27 MAJA - RÓWNE 2 MIESIĄCE DO URLOPU
Od dziś mogę już rozpocząc odliczanie czasu do urlopu! Wylatujemy dokładnie 27 lipca, a zatem zostały 2 miesiące .
Niestety, trochę zmieniły się nasze plany odnośnie spraw, które chcieliśmy w czasie letniego pobytu w Polsce załatwic.
Otóż - nie wstawimy okien . W marcu mieliśmy tyle rzeczy na głowie i tyle działo się w naszym domu, że nie zdążyliśmy podjąc ostatecznej decyzji co do koloru okien. Dziś już wiemy, że to będzie winchester, ale nie chcemy zamawiac okien przez telefon, ani też wyręczac się kimś z rodziny. Uważamy, że takie sprawy powinniśmy załatwiac osobiście, by potem nie było do nikogo pretensji, że zamówiono nie to, co chcieliśmy!
Poza tym od 3 lat nie mieliśmy normalnego urlopu - zawsze spędzaliśmy ten czas pełną parą na budowie, a teraz chcemy, by było trochę bardziej na luzie .
Ograniczamy się zatem do położenia dachówki i zamówienia okien (pewnie na jesień dopiero nam je wstawią).
W sprawie dachówki dzwoniliśmy wczoraj do firmy, którą polecił nam znajomy - to właśnie ta firma wykonała wstępne wyceny pokrycia dachowego. Teraz czekamy na nowe wyceny - ale ograniczyliśmy się już tylko do 2 dachówek , a mianowicie do dachówki ceramicznej z Creatona - czarny balance angoba i - dzięki pomocy EwaiTomek - do Koramica antracyt angoba - tu bardzo dziękuję Ewie i Tomkowi za zdjęcia ich Iskierki właśnie z tą ciemną dachówką z Koramica - ten dach wygląda fantastycznie!
Trochę się bałam, że czarny dach może przytłaczac mały dom, ale ich Iskierka świetnie wygląda, i to mnie utwierdziło w przekonaniu, by zdecydowac się właśnie na taki kolor pokrycia dachowego do naszego Antałka. I co najważniejsze - po raz pierwszy chyba zgadzam się co do koloru z moim mężem, bo jemu też najbardziej podoba się czarny .
Trochę jestem zła o te okna, bo myślałam, że latem po raz pierwszy będziemy spac we własnym domu (oczywiscie w warunkach polowych), ale w czasie naszej kilkuletniej budowy nauczyłam się tyle cierpliwości, że powinnam jakoś już sobie z tym poradzic! Zresztą - co nagle, to po diable !
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i przesyłam Wam trochę irlandzkiego słońca, które chyba mnie nie lubi, bo strasznie się przed wczoraj spaliłam, przez co dziś leżę chora w łóżku .