OKNA DACHOWE - POCZĄTEK
We wcześniejszym wpisie wspomniałam tylko, że wybraliśmy okna dachowe firmy Velux. Początkowo planowaliśmy okna Fakro z klamką na dole, ale na miejscu mąż stwierdził, że skoro są to okna do pokoju dziecinnego (liczymy jeszcze po cichu na jakiegoś brzdąca), to musi byc bezpiecznie i klamka ma byc na górze .
Nie upierałam się długo, bo - po pierwsze mąż powiedział, że on będzie te okna otwierał (dzięki rekuperatorowi nie trzeba będzie jednak otwierac ich często - chyba że do umycia) i - po drugie - spodobała mi się sztanga zamiast klamki . Różnica w cenie między Veluxem a Fakro była zaledwie 100 zł, więc koszt nie miał tu żadnego znaczenia.
Okna wstawiane były dokładnie w dniu naszego wyjazdu do Irlandii, przez co tylko tyle zobaczyliśmy:
* przygotowanie otworu pod okna
* okna w paczce
Z niecierpliwością czekamy na przyjazd moich rodziców na budowę - tata obfotografuje skończony dach i wstawione okna i we wrześniu prześle nam fotki .
PS - w październiku znowu lecę do Polski -już dostałam urlop - yuppi!!!!!!!!
ERRATA - DLA ROMKI:
Na zdjęciach tej sztangi nie widac, bo okna były niezłożone - ale tak to wyglada: