wpisy na blogu

Za kilka godzin wylatujemy do Polski, ale zanim to nastąpi, bierzemy udział w paradzie zorganizowanej na cześć patrona Irlandii - świętego Patryka. Przygotowań co niemiara - jedne do parady, drugie do wylotu.

Jesteśmy trochę przerażeni pogodą w kraju - plany były ambitne, ale taki mróz może wszystko pokrzyżować

Mam nadzieję, że ten urlop nie będzie bezowocny i jednak uda nam się coś zrobić w domu. Trzymajcie kciuki

Pozdrawiam wszystkich cieplutko w ten słoneczny dzień

Kasia