UPDATE
Kochani, witam w nowym roku
U nas oczywiście cisza - dopiero w marcu ruszamy z jakimikolwiek pracami. W związku z tym zauważyłam, że powoli mój blog umiera śmiercią naturalną - nie dość, że nic się u nas nie dzieje, to jeszcze dochodzi brak czasu na prowadzenie go. Nie mówię już nic o śledzeniu Waszych poczynań
Jednak kilka tygodni temu, gdy byłam chora i miałam czas wolny, wykorzystałam te chwile spędzone w domu na założenie bloga wnętrzarskiego. Pisałam w tej sprawie do naszego Admina, ale jakoś ta sprawa się rozmyła...A mnie brakowało tego, by oddzielić budowę od wnętrz.
Zatem, kiedy mam wolną chwilę, wrzucam jakąś inspirację, na którą akurat się natknęłam, piszę o pomysłach na wnętrza, pokazuję zakupy. Nie mam ulubionych blogów, nie komentuję itp - a zatem tamten blog różni się bardzo od mb. Ma być taki dla mnie. Nie zajmuje dużo czasu, a jednak sprawia mi wiele radości
Oczywiście nie rozstaję się z mb - za bardzo się zżyłam z tym blogiem - poza tym u nas jest jeszcze wiele prac do zrobienia, które spokojnie można tu pokazać.
Inspiracje i moje przyszłe wnętrza będę już wrzucac na blog wnętrzarski .
Z nowości - ostatnio kupiłam takie oto lampy:
I dwa kinkiety na klatkę schodową:
Pozdrawiam Was cieplutko
Dla zainteresowanych: http://inspiracjenaemigracji.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?0