Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

PROJEKT ANTAŁEK Z PRACOWNI ARCHETON - ZMIENIONY PRZEZ KASIĘ I TOMKA

wpisy na blogu

SPOSTRZEŻENIA

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2011-11-01
wyślij wiadomość

Kochani, coraz więcej czytam na Waszych blogach o zazdrości rodziny czy znajomych, o ogólnej krytyce tego, co zrobiliście.

Krytyka, jeśli jest konstruktywna i jeśli budujący pragnie poddać coś krytyce, potrafi naprawdę w wielu sytuacjach nam pomóc.

Na przykład wrzucamy projekt kuchni na blog i pytamy innych o zdanie, bo wiadomo - sami podchodzimy do tematu zbyt subiektywnie i nie wszystko zauważamy. Krytykujmy wtedy i oceniajmy uczciwie - to jest czas, kiedy można jeszcze wiele zmienić czy dopracować.

Ktoś pyta o kolory na ścianach - póki kolor jest jeszcze w naszych głowach - doradzajmy.

Wiadomo, że każdy z nas ma inny gust, każdy z nas czuje się lepiej w innych kolorach, w innych przestrzeniach. W końcu każdy z nas buduje dom dla siebie, a nie dla kogoś!!!!!

Skrytykowanie czegoś, co już jest zrobione, potrafi tylko zasmucić właściciela.

Nie dajmy się jednak zwariować - ja też słyszałam mnóstwo nieprzychylnych rzeczy, na przykład -  dlaczego mam kwadratowe kolumny zamiast okrągłych, po co mi piwnica, dlaczego taki mały dom buduję, dlaczego mam na dole otwarte przestrzenie - dupy nam zimą zmarzną, dlaczego chcę czarną ścianę w korytarzu - będzie jak w piekle, dlaczego nie chcę kafli w łazience - ktoś pomyśli, że mnie na nie nie stać itp. itd.

I wiecie co? Mam to gdzieś, co inni myślą o moim domu blog budowlany - mojabudowa.pl.

Wrzuciłam na luz - już dawno -  i  w ogóle się tym nie przejmuję.

Ten dom jest dla mnie i mojej rodziny - nie buduję go na pokaz, nie buduję dla znajomych czy teścia. Przestałam też o wnętrzach rozmawiać z ludźmi, którzy mają zupełnie odmienny gust od mojego - jest tylko jedna osoba w realu, z którą mogę o tym rozmawiać (Asiu, pewnie to przeczytasz i Ty wiesz, że o Ciebie chodzi  blog budowlany - mojabudowa.pl).

Wiem, że mogę liczyć na Was, i to jest fajne blog budowlany - mojabudowa.pl.

Podsumowując moje spostrzeżenia - nie denerwujcie się i nie przejmujcie krytykami - one zawsze były, są i będą. To Wy macie się dobrze czuć we własnym domu, a nie sąsiad zza płotu czy szwagierka. Głośna krytyka ludzi, którzy przekraczają próg Waszego mieszkania, jest po prostu niczym innym jak brakiem dobrego wychowania.

 

PS - Wczoraj zrobiłam drożdżówkę według przepisu, który przesłała mi  Beatka - mój Tomek powiedział, że lepszej w życiu nie jadł blog budowlany - mojabudowa.pl, a ja powiem Wam, że mikser KA jest najlepszym prezentem, jaki kiedykolwiek dostałam!

 

 

47Komentarze
edyskas  
Data dodania: 2011-11-01 13:09:44
:))
Przemiło cie znowu czytać Kasiulek:) bo wiem jak ciężko pracujesz i jak mało masz czasu na przyjemności:)) Co do twoich spostrzeżeń .. myślę że to zdanie to sedno:'Ten dom jest dla mnie i mojej rodziny - nie buduję go na pokaz, nie buduję dla znajomych czy teścia.' - i tego się trzymajmy:)) Jeden lubi retro .. inny nowoczesność a jeszcze inny pójdzie w klimaty wiejskie:) wszystkie potrafią być piękne i wyjątkowe bo nasze:) Pozdrawiam cie kochana i całą familijkę:) Jak znajdziesz chwilę o maila poprosze:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 13:10:59
narobilas mi apetytu na ciepla drozdzowke
a codo tematu to sie zgadzam , ostatni tez uslyszalam ze bez sensu taki maly dom budowac a juz wogole tak garaz na motor chyba a nie samochod, no coz odpowiedzialam lepszy maly garaz niż miejsce postojowe pod blokiem ktore mialam do tej pory. A marzyliśmy o garażu chociaż takim malym jak w iskierce. echhh
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 13:46:01
Edyś kochana,
to prawda, mało mnie tutaj ostatnio, bo czas mam - podobnie jak Ty - ograniczony. Podczytuję blogi, czasem nawet nie zostawiam komentarza, ale coraz więcej ludzi skarży się, że ktoś go skrytykował, że ktoś z zazdrości się od niego odwrócił. ja tego nie rozumiem - wszystko, co mamy, zawdzięczamy tylko i wyłącznie swojej ciężkiej pracy i poświęceniom - musieliśmy wyjechac, żeby miec to, co mamy. Ja, na szczęście z zazdrością się nie spotkałam, mam wspaniałą rodzinę i znajomych, ale słowa krytyki usłyszałam nie raz. Tak jak piszesz - jeden lubi minimalizm, drugi przepych itp. Kochana, napiszę maila po przyjściu z pracy - teraz już się muszę zbierac ;) Buziaki!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 13:48:30
Iskiereczko,
nie przejmuj się! Najważniejsze, żebyś to Ty była zadowolona! Tutaj masz przepis na drożdżówkę - przesłała mi go Beata - przepis świetny - drożdżówka wyszła rewelacyjnie: http://sprawdzonakuchnia.blox.pl/2011/07/Bardzo-puszysta-mleczna-drozdzowka.html
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 14:04:19
Masz kochana rację- domy budujemy dla siebie i tyle :) i nam ma się podobać a nie innym... A kultura innych powinna chamować ich przez krytyką !! oczywiście, delikatna rada, jak najbardziej... czy z niej skorzystamy czy nie powinni zostawić już tylko i wyłącznie nam :) A co do przepisu na zdjęciach wygląda cudownie ! zapisałam sobie i chyba na dniach też wypróbuję hihi :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 14:14:18
Lilijko,
mnie nie zawsze podoba się u każdego, ale nie ośmieliłabym się tego powiedziec właścicielom. Każdy ma swój gust i temu komuś mogą się np. nie podobac moje pomysły na wnętrza! We wszystkim trzeba umiec zachowac zdrowy rozsądek :) Przepis polecam - drożdżówka zrobiona wczoraj zeszła tego samego dnia!!!! Pychotka!
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-11-01 15:37:52
To ja czekam:***
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 15:45:59
Kasia zupełnie się z Tobą zgadzam, każdy buduje po swojemu i dla siebie! My cały czas słuchamy komentarzy od znajomych i rodziny (niestety też) po co Wam np. pompa ciepła? Przecież to się Wam nigdy nie zwróci...idiotyzm, moda, itd. Trzeba się na to uodpornić bo inaczej to można zwariować!! Krytyka jak najbardziej byleby nie obrażała! POzdrawiam:-)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 18:04:00
bardzo dobry wpis... ja tez podchodzę do tego tak, że dom jest Nasz i już ! a jakaś nowoczesna nie jestem więc na pewno część rzeczy nie będzie w guście połowy blogowiczów.... i na pewno część rzeczy będzie z promocji i marketów ze względu na cenę... ale co tam .... a co drożdżóweczki to poproszę zdjęcie chociaż kawałeczka to się poczęstuje :))))))))))))) buziaki :**
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 18:34:31
Kasiu
napiszę co myślę na temat krytyki: jak ktoś mnie krytykował, bardzo się denerwowałam, jak usłyszałam, że kolor ściany w sypialni "dzikie wino" - krew i można w tę ścianę rzucać nożami (krew mi się wówczas zagotowała;)) jak przylazła sąsiadka do nas podczas wykończeniówki i skrytykowała kolor w pokoju gościnnym, też coś jej odpowiedziała, ale grzecznie i dałam odczuć, że TA wizyta nie jest dla mnie miła, było mi bardzo przykro, że ktoś podważa mój gust, jednak kolejne pomysły moje czy męża wspólnie wdrażaliśmy. Nie oczekuję od osób odwiedzających nas w przyszłości, żeby wydawali swoje ACHY, EHY i wychwalali pod niebiosa. Dzisiaj sobie siedzę na kanapie przed TV i spoglądając na poszczególne ściany, idąc do pokoju gościnnego, czy do sypialni serce moje się raduje i czuję w tych pokojach miłość...miłość dwojga ludzi, którzy konsekwentnie dążyli do osiągnięcia właśnie TAKIEGO efektu. Jeśli ktoś mnie pyta, czy mi się to czy tamto podoba, to nie unikam odpowiedzi...jeśli coś nie jest w moim guście to zawsze odpowiadam, że ładne, ale sama u siebie tak bym nie zrobiła. To jest dokładnie tak samo jak idę ulicą widzę jakąś dziewczynę tak czy inaczej ubraną, podoba mi się Jej strój, ale wiem, że ja takich ubrań nie założyłabym na siebie...... No to tak po krótce i z jednym wielkim miszmaszem przedstawiłam swoje stanowisko w kwestii krytyki (jakby mój Jurek to przeczytał, to skrytykowałby mnie, że można to było ująć w krótkich dwóch zdaniach - ale to już nie byłyby moje zdania hi hi hi)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 18:39:58
Ja się dawno takimi rzeczami przestałam przejmować, poza tym gusty się zmieniają, 10 lat temu podobały mi się ciemne kolory teraz jasne, za 10 kolejnych pewnie róże i czerwienie w oko mi wpadną, he he
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 19:23:03
Sama prawda
co napisałaś Kasiu, budujemy dla siebie, to my się mamy dobrze czuć w naszych wnętrzach i nam się mają podobać. A jak się komuś nie podoba to nie musi patrzeć ;) pozdrawiam
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-11-01 19:39:03
smutne to, ale to chyba
jakaś nasza narodowa przypadłość :((( wsadzanie komuś szpili jest - nie wiem - może sposobem na to by samemu czuć się lepiej... trudno to wytłumaczyć.... wielu budujących ludzi spotyka się z jakąś dziwną nie uzasadnioną krytyką, zawiścią, zazdrością.... a nikt nie widzi tego że wychodzę z domu o 7 i wracam o 17, że często po nocach ślęczę nad kompem i książkami by pogodzić kilka etatów... nie śpię do 9 czy 10, nie oglądam w ciągu dnia 6 seriali, nie latam z plotami po sąsiadkach, bo najzwyczajniej nie mam na to czasu i szkoda mi życia... ostatnio nawiedziała mnie okoliczna mieszkanka z tekstem 'ty to masz szczęście' .... nie proszę pani.... wiem czego chcę i ciężko na to pracuję a nasz dom jest nasz i nawet gdybym chciała sobie ściany gazetą wytapetować to moja sprawa... :))))) olewam p.s chciałabym Cię czytać częściej, bo uwielbiam!!!!
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-11-01 19:39:59
Szysia
"jakby mój Jurek to przeczytał, to skrytykowałby mnie, że można to było ująć w krótkich dwóch zdaniach" PADŁAM ZE ŚMIECHU!!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 19:50:44
Kasiu - ja też tak myślę, że dom buduje się dla siebie a nie dla innych. Szczerze mówiąc to jakoś na mnie nie działają słowa krytyki, może dlatego, że póki co to jeszcze wszystko w trakcie. Słyszałam już o swoim domku, że jest za mały, że jest za duży itp. chociaż więcej pozytywnych opinii. No może też krytyka dotyczy miejsca budowy. Że teraz mam blisko do pracy, a później co? - będę dojeżdżała? No i co będzie zimą gdy zasypie, gdy nie odpali ... itd. I ja się nawet z tą krytyką zgadzam, tyle, że wyjścia miałam dwa, albo nic nie robić - albo mieć dom na uboczu ... Działki bliżej miasta są tak drogie, że kosztują tyle, co wydałam do tej pory na dom. A tutaj działkę dostałam za darmo - szkoda byłoby nic z tym nie zrobić :). Ale się rozpisałam.
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 20:06:09
Kasieńko i dziewczyny
Macie w 100% racje, wszyscy się budujemy dla siebie i tylko dla siebie , a nie dla innych. Ja krytykę innych ludzi mam tak jak większość z Was głęboko w czarnej nicości i przestała się tym przejmować dawno temu:))W dzisiejszych czasach trzeba takim być, niestety:))Kasiu trzymaj się mocno i Wy dziewczyny też:))
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-11-01 20:10:19
oczywiście
u mnie miało być nieuzasadnioną :) tak na marginesie
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-01 20:17:28
Kasiu, bardzo trafnie ujęte! Niestety to taka polska przypadłość...smutne,ale prawdziwe...
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-02 10:46:26
Kochana..doskonale rozumię o czym piszesz...i ja się sporo krytyki nasłuchałam...np od mamy..że za duży dom, że za drogi..że ja to bałaganiara i nie dam sobie z nim rady...a kto okna będzie za mnie mył, a to znajom wpadł na działkę i od razu...a po co wam takie wysokie fundamemty...a czemu ta ścianka taka a nie taka...a czemu budujecie się na takim "zadupiu" czyt. (na wsi)itd itp..głowa pęka normalnie...ale mi to lata koło nosa ..bo jak piszesz buduję dom dla siebie..nie musi być perfekcyjnie wysprzątany (jak dom mojej mamy) ..bo to będzie dom mój męża i naszych dzieci..a jak kogoś w oczy kole to się "pśikro" mówi :DD
odpowiedz
lenka01  
Data dodania: 2011-11-02 11:02:43
A ja uważam,że większość krytyki wiąże się z zazdrością.Co do blogowego krytykowania,to trzeba wrzucić na luz,bo inaczej pisanie nie miałby senu...Nie będę dokładać sobie,że komuś coś się nie podoba,każdy ma inny gust i tyle...Choć powiem szczerze,że niektórzy nie potrafią odróżnić czegoś ładnego w innym guście,od czegoś beznadziejnego.Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-02 11:14:34
Kochani!!!!
Nie spodziewałam się aż tylu komentarzy :) Z racji, że czas mnie goni, odpiszę Wam wszystkim wspólnie, ponieważ każdy z Was ma ten sam problem! Joasia napisała, że to taka nasza polska przypadłość i chyba ma rację - ludzie krytykują najczęściej z zazdrości, nie m,ogą znieść tego, że się komuś lepiej powodzi. Jednak Sylwia jasno napisała, że my na to ciężko pracujemy - każdy z nas włożył ogromny trud i pracę na to, by wybudować wymarzony dom. Jedni wzięli kredyt na 30 lat i pracują od rana do nocy, by móc go spłacić, inni wyjechali za granicę i pracują często poniżej swoich kwalifikacji, by spełnić swe marzenia. Tak jak pisałam wcześniej - każdy ma inny gust i każdy ma inne wymagania. Podobno pierwszy dom buduje się dla wroga - ja sama wiele bym u siebie zmieniła, ale tyle pracy, serca i pieniędzy w ten dom włożyłam, tyle wyrzeczeń mnie on kosztował, że po prostu nie wyobrażam sobie teraz sprzedać go ot tak sobie i zacząć nową budowę - bez mniejszej ilości błędów! Ja się cieszę, gdy ktoś z rodziny czy znajomych dobrze sobie radzi - serducho mi się raduje i trzymam za tę osobę kciuki. Moja szwagierka z mężem rozpoczęli budowę w maju - kibicuję im z całego serca. Wiem, że jej dom będzie inny, bo mamy inne upodobania, ale czy to od razu oznacza, że gorszy? Znam jej poczucie smaku i wiem, że stworzy piękne i przytulne wnętrza - i daleko mi do zazdrości - należy jej się, bo wiele w życiu przeszła! Kochani, głowy do góry. Nie możemy się dołować bezsensowną krytyką. Czerwone ściany w sypialni? To super - czytałam gdzieś, że dzięki takim ścianom człowiek wstaje rano i od razu czuje się pełen energii :D Za duży dom, za mały, na zadupiu czy w centrum miasta - kogo to obchodzi??? To my tam będziemy mieszkać, to my będziemy się gnieść lub latać ze ścierą po za dużym domu, to nam będą tyłki marznąć, bo sobie zrobiliśmy otwarte przestrzenie, to nam będą pachnieć potrawy w salonie, bo mamy otwartą kuchnię :) Pompa ciepła się nie zwróci? Ja jej nie zrobiłam, bo była dla mnie za droga jako inwestycja, ale ostatnio na DOMO usłyszałam, że z trzech nowości - pompy ciepła, solarów i rekuperatora, to właśnie pompa ciepła jest najbardziej opłacalna! Ludzie gadają, bo się nie znają, bo sami tego nie mają, a zresztą - co ich to obchodzi, skoro nie oni będą mieszkać w tych "tak bezmyślnie wybudowanych domach" :D Przepraszam, że nie odpisałam Wam osobno, ale sami widzicie, że każdy z nas boryka się z tym samym problemem, tylko każdy na swój sposób! Pozdrawiam cieplutko!!! Beatko, a wiesz, że porobiłam zdjęcia drożdżówki w czasie jej przygotowywania - specjalnie dla Ciebie :) Jak znajdę chwilę, to je wrzucę ;)
odpowiedz
ocia79
Data dodania: 2011-11-02 11:18:21
:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-02 13:55:07
Ocia,
wiedziałam, że przeczytasz :)
odpowiedz
ocia79
Data dodania: 2011-11-02 14:07:18
jestem tu praktycznie codziennie i podczytuję :):):)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-02 16:00:56
Hej Kasiulka to co piszesz to swieta prawda! Powiem ci ze tez spotkalismy sie tutaj z zazdroscia i przez to mozna powiedziec stracilismy duzo znajomych..jak mowilismy ze budujemy dom a sami sie pytali jakie mamy na przyszlosc plany to wyczuwalam w niektorych ludziach jakby to ujac zle emocje od razu zaczeli mowic ze a to wielkie koszta dom utrzymac a to ze wieczna skarbonka, a ze znajomy po dwoch latach musial dach wymieniac he he po prostu szukaja argumentow zeby sie pocieszyc ze sami nie buduja niestety jak ktos tak mowi to taka jest prawda, o naszym domku kolega naszego sasiada ktory sie obok wybudowal powiedzial ze stodola he he a ale jak podszedl blizej to stwierdzil ze fajniejszy nawet niz jego kolegi. Nie ma sie co przejmowac co mowia inni wazne ze nam sie podoba. Kasiu wrocilam od siostry wczoraj koncert byl po prostu super! Kochana odkad mi powiedzialas o tym czajniku to mam go na mysli ciagle he he tymbardziej ze nam sie zepsul nasz, napisz mi jak znajdziesz czas i go kupisz, mam nadzieje ze jeszcze beda;-)) no i co z tymi odwiedzinami dasz rade zalatwic wolne w Andrzejki? buziaki
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-02 17:56:59
Krytyka
No to ja się wypowiem. To zależy od dobrego wychowania wszystko. Zgadzam się z tym co napisała Szyszunia28 i co Ty napisałaś Kasiu. Byłam ostatnio u koleżanki, która skończyła urządzać swoje wymarzone mieszkanko i super ma urządzone, ale nie w moich kolorach. Nic krytycznego jej nie powiedziałam, nic nie skrytykowałam, tylko powiedziałam, że bardzo ładnie ma w domku, ale ja lubię inne kolory i wszystko. Ona tak strasznie się ucieszyła, bo byłam pierwszą osobą, która jej nie skrytykowała. Ja nie wiem, czy ludziom sprawia satysfakcję ranienie innych ludzi, bo przecież każdy się stara, żeby mieć ładnie, pięknie, ma taką i taką koncepcję, a tu opinia bliźniego i obuchem w łeb dostajemy. Tacy krytykanci, to albo sa zazdrośni, albo się ciesza jak kogos krzywdzą lub nie wiem, są mało tolerancyjni. Po co takie gadanie, to takie a to siakie. Ja nie mogłam się pozbierać po tym jak usłyszałam litanię o oknach, drzwiach i bramie i strasznie mnie ruszyło. nawet jak usłyszę, że mam kiczowato to to oleję, bo mi sie będzie podobało i koniec !!!
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-11-03 02:09:11
Witam
Dzięki, za taki wpis powiem Ci,że masz rację, ja zawsze mówię tak DOM TO NIE MUZEUM ja muszę się w nim dobrze czuć to do zwierciedlenie mojej duszy i mi z tym, dobrze to ja będę tam spędzać najwięcej czasu a nie dalsza rodzina lub znajomi jak się komuś nie podoba niech się nie patrzy ani przy właścicielach nie krytykuję, bo to brak wychowania.Pozdrawiam Jeszce jedno poproszę przepis na tą drożdzówkę co była tak pyszna-jeżeli mogę prosić:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-03 18:44:21
czesc Kasia
Pewnie ze tak kazdy z nas buduje dom dla siebie i wedlug swojego upodobania. Ja osobiscie to sie nie przejmuje krytyka innych, ale bardzo lubie posluchac opinie innych, rozne komentarze i rowiazania. Pozniej staram sie to wykorzystac i poprostu jest latwiej w zyciu. Wszystko u ciebie zostalo juz napisane dlatego ja nie rozpisuje tego. Najwazniejsze sie nie przejmowac a reszta sama sie ulozy. Nie wiem czy bylas teraz w kraju, jak nie to mam dla ciebie niespodzianke. Pozdrowienia z mokrego Cavan.
odpowiedz
galatea  
Data dodania: 2011-11-03 20:05:57
ja się za bardzo nie przejmuję, pamiętam jak przeżywałam jak przychodzili znajomi do naszego mieszkania i krytykowali że nierówne ściany, a czemu podłoga w kuchni wyżej od tej w przedpokoju i teraz mam - O MÓJ BOŻE !!!!- listwę maskującą - normalnie koszmar - jak można mieć listwę maskującą w mieszkaniu????? przecież to gorsze od wojen na świecie i biedy i bezrobocia razem wziętych ....3 noce nie przespane przez tą listwę ;-) a teraz robię sobie jak chcę i mam głęboko w d.... co się komu podoba albo nie podoba u mnie - gości zapraszam do siebie aby spędzić z nimi czas a nie oceniać wnętrza - to ja mam się tam dobrze czuć a jeśli oni przy okazji też- to super a jak nie to Ttym gorzej dla nich ;-) i tyle - BUZIAKI
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-11-04 01:11:15
Dzięki wielkie za przepis zaraz w sobotę będę próbować:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-04 22:35:55
Wpadłam na ciasteczko :))))) halo :) jest tam ktoś :))))) buziaki i fajnego weekendu :**
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-05 08:49:25
JESTEM :)))
Kochana dobrze że trafiłam na ten wpis, bo ja jak słyszę "alę" to mi para uszami idzie i poiwiem Ci tak Ci co krytykuja nie przyjeżdżają nie pytaja pokazuja tylko jak bardzo ich boli to że to Ty coś właśnie osiągasz a nie on, nie każdy ma tyle samozaparcia i chęci walki o to by w swoim życiu zaznaczyś gruba kreską coś tak bardzo ważnego :) I już nie raz na tym blogu to pisałam, GŁOWA DO GÓRY CYC DO PRZODU I HEJA DALEJ, a inni niech się dalej pieklą z zazdrości :)) JA MAM TO W DOOOOOPIE :DD i cieszę się że Ty też :) Pomijając już to Wszystko ja na plecach czuję jednej osoby z bliskiego Nam otoczenia (rodzina) że czeka tylko na to żeby Nam się noga powineła i żebyśmy musieli rezygnować z marzeń, ale my tak szybko się nie poddamy i mam zamiar walczyć o swoje marzenia przez całe życie :) i jeszcze dłużej :))) Buziaki :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-05 13:24:32
Kasiula zyjesz tam bidaku?;-))
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-06 21:52:08
Ancia,
i co, robiłaś drożdżówkę?
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-06 21:52:57
Wojtku,
byłam u Ciebie, widziałam - piękna złota jesień :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-06 21:53:38
Galatea,
tak trzymać!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-06 21:54:59
Ocia,
szkoda, że mamy teraz tak mało czasu - lubię moją pracę w szkole, super się tam czuję, ale brakuje mi tego naszego niedzielnego klikania na GG :( Fajnie, że tu zaglądasz :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-06 21:57:10
Wiolka,
zgadzam się z Tobą. Mnie też nie każdy styl się podoba, ale jest wiele rzeczy, które fajnie wyglądają u kogoś, a sama czuję się lepiej w innych wnętrzach. Olej to, co Ci mówią inni - to jest Twój, dom, Twoje okna, Twoje kolory!
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-06 23:07:44
Martusia Własne Niebo
ale się cieszę, że mnie odwiedziłaś! Dawno Ciebie nie było!!! Wiesz, najsmutniejsze jest to, że właśnie najczęściej tymi krytykantami i zazdrośnikami są osoby z najbliższego otoczenia :( Martuś, chciałam Ci napisać, że cały czas noszę broszkę od Ciebie - wiele osób mnie już o nią pytało :D Pozdrawiam cieplutko!!!!! Buziole*
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-06 23:08:48
Beatko,
chyba specjalnie dla Ciebie wrzucę fotkę drożdżówki :D Buziaki!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 01:05:10
Kasiu napisze tylko tyle że to święta prawda co napisałas! nasz dom tez co niektórym stoi kołkiem w d...gardle ,ale juz się nie przejmuje ,to nasz dom i kazde złe słowo skierowane do mnie i poza mną ,a tych jest więcej na jego temat mam głęboko...wiadomo gdzie!:))pozdrawiam Cię gorąco! ps:napisz mi co tam u ciebie jak znajdziesz chwilke, mam nowego maila: aganinka23@op.pl
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 10:47:56
Aguś,
ostatnio myślałam o Tobie, wspominając różne osoby z blogu, które już się wprowadziły do swoich domków - strasznie mi Was tu brakuje, więc każdą taką wizytą tym bardziej się cieszę! Masz rację - nie patrz na nikogo, kto wilkiem patrzy na Ciebie - należy otaczac się tylko dobrymi ludźmi :) Kochana, dzięki za adres, jak tylko się znajdę chwilkę, napiszę! Buziaki!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 13:16:47
Oj dobrze, że tu przyszłam! Pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji. :) Otóż... Hmmm... Sama należę do dziwnych osób, które nie potrafią zazdrościć dóbr materialnych. Mogę powiedzieć o kimś, że zazdroszczę mu np. gęstych włosów, ładnej cery, figury... ale nigdy nie "zazdraszczam" tego, co można kupić lub zrobić samemu. Nie umiem i już! Wiele z Was wie, że budowa naszego domu kosztowała nas nie tylko dużo pieniędzy, ale i własnej pracy i zaangażowania. Nam - tak samo jak wielu innym - pieniądze nie rosną na drzewach, nie spadają z nieba. Na to, co mamy uczciwie pracujemy, odkładając każdy grosz po to, by móc spełniać własne marzenia. Umiemy się cieszyć z najmniejszych nawet postępów - bo dla nas to sukces najwyższej miary, zbliżający nas do upragnionej przeprowadzki. Etap wykończeniowy ma to do siebie, że przyciąga gapiów i gości. Mamy to szczęście, że wiele z nich nie tylko nas dopinguje i wspiera, ale też służy radą i pomocą. Doświadczyliśmy tego już nie raz! :) To właśnie tacy ludzie sprawiają, że wierzymy, że się uda i że na święta zamieszkamy w naszym domu. Ale jest też garstka takich, którzy przychodzą, mądrzą się i w jednej chwili po prostu podcinają skrzydła. Nie jest tajemnicą, że chcemy się wprowadzić jak najszybciej (mieszkamy w końcu na wynajmowanych 18 m2 - komu by się nie spieszyło, prawda? :) ) bodaj w jedno pomieszczenie - byle tylko było gdzie się umyć i ugotować coś ciepłego na ząb. Zapierniczamy: a to kafelkowanie, a to malowanie, a to wybór pieca, a to to, a to tamto! A tu przychodzi Ci jedna osoba, ręce załamuje i mówi: "Ło mamo! Tu jeszcze na pół roku roboty"!!! I ochota na wszystko odchodzi, ale na szczęście na jakiś czas, bo potem sami sobie tłumaczymy, że nie ma się co przejmować gadaniem, tylko trzeba działać dalej i już! :D A ostatnio to nawet usłyszałam, że w sypialni będziemy mieli "za....ane", bo "gdzie to kto widział czerwony na ścianę dawać". Przybrawszy na twarz minę najbardziej anielską, słodkim głosem odpowiedziałam: "Może i będzie za....ane", ale gościom to nie będzie przeszkadzać, bo sypialnia to tylko do naszej dyspozycji będzie, a miejsce gości jest w salonie"! No! I niech to zdanie posłuży mi tu za pointę!!!! :D Róbmy swoje, nie dajmy się zwariować, żyjmy tak jak nam serducho podpowiada, a damy radę!!! Nie ma co tracić życia na zamartwianie się tym, co też inni o nas i naszych domach mówią! :) Zazdrości się nie wypleni, a walczyć z nią się nie da, więc najlepiej śmiać się jej prosto w twarz i żyć najlepiej jak się umie! :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 13:20:12
Hmmm... a tak w ogóle to przepis na drożdżówkę bardzo by mi się przydał! :) Zwłaszcza na taką dobrą! Uśmiecham się więc ładnie i prosząco wytrzeszczam gały w monitor... Mogę liczyć na przepis? Plis!!! :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 16:49:23
Z jednej strony - nie znoszę zakłamania. jak się komuś nie pdoba,a sie sztucznie zachwyca. Bardzo szanuję to, że ktoś może mieć inne zdanie, inny gust i dokonywac innych wyborów. dlatego taka krytyka nigdy mnie osobiście nie boli. Za to bardzo boli mnie zazdrość - jak napisała Romka człowiek haruje od świtu do nocy, nie dosypia, flaki sobie wypruwa, żeby spełnić swoje marzenia a jakiś plaskaczdupska oglądajacy 6 seriali, pracujący 4 godziny dziennie coby się nie przemęczyć i w kółko narzekający jak to w tej polsce jest beznadziejnie obrobi ci dupę za plecami ( bo przecież wprost powiedzieć nie ma odwagi), że ty to musisz dupy dawać albo kraść. Eh... szkoda gadać. W jednym dziewczyny macie rację - moje i dla siebie. A inni niech się zatroszczą o swój własny tyłek...
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-09 12:26:50
Sylwia (Romanosie),
zgadzam się z tym, co napisałaś! Ja też nie potrafię zazdrościć komuś tego, co osiągnął własną, ciężką pracą - jestem często pod wrażeniem, i tyle. Nie każdemu jednak się chce dążyć uparcie do celu, są ludzie, którzy nauczeni są tylko brać, a nie dawać nic w zamian. Komentarze gości na temat wnętrz powinny być na poziomie, nie powinny urazić ich właściciela - ja na przykład nie lubuję się w stylu retro, ale jak zobaczyłam piękne wnętrza naszej Ninusi w stylu retro, to byłam w szoku - ma dziewczyna gust i chwalę ją za to, że skrupulatnie się tego trzyma. Ten sam klimat jest u Sylwii Romkowej - nie mój styl, a jednak uwielbiam do niej zaglądać - ma cudne i przytulne wnętrza :) Masz rację, Sylwuś - róbmy swoje i nie dajmy się zwariować :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-09 12:32:05
Moniko,
ja też zakłamania nie znoszę - nie chodzi mi o sztuczne zachwyty, ale niektóre komentarze są po prostu nie na miejscu - ja nie muszę lubić stylu retro, a jednak podziwiam go, gdy ktoś ma ładnie w tym stylu urządzone mieszkanie. To polskie narzekanie jest chyba największą naszą wadą narodową - najlepiej nic nie robić i niech się dzieje wola nieba :( Podoba mi się Twoje ostatnie zdanie - tak trzymać!!!!
odpowiedz
kasiaros
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 854557
Komentarzy: 7004
Obserwują: 235
On-line: 9
Wpisów: 284 Galeria zdjęć: 480
Projekt ANTAŁEK
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 lipiec
2009 czerwiec
2009 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67460
Liczba wpisów: 222896
Liczba komentarzy: 903283
Liczba zdjęć: 681676
Liczba osób online: 162
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria