POMYSŁ NA ELEWACJĘ
Czas nagli, a my wciąż niezdecydowani w sprawie koloru okien i dachówki - do tej pory chcieliśmy, żeby nasz dom wyglądał tak, jak na wizualce, ale w czasie marcowego urlopu naoglądaliśmy sie tyle kolorów dachówek, że od tej ilości różnych odcieni aż głowa nas rozbolała!
Tak poważnie, to wpadła nam w oko dachówka czarna i czarnobrązowa - widzieliśmy je na dachu i efekt był naprawdę ładny. Tak ciemna dachówka oznacza jednak zmianę planów elewacyjnych, do tego - mąż nie chce białego domku z obawy, że za szybko będzie się brudził - no i masz tu babo placek!!!
Nasz projekt domu jest bardzo klasyczny - wybieraliśmy go prawie 8 lat temu, gdy szałem były kolumienki - dziś pewnie wybrałabym inny projekt - bardziej nowoczesny, ale tego akurat już nie zmienię! Chciałabym więc trochę go unowocześnic, ale nie wiem, czy będzie to dobrze wyglądało .
Wymyśliłam sobie zatem ciemny dach - albo dachówka czarnobrązowa, albo może antracytowa, do tego w kontraście okna w kolorze winchester (ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła), elewacja popielata oraz białe opaski wokół okien i drzwi, a także białe kolumny.
Nie mam natomiast pomysłu na ganek - są w sumie 3 rozwiązania - zostawic w kolorze elewacji, dac łupek/klinkierkę (chyba w graficie) lub może pokusic się o jakieś drewniane wstawki? Wszelki uwagi w tej kwestii mile widziane!
Wstawiam kilka zdjęc dla ogólnej orientacji, jak to mniej więcej miałoby wyglądac - oczywiście zdjęcia pożyczone z neta, nie przedstawiają one naszego domku i nie w pełni odzwierciedlają moje pomysły, ale jakiś tam ich zalążek jest :
Białe opaski:
Antracytowy dach (Roben):
Szarości i drewno w elewacjach:
Mniej więcej o takiej jasnej szarości myślę:
Ogónie rzecz biorąc, to w necie mało jest domków w popielatej elewacji, więc jeśli przy okazji surfowania po Internecie rzuci się Wam coś szarego w oczy, to proszę o linki .
Na dzień dzisiejszy mam totalny bałagan w głowie, więc wszelkie komenty na temat moich pomysłów są mile widziane! Pozdrawiam i życzę miłego, słonecznego przede wszystkim weekendu!
PS - na męża w sprawach kolorów nie mogę zupełnie liczyc - co drugi mężczyzna jest daltonistą, a moi panowie (zarówno mąż, jak i syn) chyba się do nich zaliczają !