JAK TEN CZAS LECI!!!
Nawet się nie spostrzegłam, kiedy minęła kolejna rocznica założenia bloga na mojej budowie! Dokładnie 20 maja 2009 roku dokonałam pierwszego wpisu. Nigdy bym nie przypuszczała, że zagoszczę tu na dobre, poznam wielu wirtualnych przyjaciół, uzależnię się, wielokrotnie zmienię swoje koncepcje
Ten blog żyje razem ze mną i moją rodziną tu, na emigracji, dzięki czemu jest mi naprawdę dużo lżej
Ostatnio, co prawda, bardzo zaniedbałam blogowanie, ale mimo to staram się tu od czasu do czasu zaglądać.
Dziękuję wszystkim tym, którzy do mnie zaglądają - wiem, że kiedyś byłam w to wszystko bardziej zaangażowana, ale kiedyś miałam więcej czasu i coś się na tej naszej budowie działo.
Tymczasem w sprawie dachu dalej cisza - jesteśmy cierpliwi i czekamy do końca terminu, jaki wyznaczył nasz prawnik firmie pana B., czyli do końca lipca.
Z nowości - dziś przyszła do moich rodziców lampa do kuchni (dla przypomnienia):
Inspiracja:
Ponadto zamówiłam 2 poszewki na poduszki, które już są w drodze:
Powstał pomysł na małą łazienkę, który znajdziecie tu: http://inspiracjenaemigracji.blox.pl/2013/05/Mala-lazienka.html
I najważniejsze - spędzę w Polsce cały lipiec, ponieważ poprosiłam w pracy o urlop bezpłatny - a do mojego wylotu został dokładnie 1 miesiąc
To tyle w tym wpisie - zabieram się z powrotem do pracy, bo tej przed końcem roku szkolnego jest mnóstwo!!!
Ściskam