KROKWIE ZAIMPREGNOWANE
Kochani, przepraszam, że jest mnie tu tak mało !!! Powiem tylko tyle - praca, praca, praca!
Mam nadzieję, że pewnego dnia znajdę czas, by do Was pozaglądac!
W ubiegłym tygodniu była u nas ekipa, która okorowała i zaimpregnowała nasze krokwie. Po ostatniej wizycie kierownika budowy nieźle się wystraszyliśmy - zobaczył, że mamy nieokorowane krokwie i powiedział, że w takie drewno na bank wejdzie robak .
Nie mieliśmy już wtedy czasu, by zrobic to samemu. Teściowa ściagnęła kilku chłopaków z budowy mojej szwagierki - panowie ładnie zdjęli korę i pomalowali krokwie - zapłaciliśmy im 300 zł - najważniejsze, że robota fachowo zrobiona!!!
Pozdrawiam wszystkich zaglądających cieplutko i życzę miłego dnia!!!!
Kasia