WPIS DLA NASZEJ LILII :)
Data dodania: 2012-01-10
Dla kogo kuchnia zamknięta?
Zobacz także: Planujemy kuchnię
- Powierzchnia kuchni jest wystarczająca, by zmieścić niezbędne szafki i urządzenia oraz stół.
- Nie lubimy, by obce osoby „zaglądały nam do garnków”. Irytujące mogą być sytuacje, kiedy odwiedza nas inkasent sprawdzający stan wodomierzy, a najwygodniejsza droga do kotłowni, w której jest on zamontowany, prowadzi przez kuchnię albo gdy zapraszamy gości i chcąc spędzić czas z nimi, brudne naczynia ustawiamy na blatach.
- Zamierzamy kupić do kuchni „zwykłe” meble kuchenne i urządzenia. Nie traktujemy kuchni jako reprezentacyjnego miejsca w domu. Potrzebujemy za to intymnego – dla siebie i rodziny.
- Nie mamy czasu, by stale zachowywać idealny porządek w kuchni i najzwyczajniej szkoda nam życia na pucowanie garnków, blatów, szafek.
- Drażnią nas intensywne zapachy – nawet przy dobrej wentylacji i doskonałym okapie niektóre z nich będą się przez jakiś czasu utrzymywać w pomieszczeniu
- Możemy sobie pozwolić na wydzieloną jadalnię lub ustawienie dużego stołu na rodzinne przyjęcia w innym miejscu.
- Nie chcemy, aby całe domowe życie toczyło się w jednym pomieszczeniu – np. kuchni połączonej z salonem.
- Kuchnia jest miejscem, w którym szukamy wyciszenia i czasu dla siebie. Lubimy gotować i jest to sposób na odreagowanie stresu.
- Nie mamy czasu/nie lubimy codziennego wspólnego gotowania z innymi domownikami i tego, kiedy podczas przygotowywania posiłków ktoś „kręci się pod nogami” i zagląda do garnków.
- Nie chcemy, by w otwartym pomieszczeniu były porozstawiane talerze, kubki i inne naczynia. O to może być łatwo, gdy w domu są dzieci, a w pokoju, na który otwiera się kuchnia – telewizor. Zawsze będą chciały coś zjeść przed ekranem.
Dla kogo kuchnia otwarta
Zobacz także: Kuchnia otwarta. Jak urządzić kuchnię połączoną z salonem
- Powierzchnia kuchni nie jest zbyt duża, a zależy nam na wstawieniu do niej większej liczby szafek, stołu, dużej lodówki.
- Decydując się na otwarcie kuchni, stracimy jedną ścianę. Warto sprawdzić, czy to nie pozbawi nas możliwości funkcjonalnego ustawienia mebli. Jeśli w pozostałych ścianach są okna i drzwi (np. do spiżarni), może brakować miejsca na szafki. Te stojące mogą wprawdzie tworzyć wyspę lub półwysep na granicy pomieszczeń, ale wymagają wykończenia z obu stron.
- Do kuchni będą przynajmniej dwa niezależne wejścia. Trzeba bowiem wziąć uwagę także to, że osoba starsza, chora lub niepełnosprawna musi o każdej porze dojść ze swego pokoju do kuchni, czyniąc to w sposób niekrępujący ją samą, domowników i gości.
- Pomieszczenie, na które ją otworzymy, nie jest reprezentacyjną jadalnią (przyjmując oficjalnych gość skazujemy ich na oglądanie brudnych naczyń) ani holem (jeśli widok, jaki otwiera się po wejściu, to część robocza kuchni).
- Nie pozbawimy się wygody i funkcjonalności – ilość miejsca potrzebnego do gotowania, zmywania, odstawiania nie będzie mniejsza, niż wynika z zasad ergonomii. Będzie też miejsce do przechowywania naczyń i zastawy stołowej (także tej odświętnej).
- Można wygospodarować niekrępujące miejsce do „samoobsługowego” jedzenia. Pozwoli to nie tracić czasu na przenoszenie potraw do jadalni lub stołu.
- Zależy nam na jednym, dużym, wielofunkcyjnym i przestronnym pomieszczeniu.
- Podczas przygotowywania posiłków chcemy mieć stały kontakt z członkami rodziny i nie przeszkadzają nam ich rozmowy, kłótnie, włączony telewizor.
- Stać nas na eleganckie meble kuchenne i dobrej klasy urządzenia oraz dopasowanie aranżacji części kuchennej do pomieszczenia, na które się ona otwiera.
- Kuchnia i połączony z nią pokój mają być centrum domu, w którym toczy się rodzinne życie – tu chcemy spędzać czas, rozmawiając z domownikami, tu dzieci będą odrabiały lekcje, tu będziemy oglądać telewizję, przyjmować przyjaciół.
Informacje pochodzą ze strony Muratora.
Polecam także:
http://muratordom.pl/kuchnia/projekty-i-aranzacje/jak-polaczyc-kuchnie-z-salonem-kuchnia-otwarta-kuchnia-polotwarta,123_5064.html?cat=123
http://muratordom.pl/kuchnia/projekty-i-aranzacje/kuchnia-otwarta-czy-zamknieta,123_691.html
Lilijko, trzymam kciuki za podjęcie dobrej decyzji