ZDJĘCIA
Kochani, już tydzień minął, odkąd wróciłam z powrotem na Wyspy. Urlop w Polsce był niezwykle udany, po raz pierwszy w pełni odpoczęłam - ale coś za coś - nic nie zrobiliśmy w domu, bo na urlopie byłam bez męża.
W ciągu tego tygodnia wpadłam w taki wir pracy, że już nie pamiętam takich widoków:
Wrzucę kilka zdjęć rzeczy zrobionych wcześniej:
1. Zaczątek ogrodzenia:
2. Studzienka do deszczówki i drenaż:
3. Kominki wentylacyjne ( z przodu domu płaski i z tyłu domu grzybek):
Na poddaszu czeka wełna mineralna na ocieplenie, ale nie sfotografowałam jej
I nasz dom w gąszczu traw i chwastów:
Kochani, nie wiem, kiedy u nas będzie się coś konkretnego działo, dlatego na razie żegnam się z moją budową. Poza tym zbliża się rok szkolny i naprawdę nie bedę miała czasu na dodawanie wpisów, choć na pewno będę do Was zaglądać!
Zresztą, od dłuższego czasu myślałam już o zakończeniu bloga. Nie zrobię tego jednak, bo za bardzo jestem z mb związana. Robię zatem przerwę w pisaniu...
Chętnie znalazłabym sobie miejsce na jakimś blogu wnętrzarskim, więc jak nasz Admin takowy utworzy, to z pewnością założę na nim konto. Jeśli natomiast zdecyduję się na blog wnętrzarski na innym portalu, to dam Wam znać. Wszystko będzie zależało od tego, jak poradzę sobie z pracą i brakiem czasu
Pozdrawiam wszystkich ciepło i mam nadzieję, że nadrobię zaległości zanim zadzwoni pierwszy dzwonek.
Buziaki