzka aura nie nastraja do pozytywnego myślenia - ciągle pada i pada, choć narzekać nie powinnam, bo w tym roku mieliśmy piękne lato (bodajże lato stulecia) i równie piękny wrzesień.

Niestety, w końcu deszcz przypomniał sobie o Zielonej Wyspie i nadrabia zaległości frown

W takich warunkach atmosferycznych nietrudno o depresję, a do tego wszystkiego dochodzi jeszcze tęsknota za synem. Syn też za nami tęskni, ale za Irlandią już nie i w kraju szybko się zaaklimatyzował. W szkole radzi sobie dobrze, a tego przecież bałam się najbardziej.

W domu nic się już nie dzieje i dopóki nie sprawdzimy "sprawności" naszego dachu, to nie będę miała o czym pisać. W związku z tym postanowiłam zrobić przerwę technologiczną.

Inspiracje, pomysły na wnętrza, zakupy - te rzeczy znajdziecie na moim wnętrzarskim, na który serdecznie zapraszam:

http://inspiracjenaemigracji.blox.pl/html

Oczywiście będę do Was zaglądać smiley

Moja blogowa przyjaciółka uświadomiła mi pewną rzecz, o której wcześniej z mężem nie pomyśleliśmy. Otóż mamy już kupione materiały na ocieplenie poddasza - wełnę i płyty kartonowo-gipsowe. Dom jest jeszcze nieogrzewany. I tu pojawia się problem, bo podobno tych płyt nie można przechowywać w temperaturze poniżej 5 stopni C.

One chłoną wilgoć, a my - w najlepszym przypadku - w kraju będziemy dopiero na święta.

Wygląda na to, że stracimy te płyty - gdyby dach okazał się w porządku, to poddasze byłoby już ocieplone i podłączylibyśmy piec. Jak nie urok.....

Na zakończenie tego nieco smutnego wpisu wrzucam  zdjęcie z ostatniego urlopu na poprawę humoru wink

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Pozdrawiam wszystkich zaglądających kiss

Kasia

 

 

 

 

25Komentarze
Data dodania: 2013-09-30 07:20:29
Kasiu będzie dobrze ... :). Życzę szybkiej kontynuacji prac :)) i zamieszkania w domku. :)**
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-01 15:38:34
Bardzo, bardzo dziękuję za tak miły komentarz :)
odpowiedz
Odpowiedź do marti1973
Data dodania: 2013-10-01 16:23:43
Kasiu,Syn sie zaklimatyzował.I do jest bardzo dobra wiadomość. Życze dalszej wytrwałości. Aby jak najszybciej,zamieszkac w kraju razem:))
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-01 23:15:05
Edyś, wytrwałości to my sobie musimy życzyć nawzajem :) Syn zadowolony bardzo, oceny ma niezłe jak na to, że ostatni raz w Polsce chodził do szkoły do 3 klasy podstawówki. Na szczęście kontynuował edukacje w polskiej szkole w Corku i to mu naprawdę dużo pomogło :) Buziaki!!!!
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
madic27  
Data dodania: 2013-10-01 22:01:14
cos o tej aurze wiemy,masakra jakaś ale coż cos za coś.bedzie dobrze a płyty lepiej przenieśc w suche miejsce bo szkoda kasiorki..pozdrawiam...
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-01 22:48:46
Kasiu glowa do góry ...juz niedługo bedziecie razem w waszym cudnym;)))a co do płyt..nieda sie ich gdzies przewiesc??
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-01 23:21:15
Madic, Ninusia Agusia
płyty dałoby się przenieść, gdyby miał się tym kto zająć. One są bardzo ciężkie, pamiętam, jak Tom walczył z nimi, żeby je tam wtargnąć! Nie bardzo mamy kogo prosić i w zasadzie na dobrą sprawę znaleźć dla nich dobre miejsce to też graniczy z cudem, bo przecież nie wpakujemy ich teściowej na kawalerkę. Ostatnio przeczytałam na FM, że nie ma się co łudzić - niektóre hurtownie trzymają te płyty w nieogrzewanych halach, czasem nawet na zewnątrz budynku! Tylko kupując prosto od producenta, mamy gwarancję, że nie zimowały one gdzieś na placach hurtowni. Cóż - ryzyk fizyk. Leżą sobie one na poddaszu przykryte jakąś tam folią i albo dadzą radę, albo stracimy kilka stówek, o które nie będziemy sobie włosów z głowy rwać, bo za dużo mamy problemów. Kochani, trzymajcie kciuki za te nasze płyty :D
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-02 11:47:18
Kasiu, depresję odganiaj, podpowiem Ci jak, tylko zbiorę się na wpisik ;-))) W kwestii płyt, może po prostu wystawić je na sprzedaż i w przyszłym roku kupić jeszcze raz... Ewentualnie zaryzykujcie, do grudnia pod dachem nawet w nieogrzewanym domu powinny jakoś przetrwać, a w grudniu może się znajdzie jakieś rozwiązanie. W każdym razie, jest to jedna z tańszych rzeczy i tak jak sama napisałaś, jak nawet się zmarnują, to jakoś przeżyjecie te koszty :-) Buziaki z zimnej Polski :-*
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-02 16:20:18
To w takim razie czekam na ten wpis, bo deprecha mi się udziela na całego. U nas jest ciepło, ale codziennie pada i pada i końca tego padania nie widać :( Do tego dziecko tak daleko, że w tej sytuacji to naprawdę nie mam głowy do płyt. Przyznać muszę, że pomysł z ich sprzedażą świetny - tylko kto się znowu tym zajmie? Teściowa ma i tak przez nas zawsze coś do załatwienia - szczególnie z tym dachem była non stop uwiązana. Takie ot budowanie na odległość. Trudno - czytałam, że gorsza od mrozu jest wilgoć, a dom mamy suchy, więc może się uda :) Pozdrawiam ciepło i czekam na ten wpis!!!!
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-10-04 23:01:30
O w morde!!! To Wasz syn do Polski wrocil? uu to teraz sami w domku dziwnie co? Mowisz pada u Was, no tak w Cork bardziej niż u nas. My na pogode tu nie narzekamy owszem rano leje ale popołudniu jest cieplutko i słonecznie. No widzisz kłopoty na budowie to normalka, u nas ostatnio wyszlo ze mamy dom o pol metra za duzy haha, masakra jakas nie ma to jak polscy fachowcy,ale trzeba być dobrej myśli, niech kierownik budowy odkreca i kombinuje. Tomasz leci do Polszy we wtorek zarejestrować dom jako budynek mieszkalny mowie ci tyle kosztów ze hej, no ale nie ma co narzekac ważne ze zdrowie jest;-) Ja zaczelam staz od 2 września także wyrwałam się z domku do ludzi i jestem bardzo zadowolona. Kasiu glowa do góry!!będzie dobrze!!nie daj się!!jak będziesz myslec pozytywnie swiat stanie się lepszy!!Buzioki ;-))
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-07 17:25:42
Hej Madziula! Myślałam,że wiesz o wyjeździe Fabiana do kraju :) Mieliśmy wyjechać wszyscy, ale nie daliśmy rady :( W związku z tym, że Fabian zaczyna nowy etap edukacji, musiał wracać, żeby zacząć liceum zgodnie ze swoim rocznikiem. Ponadto skończył polską szkołę - u nas nie ma już liceum. Młodemu w Polsce się podoba, wracać do Irlandii nie chce, więc my dołączamy w przyszłym roku :D Fajnie, że podoba Ci się na stażu, mam nadzieję, że w nowym miejscu zamieszkania też jakoś się odnaleźliście! Kochana, my już po odbiorze naszego domku - nie było tak źle, choć faktycznie jest to dość kosztowna sprawa. Cieszę się jednak, że mamy to już za sobą :) Mocno trzymam kciuki za Wasz odbiór!!! Buziole dla całej Rodzinki!
odpowiedz
Odpowiedź do gamma2magdatomek
Data dodania: 2013-10-05 09:44:36
Witaj Katarzyna
Witam ciebie, dawno nic u ciebie nie pisalem ,ale to przez .... juz poruszylem ten problem. U mnie na gorze nie ma takiej pogody, oczywiscie zdarzy sie ze pada, ale moze przez chwile. Od razu widac ze daszek inaczej sie prezentuje, wszystko rowniotko i ladnie wyglada, tym razem zostal porzadnie zrobiony, no gratuluje wam sukcesu. A jesli chodzi o plyty, to mysle ze nie powinno im sie stac cos zlego, poniewaz ja mam tynki gipsowe i sa po zimie i nie bylo ogrzewane. Musi bys sucho w domku, zamkniete i powinno byc dobrze. Ja zostawiam tynki na kolejny rok bez ogrzewania i sie nie boje. Kiedy wracamy do kraju, bo tez sie nie moge zebrac, ale to chyba dlatego ze nic lepiej tam sie nie dzieje, pozdrowionka z Cavan.
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-07 17:52:25
Wojtku, byłam u Ciebie i wypowiedziała się na temat, który Ciebie denerwuje ;) Mam nadzieję, że te płyty dadzą radę dom jest suchy, będzie po prostu cholernie zimno, ale może to im nie zaszkodzi :) OBY! Tynki mamy już któryś rok z kolei bez ogrzewania i jest ok. Trzymam kciuki za ten nasz powrót, który ciągle, z roku na rok, się odwleka. Pozdrawiam!!!
odpowiedz
Odpowiedź do dabrowka
Data dodania: 2013-10-06 14:27:14
płyty dadzą radę, przecież na dworze nie leżą tylko w domku, przykryjcie je jakąś folią i kocem i będzie im ciepło... a na inspiracje zaglądam:)))) buziaki :**
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-07 18:01:16
Beatko, płyty są przykryte grubą folią, ale pomysł z kocykiem jest genialny :) Dzięki, kochana, poproszę teściową, żeby je otuliła :) Buzia!!!
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-09 01:07:43
Byłam w Pl na urlopie, wiec omineła mnie deszczowa pogoda Ie, ale w Pl tez nie za ciepło było... nam sie tez prace troche pokomplikowały i na ten czas powinnismy byc juz po wylewkach 5 tygodni, a jestesmy 2.... a pisze o tym bo własnie przez ten poslizg czasowy jestesmy w podobnej sytuacji zamowilismy materiał na podasze i w ostatniej chwili odmowilismy - a mielismy dociplac podasze na urlopie :( sami... Fachowiec, ktory bedzie nam robił elewacje i moze poddasze - zalecił jakbysmy chcieli kupic płyty - czekamy jak przeschna wylwki, zeby poroskładac je na paletach bedzie ok :)... a podobny problem mamy z cementem po wylewkach bo tez sporo zostało- popakowalismy w wory i lezakuje :) ... a o depresji pogodowej nawet nie wspominaj :) oj jak lubie szarosci to ta szrosc codziennego nieba mnie dobija... super ze syn sie zaklimatyzował w Pl, a mowia, ze ciezko nic tylko brac przykład z niego i bedzie dobrze :) pozdrawiam cieplutko
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-10 18:30:46
Hejka! Fajnie, że wpadłaś w odwiedziny! Widzisz, to u Was też małe komplikacje :( Ale mam nadzieję, że wszystko się nam jakoś ułoży :) Syn radzi sobie nieźle. Największe problemy ma z przedmiotami ścisłymi, ale daje radę. ogólnie rzecz biorąc, jest zadowolony i nie żałuję, że wrócił. Czeka na nas!!! PS - u nas dziś zimno, ale słonecznie - taką pogodę zdecydowanie wolę aniżeli irlandzkie ponure dni ;)
odpowiedz
Odpowiedź do poludniowaiskierka
Data dodania: 2013-10-09 15:14:44
I jak tam deszczowa depresja minęła?...:) U nas zrobiła się prawdziwa polska złota jesień ...pewnie humoru Ci to nie poprawi no ale...:) Co się martwisz na zapas co ma być to będzie a będzie dobrze....:) Myślę że Twoja przerwa technologiczna u Ciebie nie potrwa długo ...:) Pozdrawiam Cię i jeden uśmiech więcej....:)
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-10 18:32:05
Minęła, minęła, poszła sobie wraz z deszczem. Wystarczy troszkę słoneczka, bym od razu lepiej się poczuła :) Jeszcze raz dziękuję za tak cieplutki komentarz!
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
Data dodania: 2013-10-10 07:57:38
Kobiety...
są silne, więc głowa do góry, a deszcz przecież w końcu przestanie padać :-) U nas też jesień bywa różna, nie zawsze jest tak pogodnie, a wtedy ciepły kocyk, malinowa herbatka i blogi budowlane do poczytania :-), od razu humor się poprawia. Pozdrawiam i trzymam kciuki coby płyty jednak wytrzymały :-)
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-10 18:34:33
wiesz, u mnie to trochę zmęczenie daje się we znaki. Pracuję 7 dni w tygodniu i brak przerwy regeneracyjnej po prostu sprawia, że czasem mi źle. Jednak dziś słoneczko pięknie świeci, jest chłodno, ale rzeźko - od razu lepiej się oddycha! Mam nadzieję, ze płytom jednak nic się nie stanie! Pozdrawiam ciepło :)
odpowiedz
Odpowiedź do amber2lublin
Data dodania: 2013-10-20 21:07:59
Kasieńko...jestem pewna, że te wszystkie chwile złe miną jak sen, tęsknota za synem, domem - takim wewnętrznym domem... to minie...będziecie razem, będziecie wspominać ten czas, jak seans w kinie... ja to wiem... mieszkałam z dala od bliskich w trudnych chwilach... teraz widzę to daleko za horyzontem, jestem szczęśliwa...:) Budujcie swoje jutro:) będzie dobrze... trzymam kciuki i wszystko się uda... zobaczycie.. musi być czasami gorzej, żeby docenić lepiej:):):) Ze słoneczkiem cieplutkie pozdrowienia:):))) buziaki
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-20 23:26:56
Bardzo dziękuję za tak ciepłe słowa. Dodały mi otuchy :) Mam nadzieję, że ta nasza rozłąka (nie pierwsza już w naszym życiu) nie pójdzie na marne! Pozdrawiam i trzymam kciuki za Wasze spełnianie marzeń!
odpowiedz
Odpowiedź do emiliamichaldom
virion  
Data dodania: 2013-10-27 18:41:09
czesc Kasienko! z pogoda nie wygrasz, juz taka zołza jest! co począć! trzeba nastrajac sie pozytywnie! ciesze sie, ze syn zadowolony! a co do kartongipsu to podobno tak jest, stąd nie mamy poddasza zrobionego, bo go nie ogrzewamy. a nie dało by sie gdzies ich przewieźć bądź u kogos w garazu ogrzewanym przezimowac? szkoda by było by sie zniszczyły :/
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-27 18:51:20
Cześć Uleńko!!! Kupę lat :) Kochana, do tej pogody to ja się powinnam już raczej przyzwyczaić po ponad 6 latach pobytu w Irlandii. Bardziej tu chodzi o tęsknotę za synem, a deszcz tylko potęguję moje nastroje :( Jeśli chodzi o kartongipsy, to daliśmy sobie spokój - kto by nam za darmo taki ciężar z góry poznosił? I u kogo przechować? Stwierdziliśmy, że gra nie warta świeczki, ale tak to już jest, jak się buduje na odległość. Ryzykujemy - najwyżej stracimy 200 czy 300 zł, bo więcej one nie kosztowały. Kochana, cieszę się z Twojej obecności :)
odpowiedz
Odpowiedź do virion

DACH SKOŃCZONY :)

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2013-09-25
wyślij wiadomość

Kochani, z małym poślizgiem, ale jest - wczoraj ekipa zakładała gąsiory na dach.

We frontowej części papa nie została wymieniona, ponieważ stwierdzono, że jest ona w o wiele lepszym stanie niż ta z tyłu dachu. Oczywiście nasz rzeczoznawca sprawdził to osobiście i pozwolił pracownikom położyć na starą papę membranę.

Nie mam żadnych zdjęć i nie rozmwialiśmy jeszcze ani z właścicielem firmy, ani też z rzeczoznawcą - jedynie od teściowej wiem, że panowie skończyli.

Mam nadzieję, że tym razem dachówka została położona dobrze i obędzie się bez niespodzianek.

Jak dobrze pójdzie, to po raz pierwszy spędzimy święta w kraju - trzymajcie zatem kciuki za to, bym dostała urlop yes - wówczas osobiście sprawdzimy, czy przypadkiem w którymś z pokoi na górze nie zalega śnieg albo czy dach od wewnątrz nie jest wilgotny.

Dam znać, jak będę miała informacje od rzeczoznawcy.

Pozdrawiam wszystkich cieplutko w ten jesienny mokry wieczór kiss

Kasia

8Komentarze
glx19a  
Data dodania: 2013-09-25 20:40:13
Witaj ..Kasiu super wiadomość serdecznie grtuluje postępów oby do przodu :))Buziole
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-26 13:30:16
No, i tak powinno być! Święta w domu, to byłyby piękne święta i tego Wam życzę!
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-27 20:29:13
Super wiadomość!!! Trzymam mocno kciuki za urlop. A dach pewnie poprawiony jak należy.Buziaki i udanego weekendu życze Edyta:))
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2013-09-28 12:15:43
super news!mam nadzieje że wszystko jest wporzadku i zazroszcze tych świat spedzonych w Polsce,pozytywnie oczywiście.pozdrawiam serdecznie...
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-29 20:44:41
Przyjeżdżajcie w zimę i dokładnie sprawdzajcie. Żeby tylko śniegu nie brakło.
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-29 23:15:08
KOCHANI,
dziękuję wszystkim za komentarze :) Mam nadzieję, że sprawa z dachem zostanie zakończona! Przesyłam gorące pozdrowienia!!!
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-02 20:20:31
a więc przestaję trzymać kciuki za dach bo się udało! super! a teraz trzymam za urlop... buziaki:**
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-02 20:49:59
Beatko, z relacji teściowej wynika, że dachówka została położona dużo lepiej już na jej oko! Zimą się przekonamy, czy nic nie przecieka ani nie zawiewa! Dziękuję za kciuki - są bardzo potrzebne!!!!!!!
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734

MAM TAPETĘ DO ŁAZIENKI !!!

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2013-09-11
wyślij wiadomość

Kochani, wczoraj dostałam moją tapetę Cole&Son cheeky

Bardzo się cieszę, bo wiem, że po powrocie do kraju nigdy bym sobie jej nie kupiła. Póki więc mam możliwość spełniać swoje małe fanaberie wnętrzarskie, robię to yes

Tapety nie rozpakowywałam z folii, bo boję się, że potem -  w czasie transportu -  mogłaby się uszkodzić. Dlatego tym razem zapraszam na mój wnętrzarski:

http://inspiracjenaemigracji.blox.pl/2013/09/Lazienka-w-szarobezowym-kolorze-czyli-co-to-jest.html

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie kiss

Kasia (już zapracowana, dlatego na razie mało do Was zaglądam)

PS - jutro wchodzi ekipa na dach - zaczną przekładać dachówkę na frontowej części smiley

36Komentarze
Data dodania: 2013-09-11 20:00:26
Piekna łazieneczka bedzie... ja tez po rtochu kompletuje sobie na wyspie gadzety do domku :)... mam swira na punkcie lamp i zostało mi tylko dokupic 4 szt a tak skompletowałam juz wszystkie do całego domku :)... potem tylko kurier bedzie miał robote :)... trzmam kciuki za dachowcow :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-11 21:15:19
Wiesz co, ja też mam fioła na punkcie oświetlenia!!! Dobrze, że nie jestem sama :) Za kciuki dziękuje - na pewno się przydadzą!!!!
odpowiedz
Odpowiedź do poludniowaiskierka
domeos  
Data dodania: 2013-09-11 20:18:08
Tapeta jest bardzo ładna. Jesteś przykładem na to, że jak się mocno chce to marzenia się spełniają :)) Teraz czekam na efekt końcowy, czyli wielkie tapetowanie :)) Pozdrawiam :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-11 21:18:24
To prawda - jak się czegoś bardzo chce, to można to osiągnąć, już nie raz się o tym przekonałam! Tapetowania nie mogę się doczekać, ale do tego jeszcze trochę wody musi upłynąć! Pozdrawiam!
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
Data dodania: 2013-09-11 20:41:50
Cole&Son wymiata!!!!:)))
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-11 21:19:28
Dziękuję!!! Mam tylko nadzieję, że uda mi się stworzyć ładny projekt łazienki z tą tapetą :)
odpowiedz
Odpowiedź do madera1m
Data dodania: 2013-09-11 21:43:49
Napewno będzie czad:))) Ile płaciłaś za roleczkę,jeśli można wiedzieć?:)Bo u nas po ok.400zł.Ciutkę drogawo:)pozdrawiam
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2013-09-11 23:55:13
Ja nie zapłaciłam dużo taniej - 84 euro z przesyłką (78 euro tapeta plus 6 euro za przesyłkę). Gdybym potrzebowała więcej niż jedną rolkę, to pewnie bym się nie zdecydowała, ale w tej sytuacji odżałowałam. Myślę, że zaoszczędzę na czymś innym, bo przecież płytek będę miała w tej łazience bardzo mało :) Polecam tez ten sklep internetowy, z którego kupowałam, tylko nie wiem, ile kosztowałaby przesyłka do Pl. Pozdrawiam!
odpowiedz
Odpowiedź do madera1m
glx19a  
Data dodania: 2013-09-11 21:04:02
Kasiu super wiadomość >Pozdrówka
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-11 21:20:08
Dziękuję, kochana!!!! Ja też cieplutko pozdrawiam!!!!
odpowiedz
Odpowiedź do glx19a
Data dodania: 2013-09-11 21:04:44
Już ogromnie Ci zazdroszczę Kasiu! A jak będzie naklejona to czyste szaleństwo!
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-11 21:21:31
Efektu sama jestem ogromnie ciekawa! Zrezygnowałam z Mr Perswall, bo była stanowczo za droga, ale ta też mi się bardzo podoba, więc zakupu nie żałuję! Pozdrawiam i trzymam kciuki za Waszą wykończeniówkę :)
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-09-11 23:35:25
Contemporary to jest moje wielkie marzenie. Ale mój mąż nigdy nie wyda tyle kasy na tapetę. A może kupię oryginał, a mężowi wmówię, że to chińska podróbka? ;-) Haha!
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2013-09-11 23:49:15
Kochana, gdyby mój mąż wiedział,ile ta tapeta kosztowała, to by się w czoło puknął :) Od czasu do czasu pozwalam sobie na takie fanaberie, ponieważ dzięki temu jakoś lżej mi tu wytrzymać to poświęcenie. Twój pomysł z chińską podróbką jest genialny! Dobrze jednak, że moja łazienka jest malutka i wystarczy ta jedna roleczka :D
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-09-12 08:42:20
Nie byłam na emigracji ale staram się zrozumieć, co czujesz. To właśnie powód, dla którego my nie wyjechaliśmy, po kilku latach za granicą trudno wrócić do pewnej rzeczywistości w kraju, pogodzić się z niektórymi faktami. Ale jeśli tylko dojdzie do sytuacji dłuższego braku kasy, też będziemy musieli uciekać. Na szczęście jesteście razem, syn już na tyle "dorosły", że da sobie radę, a Wy nie oddalacie się od siebie jak niektóre rozdzielone małżeństwa. No i zarabiacie w kilka lat na kredyt, który my spłacamy 30 lat. Czyli każda sytuacja ma plusy!
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2013-09-12 15:58:25
Zgadzam się z Tobą w 100% Jest nam ciężko, ale nie żałujemy swojej decyzji. Jeśli natomiast po powrocie do kraju nie będziemy umieli się odnaleźć, bo na przykład nie dostaniemy pracy i przyjdzie nam żyć/wegetować z zasiłku, to wówczas znowu trzeba będzie spakować walizki. Tym razem jednak nie chciałbym wyjeżdżać tak daleko, jednak na Wyspach to już jest inna kultura, mentalność, inna pogoda, a przede wszystkim ta odległość od domu jest bardzo przytłaczająca :( Jestem jednak dobrej myśli i mam nadzieję, że kolejna emigracja nie będzie potrzebna! Buziaki!
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-09-12 15:58:24
Kasia I tak wiedzialam , ze kupisz ta tapete haha , to tak jak ja z tym kranem , co go ogladalam codzien o zlewie nie wspomne LOL dobrze , ze Jacek nie przeglada rachunkow ..... bo by pukal palcem w glowe .... dokladnie jak Twoj maz lmao P.S. bylam na Twoim drugim blogu I tam widze cos, co ja zrobilam , ale jeszcze nie pokazalam tu na mb ;)))))) buziaki I jak zawsze trzymam w kciuki za spelnianie marzen!
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-12 16:14:26
Iwona, bo my już chyba tak mamy, jak sobie coś do tych małych główek wbijemy, to nie ma mocnych! Jestem mega szczęśliwa, że ją mam :) I dobrze, ze nasi mężowi żyją spokojnie w słodkiej nieświadomości - po co mają się denerwować? Kochana, ale Ty szybko pisz lub pokazuj, co zrobiłaś, a jest na moim blogu?????? Please!!!! Bo ja uwielbiam Twój houzzowy dom!
odpowiedz
Odpowiedź do colonial
Data dodania: 2013-09-12 17:11:34
Ty,to tak jak i Ja.Robisz zakupy,a bo w kraju sobie nie kupie.Jak bym siebie słyszała.Tapeta śliczna.I jak znam Ciebie. Łazienka bedzie dopieszczona,co do centymetra,pozdrawiam;))
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-12 17:23:24
Chyba większość z nas mieszkających za granicą tak ma :) Boimy się, że po powrocie do kraju nie będzie nas stać na wykończenie domu. Uważam zresztą, ze słuszne są te obawy - póki można, to kupujemy :) Muszę zajrzeć na Twój wnętrzarski, może też coś nowego pokazałaś ;) Buziaki!
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
Data dodania: 2013-09-13 22:19:46
Tak,masz racje.Lepiej kupować ile sie da,pozdrawiam;))
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
madic27  
Data dodania: 2013-09-13 12:33:56
my tak samo robimy.teraz kupujemy niektóre rzeczy bo po poweocie nie bedzie nas chyba stać.gratuluje i pozdrawiam...
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-13 22:10:10
Dziękuję :) Tylko trudno się będzie z tym wszystkim do domku zabrać ;) Pozdrawiam ciepło i być może do zobaczenia :D
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
romka  
Data dodania: 2013-09-14 07:41:52
no to Kasia zaszalała :)) piękne łazienki pokazałaś na wnętrzarskim, ja niecierpliwie czekam na Twoją! niech już się kończy ten dach a potem wszystko inne!
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-14 09:36:05
Sylwuś, ano zaszalałam :) Dziękuję, kochana, za miłe słowa. Tylko wiesz, inspiracje łatwo się wkleja na blog, gorzej z ich realizacją ;) Buziaki!
odpowiedz
Odpowiedź do romka
Data dodania: 2013-09-18 20:39:42
interesująca cena, jak za rolkę tapety. :) może ja już na początku budowy też powinnam myśleć o kupnie tego, co jest drogie i na co później już na pewno będzie mi szkoda pieniędzy. ;/
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-18 22:40:33
Myślę, że to dobry pomysł :) Chociaż ja jestem pewna, że gdybym mieszkała w Pl, to z mojej skromnej pensyjki nauczycielskiej na pewno nie kupiłabym sobie rolki tapety za 4 stówki :( Raczej ta cena odpowiadałaby wówczas wytapetowaniu wszystkich moich pokoi równie ładną tapetą, aczkolwiek trochę mniej dizajnerską ;)
odpowiedz
Odpowiedź do agnieszkaluton
Data dodania: 2013-09-19 18:47:50
my też budujemy w Polsce, a pracujemy za granicą :)
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2013-09-19 20:47:38
Tym bardziej kupuj "na zaś" :) Można wiedzieć, gdzie jesteście? Bardzo podoba mi się Wasz projekt!
odpowiedz
Odpowiedź do agnieszkaluton
Data dodania: 2013-09-20 17:53:16
w Anglii, ale już nie mogę się doczekać powrotu do Polski ( chociaż mam świadomość, że będzie nam ciężko )
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2014-01-23 16:45:19
My też budujemy się z Anglii. I też mamy świadomość, że będzie ciężko po powrocie do Polski... ale... damy radę ;-D Do powrotu jeszcze max 3 lata ;D
odpowiedz
Odpowiedź do agnieszkaluton
Data dodania: 2014-01-23 21:07:05
Musimy być dobrej myśli :) Pozdrawiam!
odpowiedz
Odpowiedź do iaborkowscy
Data dodania: 2013-09-19 19:47:15
super jest jak się spełnia swoje marzenia! a ja czekam aż tapeta zawiśnie na ścianie!
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-19 20:50:01
Beatko, to prawda - z każdej nowo zakupionej rzeczy do domku ogromnie się cieszę! Ten dom i powrót do kraju to moje marzenie :) Buziaki!!!
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-09-22 17:13:17
Kasieńko tapeta zaje..no fajna w sensie :) aż zazdraszczam bo sama też bym chętnie gdzieś taka polożyła ale wizjibrak :P pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-22 20:07:18
Dziękuję Martuś! Ja też bym już kleiła, ale tyle roboty przed nami jeszcze! Tymczasem nowe pomysły po głowie mi chodzą :) Byłam przed chwilą u Ciebie w ogrodzie i jakoś tak mi się wyjść stamtąd nie chciało!
odpowiedz
Odpowiedź do marfinowcy

WPIS WRZEŚNIOWY

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2013-09-01
wyślij wiadomość

Aż wierzyć się nie chce, że to już koniec wakacji frown Czas mija nieubłaganie - mam dziś ostatni wolny weekend, a mój syn, z dala od nas, pójdzie do nowej szkoły - zaczynamy kolejny etap w naszym życiu. Mam nadzieję, że w przyszłym roku naprawdę uda nam się w końcu zjechać do domu...

Najbardziej cieszy mnie fakt, że załatwiliśmy sprawę z dachem - do 18 września całość ma być skończona, jak tylko panowie wejdą z robotą na front dachu, to oczywiście dam Wam znać.

Koniec wakacji oznacza, że będę tu rzadziej, bo znowu zacznę siedmiodniowy tryb pracy. Poza tym aż do wiosny u nas nic się w domku nie będzie działo.

Zapraszam do zaglądania na blog wnętrzarski - tam wrzucam zdjecia zakupów, inspiracje i pomysły, jakie mam na wykończenie swojego domu.

Dziś na przykład kupiłam kolejną lampę do salonu, którą możecie zobaczyć tutaj:

http://inspiracjenaemigracji.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?0

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój blog i życzę udanego ostatniego dnia wakacji cheeky

 

20Komentarze
Data dodania: 2013-09-01 12:21:41
Życzymy, aby nowy etap w Waszym życiu był lepszy i żeby wszystko szło po Waszej myśli! Będziemy czekać na zdjęcia z prac :) Pozdrowienia!
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-01 12:56:16
Dziękuję bardzo za miły komentarz! Kciuki na pewno się przydadzą :)
odpowiedz
Odpowiedź do bulatowie
Data dodania: 2013-09-01 12:26:10
Kasiu wybacz, ale z punktu mojego widzenia pracy bardzo się cieszę, że weakacje się konczą. Ale ja to pikuś....najważniejsze, że Wam dach naprawili :) buziaczki Kochana i wracajcie już do nas do PL
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-01 12:58:03
Izuniu, wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, więc rozumiem Ciebie doskonale :) Nawet nie wiesz, jak mnie już cholernie ciągnie do domu! Cieszę się jednak z tego, że znowu będę w szkole, bo ta praca dodaje mi skrzydeł i czuję się wtedy naprawdę potrzebna! Całuję!
odpowiedz
Odpowiedź do szyszunia28
Data dodania: 2013-09-01 12:32:12
Niestey koniec wakacji... i juz przyszła do nas szarowka , znowu na poł roku zgasnie słonce :(... powodzenia dla synka w nowej szkole , a rozłąka coz smutne, ale w szczytnym celu... Mam nadzieje, ze powrot blizej niz dalej :) tego Wam i Nam zycze (my za 2 lata chcemy zjezdzac :)- synek pójdzie do pierwszej klasy... ale to czas pokarze jak bedzie :) pozdrawiam, a na bloga wnetrzarskiego bede zagladac ;)
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-01 13:00:39
No właśnie, mało tego słoneczka u nas, ale za to więcej suchych dni niż w Irlandii. W sumie ja to tęsknię za czterema porami roku :) Trzymam też kciuki za Was - często nasze powroty, ich czas, podyktowane są kolejnym etapem edukacji naszych pociech. Buziaki!
odpowiedz
Odpowiedź do poludniowaiskierka
edyskas  
Data dodania: 2013-09-01 16:32:32
zdecydowanie za krótkie !! Zdecydowanie! Ja też już się boję .. wróciłam z wyjazdu i wiesz z czym? ... z anginą:/ wrrr Kasiu kochana. Nie martw się wszystko się ułoży a ten rok minie jak te wakacje:) W galopie! I nie obejrzysz się a zjedziecie do Polski :) Synek sobie na pewno poradzi no i będzie pod dobra opieką:)Całuję was gorąco i pozdrawiam:) Ps napisze napiszę .. jestem wstrętna wiem .. ale jakoś zawsze coś ... sama rozumiesz;) Całuski:*
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-03 17:57:30
Edytka, a Ty jak zwykle w pędzie :) Szybko kuruj się, bo z anginą nie ma żartów! Rozmawiam z synem prawie codziennie, on jest zadowolony bardzo - ciekawe tylko, jak będzie w szkole, bo w Polsce na pewno uczyć trzeba się więcej. Ale wierzę w swoje dziecko i jestem pewna, że da radę ;) Kochana, wiem, że ciągle jesteś w biegu, więc jak znajdziesz chwilę, to napisz. Buziaki!!!
odpowiedz
Odpowiedź do edyskas
madic27  
Data dodania: 2013-09-01 16:57:24
życie bedzi jak oszalałe ale chciałbym mieć rok do powrotu a wy juz niedługo nie bedziecie na obczyźnie a syn dziecko sobie poradzi,zobaczycie...pozdrawiam serdecznie...
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-03 17:58:44
Dziękuję za miłe słowa :) Wiesz, my co roku zjeżdżamy od kilku lat, ale tym razem sprawy posunęły się za daleko, bo syn już wyjechał. Jestem dobrej myśli! Pozdrawiam ciepło!
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
Data dodania: 2013-09-01 18:37:46
oj zacznie się znowu z tą szkołą... powodzenia z tym dachem, ja dalej trzymam kciuki... jeszcze tylko 3 tygodnie i będzie zrobiony:))))
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-03 17:59:26
Beatko, dzięki za kciuki - są bardzo potrzebne!!!
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-09-02 11:12:38
Mnie ta jesień nadchodząca dołuje, bo przypomina powoli o zbliżającej się zimie, a to nas stresuje, bo pracy jeszcze tak dużo! Mój mąż podliczył koszty schodów zewnętrznych, robociny za płytki i stwierdził, że sam będzie kładł wszystkie płytki, łącznie z łazienką. Więc obawiam się, że termin przeprowadzki w listopadzie będzie poza naszym zasięgiem. :-( A schodów nie ma nam kto zrobić, zero chętnych. Po położeniu płytek podłogówkę można włączyć dopiero po 28 dniach, to kolejny miesiąc do odczekania. Oj, ciężka ta końcówka, już jedną nogą w domu, a tu niespodzianki.
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-03 18:01:08
U nas jesień wyjątkowo piękna! Dla mnie upływający czas oznacza coraz bliżej wyjazdu :) Kochana, głowa do góry - zobaczysz, ze ani się nie obejrzysz, a już będziesz mieszkała u siebie w domu. I tak macie już dużo zrobione. Jestem pewna, że dacie radę - trzymam mocno kciuki :)
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-09-02 13:48:41
Ja też nie lubię zimna, ale cieszę się przeogromnie, ze ten czas jednak nie stoi w miejscu- jak już zauważyłaś wróciłam do Irlandii i jednak jeszcze rok będę tutaj musiała pobyć. Każdy miniony tydzień jest dla mnie zbawieniem, bo przybliża mnie do TEGO momentu. Jak mi się nie chciało wyjeżdżać od tych moich kolorowych ścian!!! Kasiu- za rok będziemy już mieszkać u siebie- zobaczysz!!! :*
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-03 18:02:20
Gosieńko, nie dziwię się Tobie, że tęsknisz do kolorowych ścian!!! Ale jeszcze trochę - trzymam mocno za nas kciuki! nie mogę się doczekać :) Buziaki!
odpowiedz
Odpowiedź do winogronka
Data dodania: 2013-09-05 13:30:57
Najważniejsze, że sprawa z dachem załatwiona. Pozostałe sprawy na pewno się ułożą, czego życzę z całego serca.
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-05 22:30:08
Bardzo dziękuję za tak ciepły komentarz!
odpowiedz
Odpowiedź do wybudujeadasia
Data dodania: 2013-09-06 22:19:31
Kasiu,powodzenia w tym nowym roku szkolnym.Jak najszybszego powrotu. I aby cała wasza rodzina już była razem,buziaki:))
odpowiedz
Data dodania: 2013-09-06 23:41:55
Edyś, dziękuję! Byłam u Ciebie, zostawiłam komentarz. Oby do następnego pobytu w domku!
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
kasiaros
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 854557
Komentarzy: 7004
Obserwują: 235
On-line: 9
Wpisów: 284 Galeria zdjęć: 480
Projekt ANTAŁEK
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 lipiec
2009 czerwiec
2009 maj

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników