Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

PROJEKT ANTAŁEK Z PRACOWNI ARCHETON - ZMIENIONY PRZEZ KASIĘ I TOMKA

wpisy na blogu

PRZERWA

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2013-09-29
wyślij wiadomość

Ostatnio irlandzka aura nie nastraja do pozytywnego myślenia - ciągle pada i pada, choć narzekać nie powinnam, bo w tym roku mieliśmy piękne lato (bodajże lato stulecia) i równie piękny wrzesień.

Niestety, w końcu deszcz przypomniał sobie o Zielonej Wyspie i nadrabia zaległości frown

W takich warunkach atmosferycznych nietrudno o depresję, a do tego wszystkiego dochodzi jeszcze tęsknota za synem. Syn też za nami tęskni, ale za Irlandią już nie i w kraju szybko się zaaklimatyzował. W szkole radzi sobie dobrze, a tego przecież bałam się najbardziej.

W domu nic się już nie dzieje i dopóki nie sprawdzimy "sprawności" naszego dachu, to nie będę miała o czym pisać. W związku z tym postanowiłam zrobić przerwę technologiczną.

Inspiracje, pomysły na wnętrza, zakupy - te rzeczy znajdziecie na moim wnętrzarskim, na który serdecznie zapraszam:

http://inspiracjenaemigracji.blox.pl/html

Oczywiście będę do Was zaglądać smiley

Moja blogowa przyjaciółka uświadomiła mi pewną rzecz, o której wcześniej z mężem nie pomyśleliśmy. Otóż mamy już kupione materiały na ocieplenie poddasza - wełnę i płyty kartonowo-gipsowe. Dom jest jeszcze nieogrzewany. I tu pojawia się problem, bo podobno tych płyt nie można przechowywać w temperaturze poniżej 5 stopni C.

One chłoną wilgoć, a my - w najlepszym przypadku - w kraju będziemy dopiero na święta.

Wygląda na to, że stracimy te płyty - gdyby dach okazał się w porządku, to poddasze byłoby już ocieplone i podłączylibyśmy piec. Jak nie urok.....

Na zakończenie tego nieco smutnego wpisu wrzucam  zdjęcie z ostatniego urlopu na poprawę humoru wink

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Pozdrawiam wszystkich zaglądających kiss

Kasia

 

 

 

 

25Komentarze
Data dodania: 2013-09-30 07:20:29
Kasiu będzie dobrze ... :). Życzę szybkiej kontynuacji prac :)) i zamieszkania w domku. :)**
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-01 15:38:34
Bardzo, bardzo dziękuję za tak miły komentarz :)
odpowiedz
Odpowiedź do marti1973
Data dodania: 2013-10-01 16:23:43
Kasiu,Syn sie zaklimatyzował.I do jest bardzo dobra wiadomość. Życze dalszej wytrwałości. Aby jak najszybciej,zamieszkac w kraju razem:))
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-01 23:15:05
Edyś, wytrwałości to my sobie musimy życzyć nawzajem :) Syn zadowolony bardzo, oceny ma niezłe jak na to, że ostatni raz w Polsce chodził do szkoły do 3 klasy podstawówki. Na szczęście kontynuował edukacje w polskiej szkole w Corku i to mu naprawdę dużo pomogło :) Buziaki!!!!
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
madic27  
Data dodania: 2013-10-01 22:01:14
cos o tej aurze wiemy,masakra jakaś ale coż cos za coś.bedzie dobrze a płyty lepiej przenieśc w suche miejsce bo szkoda kasiorki..pozdrawiam...
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-01 22:48:46
Kasiu glowa do góry ...juz niedługo bedziecie razem w waszym cudnym;)))a co do płyt..nieda sie ich gdzies przewiesc??
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-01 23:21:15
Madic, Ninusia Agusia
płyty dałoby się przenieść, gdyby miał się tym kto zająć. One są bardzo ciężkie, pamiętam, jak Tom walczył z nimi, żeby je tam wtargnąć! Nie bardzo mamy kogo prosić i w zasadzie na dobrą sprawę znaleźć dla nich dobre miejsce to też graniczy z cudem, bo przecież nie wpakujemy ich teściowej na kawalerkę. Ostatnio przeczytałam na FM, że nie ma się co łudzić - niektóre hurtownie trzymają te płyty w nieogrzewanych halach, czasem nawet na zewnątrz budynku! Tylko kupując prosto od producenta, mamy gwarancję, że nie zimowały one gdzieś na placach hurtowni. Cóż - ryzyk fizyk. Leżą sobie one na poddaszu przykryte jakąś tam folią i albo dadzą radę, albo stracimy kilka stówek, o które nie będziemy sobie włosów z głowy rwać, bo za dużo mamy problemów. Kochani, trzymajcie kciuki za te nasze płyty :D
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-02 11:47:18
Kasiu, depresję odganiaj, podpowiem Ci jak, tylko zbiorę się na wpisik ;-))) W kwestii płyt, może po prostu wystawić je na sprzedaż i w przyszłym roku kupić jeszcze raz... Ewentualnie zaryzykujcie, do grudnia pod dachem nawet w nieogrzewanym domu powinny jakoś przetrwać, a w grudniu może się znajdzie jakieś rozwiązanie. W każdym razie, jest to jedna z tańszych rzeczy i tak jak sama napisałaś, jak nawet się zmarnują, to jakoś przeżyjecie te koszty :-) Buziaki z zimnej Polski :-*
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-02 16:20:18
To w takim razie czekam na ten wpis, bo deprecha mi się udziela na całego. U nas jest ciepło, ale codziennie pada i pada i końca tego padania nie widać :( Do tego dziecko tak daleko, że w tej sytuacji to naprawdę nie mam głowy do płyt. Przyznać muszę, że pomysł z ich sprzedażą świetny - tylko kto się znowu tym zajmie? Teściowa ma i tak przez nas zawsze coś do załatwienia - szczególnie z tym dachem była non stop uwiązana. Takie ot budowanie na odległość. Trudno - czytałam, że gorsza od mrozu jest wilgoć, a dom mamy suchy, więc może się uda :) Pozdrawiam ciepło i czekam na ten wpis!!!!
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-10-04 23:01:30
O w morde!!! To Wasz syn do Polski wrocil? uu to teraz sami w domku dziwnie co? Mowisz pada u Was, no tak w Cork bardziej niż u nas. My na pogode tu nie narzekamy owszem rano leje ale popołudniu jest cieplutko i słonecznie. No widzisz kłopoty na budowie to normalka, u nas ostatnio wyszlo ze mamy dom o pol metra za duzy haha, masakra jakas nie ma to jak polscy fachowcy,ale trzeba być dobrej myśli, niech kierownik budowy odkreca i kombinuje. Tomasz leci do Polszy we wtorek zarejestrować dom jako budynek mieszkalny mowie ci tyle kosztów ze hej, no ale nie ma co narzekac ważne ze zdrowie jest;-) Ja zaczelam staz od 2 września także wyrwałam się z domku do ludzi i jestem bardzo zadowolona. Kasiu glowa do góry!!będzie dobrze!!nie daj się!!jak będziesz myslec pozytywnie swiat stanie się lepszy!!Buzioki ;-))
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-07 17:25:42
Hej Madziula! Myślałam,że wiesz o wyjeździe Fabiana do kraju :) Mieliśmy wyjechać wszyscy, ale nie daliśmy rady :( W związku z tym, że Fabian zaczyna nowy etap edukacji, musiał wracać, żeby zacząć liceum zgodnie ze swoim rocznikiem. Ponadto skończył polską szkołę - u nas nie ma już liceum. Młodemu w Polsce się podoba, wracać do Irlandii nie chce, więc my dołączamy w przyszłym roku :D Fajnie, że podoba Ci się na stażu, mam nadzieję, że w nowym miejscu zamieszkania też jakoś się odnaleźliście! Kochana, my już po odbiorze naszego domku - nie było tak źle, choć faktycznie jest to dość kosztowna sprawa. Cieszę się jednak, że mamy to już za sobą :) Mocno trzymam kciuki za Wasz odbiór!!! Buziole dla całej Rodzinki!
odpowiedz
Odpowiedź do gamma2magdatomek
Data dodania: 2013-10-05 09:44:36
Witaj Katarzyna
Witam ciebie, dawno nic u ciebie nie pisalem ,ale to przez .... juz poruszylem ten problem. U mnie na gorze nie ma takiej pogody, oczywiscie zdarzy sie ze pada, ale moze przez chwile. Od razu widac ze daszek inaczej sie prezentuje, wszystko rowniotko i ladnie wyglada, tym razem zostal porzadnie zrobiony, no gratuluje wam sukcesu. A jesli chodzi o plyty, to mysle ze nie powinno im sie stac cos zlego, poniewaz ja mam tynki gipsowe i sa po zimie i nie bylo ogrzewane. Musi bys sucho w domku, zamkniete i powinno byc dobrze. Ja zostawiam tynki na kolejny rok bez ogrzewania i sie nie boje. Kiedy wracamy do kraju, bo tez sie nie moge zebrac, ale to chyba dlatego ze nic lepiej tam sie nie dzieje, pozdrowionka z Cavan.
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-07 17:52:25
Wojtku, byłam u Ciebie i wypowiedziała się na temat, który Ciebie denerwuje ;) Mam nadzieję, że te płyty dadzą radę dom jest suchy, będzie po prostu cholernie zimno, ale może to im nie zaszkodzi :) OBY! Tynki mamy już któryś rok z kolei bez ogrzewania i jest ok. Trzymam kciuki za ten nasz powrót, który ciągle, z roku na rok, się odwleka. Pozdrawiam!!!
odpowiedz
Odpowiedź do dabrowka
Data dodania: 2013-10-06 14:27:14
płyty dadzą radę, przecież na dworze nie leżą tylko w domku, przykryjcie je jakąś folią i kocem i będzie im ciepło... a na inspiracje zaglądam:)))) buziaki :**
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-07 18:01:16
Beatko, płyty są przykryte grubą folią, ale pomysł z kocykiem jest genialny :) Dzięki, kochana, poproszę teściową, żeby je otuliła :) Buzia!!!
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-09 01:07:43
Byłam w Pl na urlopie, wiec omineła mnie deszczowa pogoda Ie, ale w Pl tez nie za ciepło było... nam sie tez prace troche pokomplikowały i na ten czas powinnismy byc juz po wylewkach 5 tygodni, a jestesmy 2.... a pisze o tym bo własnie przez ten poslizg czasowy jestesmy w podobnej sytuacji zamowilismy materiał na podasze i w ostatniej chwili odmowilismy - a mielismy dociplac podasze na urlopie :( sami... Fachowiec, ktory bedzie nam robił elewacje i moze poddasze - zalecił jakbysmy chcieli kupic płyty - czekamy jak przeschna wylwki, zeby poroskładac je na paletach bedzie ok :)... a podobny problem mamy z cementem po wylewkach bo tez sporo zostało- popakowalismy w wory i lezakuje :) ... a o depresji pogodowej nawet nie wspominaj :) oj jak lubie szarosci to ta szrosc codziennego nieba mnie dobija... super ze syn sie zaklimatyzował w Pl, a mowia, ze ciezko nic tylko brac przykład z niego i bedzie dobrze :) pozdrawiam cieplutko
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-10 18:30:46
Hejka! Fajnie, że wpadłaś w odwiedziny! Widzisz, to u Was też małe komplikacje :( Ale mam nadzieję, że wszystko się nam jakoś ułoży :) Syn radzi sobie nieźle. Największe problemy ma z przedmiotami ścisłymi, ale daje radę. ogólnie rzecz biorąc, jest zadowolony i nie żałuję, że wrócił. Czeka na nas!!! PS - u nas dziś zimno, ale słonecznie - taką pogodę zdecydowanie wolę aniżeli irlandzkie ponure dni ;)
odpowiedz
Odpowiedź do poludniowaiskierka
Data dodania: 2013-10-09 15:14:44
I jak tam deszczowa depresja minęła?...:) U nas zrobiła się prawdziwa polska złota jesień ...pewnie humoru Ci to nie poprawi no ale...:) Co się martwisz na zapas co ma być to będzie a będzie dobrze....:) Myślę że Twoja przerwa technologiczna u Ciebie nie potrwa długo ...:) Pozdrawiam Cię i jeden uśmiech więcej....:)
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-10 18:32:05
Minęła, minęła, poszła sobie wraz z deszczem. Wystarczy troszkę słoneczka, bym od razu lepiej się poczuła :) Jeszcze raz dziękuję za tak cieplutki komentarz!
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
Data dodania: 2013-10-10 07:57:38
Kobiety...
są silne, więc głowa do góry, a deszcz przecież w końcu przestanie padać :-) U nas też jesień bywa różna, nie zawsze jest tak pogodnie, a wtedy ciepły kocyk, malinowa herbatka i blogi budowlane do poczytania :-), od razu humor się poprawia. Pozdrawiam i trzymam kciuki coby płyty jednak wytrzymały :-)
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-10 18:34:33
wiesz, u mnie to trochę zmęczenie daje się we znaki. Pracuję 7 dni w tygodniu i brak przerwy regeneracyjnej po prostu sprawia, że czasem mi źle. Jednak dziś słoneczko pięknie świeci, jest chłodno, ale rzeźko - od razu lepiej się oddycha! Mam nadzieję, ze płytom jednak nic się nie stanie! Pozdrawiam ciepło :)
odpowiedz
Odpowiedź do amber2lublin
Data dodania: 2013-10-20 21:07:59
Kasieńko...jestem pewna, że te wszystkie chwile złe miną jak sen, tęsknota za synem, domem - takim wewnętrznym domem... to minie...będziecie razem, będziecie wspominać ten czas, jak seans w kinie... ja to wiem... mieszkałam z dala od bliskich w trudnych chwilach... teraz widzę to daleko za horyzontem, jestem szczęśliwa...:) Budujcie swoje jutro:) będzie dobrze... trzymam kciuki i wszystko się uda... zobaczycie.. musi być czasami gorzej, żeby docenić lepiej:):):) Ze słoneczkiem cieplutkie pozdrowienia:):))) buziaki
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-20 23:26:56
Bardzo dziękuję za tak ciepłe słowa. Dodały mi otuchy :) Mam nadzieję, że ta nasza rozłąka (nie pierwsza już w naszym życiu) nie pójdzie na marne! Pozdrawiam i trzymam kciuki za Wasze spełnianie marzeń!
odpowiedz
Odpowiedź do emiliamichaldom
virion  
Data dodania: 2013-10-27 18:41:09
czesc Kasienko! z pogoda nie wygrasz, juz taka zołza jest! co począć! trzeba nastrajac sie pozytywnie! ciesze sie, ze syn zadowolony! a co do kartongipsu to podobno tak jest, stąd nie mamy poddasza zrobionego, bo go nie ogrzewamy. a nie dało by sie gdzies ich przewieźć bądź u kogos w garazu ogrzewanym przezimowac? szkoda by było by sie zniszczyły :/
odpowiedz
Data dodania: 2013-10-27 18:51:20
Cześć Uleńko!!! Kupę lat :) Kochana, do tej pogody to ja się powinnam już raczej przyzwyczaić po ponad 6 latach pobytu w Irlandii. Bardziej tu chodzi o tęsknotę za synem, a deszcz tylko potęguję moje nastroje :( Jeśli chodzi o kartongipsy, to daliśmy sobie spokój - kto by nam za darmo taki ciężar z góry poznosił? I u kogo przechować? Stwierdziliśmy, że gra nie warta świeczki, ale tak to już jest, jak się buduje na odległość. Ryzykujemy - najwyżej stracimy 200 czy 300 zł, bo więcej one nie kosztowały. Kochana, cieszę się z Twojej obecności :)
odpowiedz
Odpowiedź do virion
kasiaros
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 854557
Komentarzy: 7004
Obserwują: 235
On-line: 9
Wpisów: 284 Galeria zdjęć: 480
Projekt ANTAŁEK
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 lipiec
2009 czerwiec
2009 maj

OBECNIE NA BLOGU
4 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67142
Liczba wpisów: 222810
Liczba komentarzy: 903597
Liczba zdjęć: 681148
Liczba osób online: 335
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy