Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

PROJEKT ANTAŁEK Z PRACOWNI ARCHETON - ZMIENIONY PRZEZ KASIĘ I TOMKA

wpisy na blogu

BRZOZY NA TAPECIE - POTRZEBNA POMOC!

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2013-08-08
wyślij wiadomość

Kochani, potrzebuję Waszej pomocy wink

Odsyłam Was do bloga wnętrzarskiego, by nie powielać wpisów:

http://inspiracjenaemigracji.blox.pl/2013/08/Brzozy-na-tapecie.html

Komentujcie tu albo na wnętrzarskim, ale pomóżcie, please heart

Kasia

36Komentarze
wla81  
Data dodania: 2013-08-08 20:49:53
dla mnie 1 i 3, nie jestem znawczynią gdyż ten etap mam jeszcze przed sobą ale te dwie najładniejsze dla mnie, nie wiem jak cenowo.
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-09 22:45:44
Wielkie dzięki za głos :) Każdy jest cenny, bo czasem nie potrafię spojrzeć obiektywnie ;) Chyba lepiej jest mi doradzać komuś!
odpowiedz
Odpowiedź do wla81
madic27  
Data dodania: 2013-08-08 21:07:23
mnie podobaja sie 2i3.wybór nalezy do ciebie...pozdrawiam ...
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-09 22:46:53
Ach, te wybory! Łatwe nie są :( Dziękuję za oddanie głosu!
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
Data dodania: 2013-08-08 21:07:48
Dla mnie numer 3 i powiem szczerze, że jestem zaskoczona ceną, bo jest nawet fajniejsza niż Cole&Son... już zapisałam sobie w inspiracjach - być może się skuszę :-)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-09 22:47:35
Trójeczkę znalazłam kilka dni temu na amazonie :) Dzięki za głos!!!
odpowiedz
Odpowiedź do domek-z101lhplus
Data dodania: 2013-08-08 21:08:33
Jak dla mnie nr 3, sprawia wrażenie 3D
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-08 21:33:50
Miałam identyczne odczucie. Dla mnie 3 prowadzi :)
odpowiedz
Odpowiedź do naszeamaretto
Data dodania: 2013-08-09 22:48:25
Dziękuję Wam za oddanie głosów :D Niby tylko 3 tapety do wyboru, ale tak naprawdę jest ich o wiele więcej.
odpowiedz
Odpowiedź do zojaluxorg2
Data dodania: 2013-08-08 21:12:11
1 :) jak dla mnie - spokojniejsza
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-09 22:49:00
Dziękuję za oddanie głosu. Jedyneczka to klasyk :)
odpowiedz
Odpowiedź do poludniowaiskierka
Data dodania: 2013-08-08 21:28:46
Oczywiście najdroższa-nr.1 Cole&Son:) Zerknij na LivingFerm,może nie brzozy,ale tyż fajne:))))pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-09 22:41:34
Świetna strona! Dziękuję :) Podoba mi się tam wiele rzeczy ;)
odpowiedz
Odpowiedź do madera1m
domeos  
Data dodania: 2013-08-09 05:26:51
Kasiu bez gałązek chyba lepiej :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-09 22:49:56
Wiesz, że ja tez myślałam o tym, że te gałązki są trochę przesadzone? Chyba coś w tym jest... Dziękuję!
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
Data dodania: 2013-08-09 10:38:04
Najdroższa jest nr 2, ale o dziwo mnie się najmniej chyba podoba. Trójeczka - nie wiem, ile kosztuje, ale wygląda super! No ja oczywiście choruję też na Cole&Son, ale takie pieniądze można wydać na coś innego, chyba lepiej kupić droższą lampę czy kanapę?...
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-09 22:44:35
Też mi się wydaje, że wydanie takiej kasy na rolkę tapety to przesada. Nie śpię w końcu na pieniądzach, a szkoda, bo jest wiele takich rzeczy, które mi się podobają, ale ich cena nie jest w zasięgu mojej ręki :( Mówisz, że ta trójeczka fajna? Cena jest naprawdę spoko, bo kosztuje coś ok. 9 funtów za rolkę, tyle że zapłacę więcej za przesyłkę, bo aż 15 funtów. Tak czy inaczej 25 funtów to nie 200 euro, prawda??? Dziękuję za pomoc!
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-08-09 21:41:54
ta trójeczka wygląda jak prawdziwy las w domu... rewelacyjna jest!
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-09 22:45:00
Beatko, dziękuję za oddanie głosu :)
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-08-10 17:23:20
Kasiu bierz 3-ke jak jest o wiele tańsza, tak jak piszą poprzedniczki, lepiej za tę kasę kupić sobie coś do domu:))
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-11 13:39:40
Gabi, dziękuję za głos :) Oczywiście, nie dam 200 euro za rolkę tapety ;)
odpowiedz
Odpowiedź do gabrysia
Data dodania: 2013-08-10 22:14:27
Stawiam tez na 3,cena też robi swoje.Pozdrawiam cieplutko,i udanej niedzieli życzę:))
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-11 13:40:15
Tak, cena na pewno ma znaczenie :) Dzięki!
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
Data dodania: 2013-08-10 23:33:53
Kasiu, zajrzyj do jednego z moich linków: http://wnetrzarka.blogspot.com/2013/01/tapety-drzewa-czesc-pierwsza.html Co prawda większość tapet z linka jest b. droga, ale warto zajrzeć.
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-11 13:42:15
Kochana, znam ten blog i te wpisy o tapetach z motywem drzewa. Też mam go w swoich ulubionych na wnętrzarskim ;) Widzę, że dreptamy tymi samymi ścieżkami, hi, hi :) Dzięki! Dziś znalazłam jeszcze jeden fajny blog z zestawieniem takich tapet, może go jeszcze nie masz, zaraz wrzucę Ci linka na Twoim blogu ;)
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-08-10 23:46:45
Kasiu ja tez trojeczka. A wez poszukaj jeszcze w necie albo na ebay albo amazonie znajdziej i bedzie taniej ja tak kupilam moja lampe. Ta cena jest zabojcza ehh
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-11 13:43:24
Madziu, dziękuję za głos. No właśnie tę trójeczkę znalazłam na amazonie. Szukałam już wszędzie. Ech, te ceny :( A za 200 euro to zdecydowanie wolę kupić na przykład piękny żyrandol :) Buziaki!!!!
odpowiedz
Odpowiedź do gamma2magdatomek
Data dodania: 2013-08-11 11:01:16
Kasiu napisalam komentarz o tapecie w poprzednim wpisie....cos mi sie pomieszalo bo przez telefon pisalam.
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-11 13:44:54
Aguś, to ja odpiszę tutaj. Tobie podoba się ta sama co mnie ;) Niestety, jest ona najdroższa :( Będę szukała dalej:) Dziękuję, że "wpadłaś"!!!! Buziaki :D
odpowiedz
Odpowiedź do ninusia19
romka  
Data dodania: 2013-08-11 11:10:00
kurcze jakoś nie umiem wybrać, pierwsza mimo, że chyba najdroższa jakoś mnie nie powala, ale pewnie z tych trzech na nią właśnie bym się zdecydowała, bo ma w sobie to coś, ta ostatnia trzecia, przez to, że jest bardziej kolorowa wygląda na bardziej brzozową, ale przez te kolory dla mnie jest również mniej fajnie, traci swoją klasę i elegancję... także Kasia sama musi zdecydować co się jej podoba najbardziej :))) cena powala :( ... i tu jako zamieszkująca od dawna w domu powiem jedno...tylko się nie śmiej ani mnie źle nie zrozum!.... kiedy budujesz dom, zaczynasz go urządzać, fakt spełniasz marzenia :) ale działasz też jak w odmiennym stanie świadomości :))) .... kolory, faktury, kształty urastają do rangi najważniejszych (nie wypieraj się, tak właśnie jest)... później kiedy już mieszkasz, przestajesz to zauważać, nie widzisz tych setek drobiazgów a nawet wielkich rzeczy, przez które nie mogłaś spać w nocy.... ba czasem nawet patrząc na nie... zastanawiasz się 'boże, dlaczego ja to wybrałam, dlaczego mi tak na tym zależało, dlaczego uważałam że to takie piękne, dziś zrobiłabym to inaczej" :))) jeśli masz dużo forsy, to kup sobie tapetę za 200 euro, jeśli nie to idź z mężem na kolację i spacer, która z tych opcji jest opcją prawdziwego zwycięzcy? ... wiem, że Ty to wiesz :)) no powymądrzałam się w niedzielne przedpołudnie, to idę poleżeć na leżaku :)))
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-11 13:48:30
Sylwuś, uwielbiam te Twoje mądrości. Lubię je za szczerość. Nie cukrujesz, nie udajesz, piszesz po prostu prawdę. Dokładnie to samo powiedziała mi przyjaciółka. Ona mieszka w swoim domku już 3 i na początku szalała z wymyślaniem wnętrz, ale życie pokazało swoje. Mimo to urządziła się pięknie. I dom ma duszę, a to jest najważniejsze. Zauważyłam jedno u siebie - jak jestem w Polsce, w swoim domu, to jest mi wszystko jedno, jakie tapety będę miała, tak bardzo chciałabym już tam mieszkać!!! Ale tutaj moje życie wygląda inaczej. By zrelaksować się, uciekam w świat internetowych inspiracji i wtedy właśnie powstają różne pomysły! Oczywiście 200 euro za rolkę tapety to dla mnie stanowczo za dużo! Dzięki za komentarz! Ściskam!
odpowiedz
Odpowiedź do romka
Data dodania: 2013-08-15 12:19:11
No właśnie, drobiazgi urastają do rangi życia lub śmierci. Dlatego ja bardzo popieram poszukiwanie rozwiązań tańszych, a dających podobny efekt we wnętrzach. Fakt, że jak ktoś zobaczy moje płytki łazienkowe 25x35 to nie będzie jęczał z zachwytu, bo "wszyscy takie mają". Albo bo "teraz wszyscy robią duże płytki". Ale za 2 lata te duże będą już wyparte przez nowe formaty. Najważniejsze, nie dać się wkręcić w chorą machinę marketingu, pamiętać o funkcji rzeczy, to ona jest podstawą! Dlatego kocham duńską filozofię modernistyczną, niech przedmiot będzie funkcjonalny, a przy okazji piękny. Szkoda, że dziś producenci mebli, lamp, wyposażenia wnętrz często o tym zapominają i potem człowiek zostaje z drogim ładnym przedmiotem, który nie spełnia swojej funkcji...
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2013-08-15 17:51:25
Taa, wiem, o cym piszesz. Sama po sobie wiem, ze muszę uważać. Jestem gadżeciarą i uwielbiam pierdółki, podobają mi się zazwyczaj drogie rzeczy, które nie są w zasięgu mojej ręki, ale rwać sobie włosów z głowy z tego powodu nie zamierzam :) Dom jest dla nas i tak jak piszesz - ma być wygodny i funkcjonalny ;) PS -może to Ciebie zaciekawi, ale znalazłam na e-bay chińską podróbkę tapety Cole&Son :D
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-08-16 08:38:42
UUUU, dawaj na priv Kasiu! Co prawda musiałabym nadszarpnąć moje zasady, bo staram się kupować polskie produkty i bojkotować chińskie, ale czasami nie ma wyboru. ;-)
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2013-08-13 21:44:55
No i Romeczka napisala w 100% to co i ja teraz czuje po ponad dwoch latach mieszkania.chocby najpiekniejsze i najdrozsze rzeczy z czasem po prostu nam sie znudza .ja tez bym teraz paru rzeczy tak drogich nie kupila jak chocby plytki w gornej lazience.napewno Kasik znajdziesz tapete jak i wiele innych rownie pieknych rzeczy nie wywalajac majatku.
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-14 18:59:35
Zgadzam się :) Szukam, szukam - jak znajdę, dam znać! Buziaki :D
odpowiedz
Odpowiedź do ninusia19

ODBIÓR BUDYNKU

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2013-08-06
wyślij wiadomość

Mamy za sobą chyba najważniejsze formalności, jakich należy dokonać, wybudując dom. Otóż udało nam się podczas urlopu zebrać wszystkie papiery i złożyć wniosek z prośbą o dokonanie odbioru budynku mieszkalnego yes

W związku z tym, że budujemy na odległość i nasza budowa rozciąga się w latach, to wciąż baliśmy się, że coś zgubimy, a poza tym pewne pozwolenia wydawane są tylko na jakiś okres i po upływie danego terminu trzeba się starać o nie ponownie. To oczywiście wiąże się z dodatkowymi kosztami.

Tak więc mogę wszem i wobec pochwalić się, że mamy oficjalny odbiór budynku oddany do użytku mieszkalnego cheeky

Poza tym cała  rodzina jest już zameldowana w naszym domu. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak tylko ostro brać się na wiosnę  za wykończeniówkę i wracać do kraju!!!

Tu znajdziecie potrzebne informacje na temat odbioru budynku: http://www.graficad.com.pl/dokumenty/odbior.pdf

Pozdrawiam zaglądających kiss

22Komentarze
Data dodania: 2013-08-06 17:44:22
NO to super! Gratuluję odbioru! A można wiedzieć na jakim etapie jesteście "w środku" ,że już dało się robić odbiór? Bo my właśnie wylewki robimy... pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-06 17:59:57
U nas właściwie została sama wykończeniówka - ale nie mamy jeszcze ocieplonego poddasza ze względu na reklamację dachu. Musisz mieć wszystkie przyłącza, wodę i prąd w domu, kanalizę lub szambo, u nas jest gaz, ale piec nie został jeszcze podłączony, zresztą odbiór gazu robi się osobno. Żadnej kontroli nie mieliśmy, wszystko odbyło się praktycznie za drzwiami biura, my tylko dostarczyliśmy odpowiednie dokumenty. Gdzieś słyszałam, że lepiej robić odbiór całkowity budynku aniżeli częściowy, bo wtedy sprawdzają, ale to pewnie wszystko zależy od regionu. Trzymam za Was kciuki! Fajnie, że się powoli układa :)
odpowiedz
Odpowiedź do akinom666
Data dodania: 2013-08-06 19:26:48
Dzięki bardzo za odpowiedź,na następnym urlopie muszę popytać naszej kierowniczki budowy czy możemy już robić odbiór... pozdrawiam
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
glx19a  
Data dodania: 2013-08-06 18:49:10
WoW. No fantastyczna wiadomość ,s erdecznie gratuluje :))Pozdrówka
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-06 20:14:50
Dziękuję bardzo :) Chociaż coś udało nam się zrobić! Pozdrawiam cieplutko :D
odpowiedz
Odpowiedź do glx19a
madic27  
Data dodania: 2013-08-06 19:09:46
gratuluje serdecznie!pewnie fajne uczucie i korespondencja przychodzi juz do domku pewnie.super!pozdrawiam serdecznie...
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2013-08-06 19:10:13
zapomniałem zapytac ile was kosztował odbiór całkowity??pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-06 20:18:53
Adres korespondencyjny mamy jeszcze inny, do skrzynki wkładają na razie same gazetki reklamowe, hi, hi :) Mimo to uczucie fajne, bo w dowodach mamy już adres swojego domku! Koszt - płaciliśmy ok. 600 zł za same mapki geodezyjną i inwentaryzacyjną, potem wiadomo - wszystkie protokoły odbioru, np. kominiarz wziął 200 zł, gazownik za odbiór gazu i sprawdzenie szczelności 350 zł, elektryk za protokół wziął 150 zł, to chyba wszystko. Za sam dokument potwierdzający odbiór budynku i oddanie go do użytku mieszkalnego nie płaciliśmy już nic, ale i tak suma sumarum zebrała się z tego niezła sumka. Pozdrawiam!
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
jussly  
Data dodania: 2013-08-06 19:35:20
Super wiadomość! Gratuluję!:)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-06 20:19:31
Dziękuję bardzo :)
odpowiedz
Odpowiedź do jussly
Data dodania: 2013-08-07 10:57:42
Super! Gratuluję! I dziękuję za informacje, nie myślałam, że inwentaryzacja geodezyjna jest tak czasochłonna. My do grudnia musimy mieć odbiór, więc czas się brać za formalności.
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-07 16:53:13
Z tym odbiorem jest tak, jak z przysłowiem - "Nie taki diabeł straszny, jak go malują". Muszę stwierdzić, że wszystko poszło w miarę gładko. Wiadomo, że baliśmy się tego, bo nasze "wnętrza" pozostawiają jeszcze wiele do życzenia, ale najważniejsze wymogi spełniliśmy i udało się :) Za zbieranie dokumentów mój Tomek wziął się już podczas wiosennego urlopu, a teraz zamknęliśmy całość. Trzymam kciuki :)
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-08-08 12:16:54
Gratuluje odbioru domu :) uf te biurokratyczne formalnosci wszystkich wykanczaja - macie za soba i juz spokojnie na nastepnym urlopie na legalu mozecie w domku mieszkac :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-08 19:59:44
Dziękuję :) Ogromnie się cieszymy, że to za nami! Pozdrawiam!
odpowiedz
Odpowiedź do poludniowaiskierka
Data dodania: 2013-08-08 22:09:18
brawo! to super wiadomość... i czas na parapetówkę:))))))
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-11 14:55:51
Beatko, dziękuję! Do parapetówki trochę czasu jeszcze zostało, ale fakt, że mamy odbiór zrobiony ogromnie nas cieszy!
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-08-10 22:24:11
Kochana,wielkie,wielkie gratulacje!! co za radość,pozdrawiam i ściskam:))
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-11 14:56:38
Edytko, dziękuję!!! Tak, radość ogromna i kamień spadł nam z serca! Wszystko na legalu teraz :)
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
Data dodania: 2013-08-10 23:44:47
no i super Kasiulka.Nam na odbior juz zabraklo czasu, ale duzo podzialalismy sprawozdanie juz zdalam u siebie hehe. Jak tam twoj urlopik poza tym bo nasz super!!tzymaj sie kochanie i buziolki;-)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-11 14:58:06
Hej Madziula!!! Urlop był fantastyczny, ale wracało się bardzo trudno :( Za odbiór wzięliśmy się już podczas wiosennego urlopu, a teraz byliśmy aż miesiąc, więc tym razem udało się. Zaraz biegnę do Ciebie!
odpowiedz
Odpowiedź do gamma2magdatomek
Data dodania: 2013-08-11 10:57:54
Hej Kasiu.a mnie sie podoba numer dwa najbardziej....jedynka najmniej przypomina brzozy a trojka piekna! Ale nie widze jej w małej lazience jej wzor jest zbyt "mocny".dwojka jest najbardziej subtelna. Nawiasem...super pomysl !!! Powodzenia!
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-11 14:59:52
Aguś, co do trójeczki mam dokładnie takie same odczucia! Choć przyznam, że warta jest swojej ceny. Za to dwójka mnie urzekła za tę delikatność. Dostałam nawet jej próbkę gratis, tyle że cena mnie hamuje. Nie wydam 200 euro na rolkę tapety :( Buziole!
odpowiedz
Odpowiedź do ninusia19

PIEC GAZOWY

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2013-08-03
wyślij wiadomość

Mamy już piec i płytę gazową, na której można ugotować obiadek smiley

Płyta znajduje się w kuchni letniej, czyli w piwnicy, bo w kuchni właściwej będę miała indukcję.

Zdecydowaliśmy się na taki piec gazowy (kondensacyjny jednofunkcyjny) z zasobnikiem wody 160 l:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Płyta gazowa firmy Elektrolux kupiona na 10 minut przed zamknięciem sklepu, ponieważ okazało się, że do odbioru gazu musimy mieć podłączony piekarnik lub płytę grzewczą:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Płyta stoi sobie na razie na stoliczku, ale już we właściwym miejscu, czyli w kuchni letniej (choć mnie się bardziej podoba nazwa kuchnia robocza) :

blog budowlany - mojabudowa.pl

I rury w kominie - takie małe, a takie drogie blush

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Cieszę się, że udało nam się dopiąć sprawę gazu na ostatni guzik . Mamy już odbiór, podpisaliśmy też umowę z gazownią i wybraliśmy taryfę płatniczą.

Mamy tylko nadzieję, że ten piec wraz ze sterownikami zda egzamin yes

Początkowo mieliśmy mieć piec na eko groszek, ale w zeszłym roku zdecydowaliśmy się na gaz - droższy, ale bezobsługowy. Jeśli nie będzie nas stać na ogrzewanie domu gazem, wówczas wstawimy jeszcze  piec węglowy. Nie zdecydowaliśmy się też na powietrzną pompę ciepła, bo podobno przy gazie to się za bardzo nie opłaca i zrezygnowaliśmy  na dzień dzisiejszy z solarów - wyprowadzenie jest i można je podłączyć w każdej chwili.

Zastanawiam się teraz nad jednym - czy w kotłowni, w której jest piec gazowy, muszą być koniecznie kafelki? Trudno teraz będzie płytkarzowi dostać się za piec indecision

Czy wystarczyłoby pomalować ściany? Chodzi mi tu oczywiście o praktyczną stronę.

Pozdrawiam weekendowo wink

Kasia

 

18Komentarze
Data dodania: 2013-08-03 19:17:19
Kochana,dzieje się u Was.Zakupów przybyło,a to cieszy.Co do kotłowni,to nawet na piec gazowy,bym i tak dała kafelki,pozdrawiam;)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-03 19:30:08
Edyś, w wykończeniówkę jako taka jeszcze nie weszliśmy, ale sporo spraw udało nam się w czasie tego urlopu załatwić. Mówisz, że dałabyś kafelki? Hmmm, trochę ciężko tam się dostać za ten piec, ale może ktoś sprytny sobie poradzi. Dzięki za odwiedziny i życzę miłego weekendu :D
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-03 23:27:50
Gratuluję postępów, to już jesienią ciepełko będzie w domu ;) i nawet jedzonko można przygotować. A z wykończeniem kotłowni to też uważam ,że najbardziej praktyczne są płytki (łatwiej utrzymać w czystości)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-04 14:32:02
Moniu, pieca na razie nie załączamy, bo poddasze nie jest ocieplone, ale najważniejsze, że piec jest i sprawa z gazem pomyślnie rozwiązana :) Natomiast z używaniem płyty nie ma najmniejszych problemów :) Pozdrawiam!!!
odpowiedz
Odpowiedź do akinom666
Data dodania: 2013-08-04 00:47:38
Fajnie, ze gaz macie za soba-my własnie zabieramy sie za to- w projekcie w ogole nie mamy gazu tylko piec na paliwo stałe... ale jako mieszczuchy postawilismy tez na wygode :), a pozatym teraz w mieszkaniu tez mamy gazowy piec i jestesmy zadowoleni. My nawet nie zakładalismy, ze bedziemy kotłownie płytkowac - malujemy farba taka zmywalna do połowy - tzw lamperie. Myslelismy tez o tynku mozaikowym, ale ze farba i łatwiejsza w połozeniu i tansza to zostanie ta opcja :)... wydaje mi sie, ze jezeli w kotłowni jest piec gazowy to nie bedzie sie jakos strasznie brudziło i płytki to zbedny koszt i strata czasu... Sciany pomalowane farba tez mozna od czasu do czasu przeciez przemyc :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-04 14:35:57
Trochę u nas to wszystko trwało, ponieważ byliśmy w takiej samej sytuacji jak Wy. Dopiero w zeszłym roku zdecydowaliśmy się na gazowe ogrzewanie, a w projekt przewidywał paliwo stałe. Także komin nie był przystosowany pod gaz, więc trochę roboty z tym wszystkim było, ale pomału, pomału i cel osiągnięty :) Nie ma rzeczy niemożliwych, także i Wam się uda wszystko pomyślnie załatwić! Hmmm, poważnie myślę nad pomalowaniem ścian w tej kotłowni, bo tak naprawdę tam nie będzie pyłu od węgla. Dzięki :)
odpowiedz
Odpowiedź do poludniowaiskierka
romka  
Data dodania: 2013-08-04 08:15:29
na piecach gazowych kompletnie się nie znam, ale to co mnie w nich zachwyca to po pierwsze to, że nic nie trzeba przy nich robić, a po drugie porządek :) i błysk w kotłowni... fajne jest tez to przyjemne buczenie kiedy się włącza :) także gratuluję, to kolejny wielki krok za Wami! a co do ścian, nasi znajomi mają pomalowane, myślisz, że prawo budowlane wymaga płytek? eeee chyba nie! u nas dziś tak pali słońce że można zwariować buziak
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-04 14:38:43
Sylwuś, myślę, że prawo budowlane nie wymaga płytek, bo nawet drzwi stalowe nie są już konieczne - dowiadywaliśmy się o tym. Myślę raczej o stronie praktycznej - wiadomo, że w tym przypadku łatwiej i taniej będzie pomalować ściany, a ewentualnie tylko podłogę wykafelkować. Kochana, to Ty pewnie opalasz się na swoim pięknym tarasie, ach, nawet mnie nie denerwuj, bo ja dopiero tydzień jestem w Irlandii, a już tak tęsknię, że na pieszo poszłabym do domu :( Jak ja wytrzymam jeszcze ten rok?????????
odpowiedz
Odpowiedź do romka
edyskas  
Data dodania: 2013-08-04 08:59:52
Kasiu! Gratulacje kochana!! Nieczęsto bywam ale jak już wejdę to z podziwu wyjść nie mogę że tak dużo się zmienia! :) Co do kafelkowania kotłowni. My mamy groszek więc kafle położyliśmy bo łatwiej utrzymać czystość. Przeleci się po nich mopem i po zawodach:) ale przy gazie to myślę że samo malowanie wystarczy. Pozdrawiam kochana :*
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-04 14:40:54
Edyś, dziękuję! Nas też bardzo cieszy każdy kroczek do przodu! Z gazem było trochę roboty, ale mój Tomek świetnie sobie ze wszystkim poradził. Dużo łatwiej byłoby, gdybyśmy od razu mieli w planach i projektach gaz, a tak wszystko trzeba było przerabiać. Mam nadzieję, że tej decyzji nie będziemy żałować! Buziaki*** PS - chyba pomalujemy tę kotłownię ;)
odpowiedz
Odpowiedź do edyskas
Data dodania: 2013-08-04 12:39:54
Gratuluję! Jeszcze chwila, a będzie można urlopy spędzać w Antałku! :-) Jeśli chodzi o farbę, my mamy piec na ekogroszek i będziemy malować podłogę betondurem, a ściany matową farbą olejną do sufitu. Olejna jest zmywalna, wygląda jak zwykła farba, cenowo mniej wychodzi niż płytki i nie trzeba męczyć się z kładzeniem. I fug nie trzeba myć. A Betondur ma tą zaletę w stosunku do płytek, że jak coś ciężkiego spadnie z wysokości to nie pęknie. My przede wszystkim szukamy taniego i dobrego rozwiązania, stąd takie wybory. Poza tym mamy kotłownię przez ścianę z sypialniami i nie chcemy, żeby dźwięki z pieca były rezonowane przez płytki. Ale jak ktoś chce mieć np. pralnię lub kuchnię w kotłowni, to pewnie lepsze będą płytki.
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-04 14:44:02
Dziękuję :) Wiesz, ja to już bym chciała na stałe tam mieszkać! Piec na razie niepodłączony, bo poddasze nie jest ocieplone. Chcemy zimą sprawdzić szczelność dachu, jeśli wszystko będzie w porządku, wówczas bierzemy się od razu za ocieplenie poddasza i wtedy połączamy piec. Wiesz, chyba raczej zdecyduję się na pomalowanie ścian w kotłowni. Pralnia będzie w naszej letniej/roboczej kuchni, więc tam będą płytki. Zaciekawił mnie ten Betondur na podłogę - myślę, że to jest świetny pomysł! Dziękuję!
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-04 20:46:02
My tez zrezygnowlismy w kotłowni z kafelek. Ścian Beditom pomalowane farba biała a. Olej części promujemy farba zmywalna. Przy piecu gaowym nic sie nie brudzi więc ńie widzę potrzeby kladzenia Kafli. My tak ogólnie to rezygnujemy tez z Kafli na ścianach. Łazienkach. Farba do kuchni i lazienek bardzo fajnie sie sprawdza i co jakiś czas można sobie przemalowac. ) Powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-05 09:54:12
Dziękuję za komentarz! Z tego, co czytam, poza płytkami są i inne rozwiązania, więc pewnie na któreś z nich się zdecydujemy. W łazienkach u nas też będą minimalne ilości płytek, bo boję się, że za szybko by mi się opatrzyły. Ściany faktycznie dużo łatwiej i szybciej jest pomalować ;) Pozdrawiam!
odpowiedz
Odpowiedź do z113-szczecin
Data dodania: 2013-08-04 22:19:21
ja do dzisiaj nie mam wypłytkowanej kotłowni... a pieca gratuluję, ja strasznie bym chciała, żeby u nas był gaz...
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-05 09:56:40
~Kochana, ja już się cieszę, że jednak mamy ten gaz. Przyzwyczaiłam się do ogrzewania gazowego w Irlandii. Mam tylko nadzieję, że damy radę z opłatami! Płytek chyba jednak nie będzie :)
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
madic27  
Data dodania: 2013-08-04 23:26:33
gratuluje podlączenia gazu!piec super a co do ścian w kotlowni to ja myslałem o tynku mozaikowym.wszyscy wypowiadaja sie na temat brudu a tu bardziej chodzi o wodę i zabezpieczenia ścian przed wilgocią na wypadek rozszczelnienia i zalania.jak farba jest wodoodporna to spoko ale jak nie to niepolecam.płytki ,wiadomo żadnego problemu.pozdrawiam serdecznie i doskonale rozumiem ,też bym poszedł do Polski choćbym szedł nawet miesiąc,ahh ...
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-05 09:58:58
Dziękuję za gratulacje! Nawet nie wiesz, jak się cieszymy, że udało nam się tę sprawę dopiąć na ostatni guzik :) Tak, tęsknota jest ogromna. Gdyby tylko w Polsce były te same pieniążki co tutaj, to człowiek nie musiałby się tak poświęcać! Ściany w kotłowni raczej pomalujemy - pewnie użyjemy do tego jakiejś specjalnej farby wodoodpornej, żeby właśnie uniknąć w przyszłości przykrych niespodzianek. Pozdrawiam cieplutko!
odpowiedz
Odpowiedź do madic27

PRACE ROZPOCZĘTE

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2013-08-01
wyślij wiadomość

Wczoraj panowie dekarze rozebrali dachówkę z jednej części dachu, a dziś dobrali się już do desek. Zostały zerwane łaty, kontr łaty i papa. Szkoda, że tego nie widzimy, bo wiadomo, że pańskie oko konia tuczy wink

Mam nadzieję, że tym razem dachówka zostanie położona bez zarzutów i że w czasie opadów nic nie będzie przeciakało.

Ogromnie się cieszę, że w końcu zostanie naprawione to, co już dawno powinno było być dobrze zrobione.

Pozdrawiam cieplutko z mokrej Irlandii!!!

PS - dziękuję wszystkim za komentarze do poprzedniego wpisu heart

11Komentarze
Data dodania: 2013-08-01 22:30:52
Kasieńko jak to napisała Wiara Blogowa, przeżyjecie jeszcze i ten rok, chociaż szkoda, ale właśnie takie jest planowanie,gorzej z rzeczywistością. Fajnie,że syn już wrócił do "domu". mam nadzieję,że znajdziecie prace nie koniecznie w swoim zawodzie. Trzymam kciuk za to bardzo, bardzo mocno:))
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 23:11:57
Gabrysiu, ciężko mi bez syna, w domu taka cisza, sami obijamy się o ściany. Nasze dziecko jest już prawie dorosłe, nie spędzało z nami wiele czasu, syn zamykał się w pokoju i tam sobie siedział, ale był, mogłam go w każdej chwili przytulić, pogadać, a teraz...taka pustka. Dobrze, że chociaż jest tam w kraju zadowolony. Buziaki!!!
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 23:56:39
Trzymam kciuki za pomyslne składanie dachu na nowo ... bedzie dobrze, po tym co przeszliscie, po tych nerwach juz musi :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-02 05:35:44
A więc do dzieła z dachem,oby teraz było wszystko poprawnie wykonane,a i pogoda narazie sprzyja do prac dachowych ;)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2013-08-02 08:00:14
jak ja bym chciała mokrej Irlandii, mnie te te 35 stopniowe upały wykańczają, nie cierpię takiego skwaru niech tam pracują dobrze chłopaki! a Wy tam bez synusia bądźcie grzeczni ;)))
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-02 20:49:51
Dziewczyny,
dzięki za kciuki! Teściowa codziennie zagląda. Chłopakom robota dobrze idzie, oby nie padało teraz! Sylwuś, jesteśmy grzeczni, hi, hi :) Buziaki!
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-03 11:04:24
deszczu to możesz trochę do mnie przysłać ja w zamian oddam trochę słońca i tych upałów.. i cieszę się, że sprawa dachu poszła do przodu!!
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-03 18:30:00
ja też się cieszę, że prace związane z dachem ruszyły. Deszczu nie przyślę, bo nam zależy teraz na pogodzie ;) Jak dach będzie skończony, to wówczas wyślę ekspresem! Buziaki!
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-08-04 21:39:50
a jednak trochę dzisiaj przyleciało... w niedzielę nie pracujecie to jest ok... od jutra znowu upały:))) dobrej nocki i nowego tygodnia:))))
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2013-08-06 07:46:15
dziękuję Beatko! Weekend był udany, za chwilę do pracy. Trochę Wam zazdroszczę tej pogody, choć wiem, że jak się pracuje, to jet ciężko wytrzymać w takim upale. Dach się robi, i to jest najważniejsze! Buziaki*
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
agusia1117j
Data dodania: 2013-08-12 20:19:02
przepraszam za bledy :(cos klawiaura mi szwankuje:(
odpowiedz

UGODA :)

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2013-07-30
wyślij wiadomość

To, że czas mija szybko, wiedziałam, ale mimo to  wciąż nie mogę uwierzyć, że znowu jestem z dala od domu sad

Rok 2013 miał być rokiem powortu dla całej rodziny, tymczasem rodzina nasza  została rozdzielona !!! My tu, a syn tam - nigdy bym nie pomyślała, że tak to się wszystko potoczy... Niestety, nasza polska rzeczywistość nie pozwala na łatwy powrót, a podobno nasz kraj miał być Zieloną Wyspą.... Ach, ci politycy - są tak żałośni, że w głowie się to człowiekowi nie mieści surprise

W czasie urlopu udało nam się wiele zrobić, ale nie udało się znaleźć pracy. W Polsce mamy obecnie niż demograficzny, więc raczej nauczycieli zwalniają, aniżeli przyjmują ich do pracy. Cóż, chyba trzeba zmienić kwalifikacje, podkasać rękawy i przestać myśleć o powrocie do szkoły i zacząć działać na własną rękę. Polski rząd nigdy nie sprzyjał polskiej rodzinie, więc dlaczego teraz miałoby być inaczej? Przykre, ale prawdziwe no

Po przygnębiającym nieco wstępie opisującym mój obecny stan emocjonalny  czas na dobre wiadomości - te zawdzięczamy w pełni sobie i naszym staraniom. Otóż podpisaliśmy ugodę z firmą ******** (nazwę podam tylko priv) w sprawie pokrycia dachowego!!!!!!!!

Oczywiście nie obyło się bez kompromisu - ponieśliśmy koszta związane z opłaceniem prawnika, rzeczoznawcy i doszliśmy do porozumienia, że to my zapłacimy za wymianę papy (kwota 2 tys. zł), natomiast pozostałe koszta poniesie właściciel firmy.

Dla nas najważniejsze jest to, że w przyszłym roku w końcu będzie można zrobić ocieplenie poddasza i wziąć się za wykończeniówkę.

Sprawa z dachem opóźniła te prace o rok czasu, bo wiadomo, że u nas wszystko uzależnione jest od naszych urlopów.

Jutro ekipa dekarzy wchodzi na dach i rozpoczyna zdejmowanie dachówki. Zostaną zerwane łaty i kontrłaty, zostanie zerwana stara papa i położona nowa. Jednym słowem - dach robiony jest od nowa.

Umówliśmy się, że prace zostaną wykonane w dwóch etapach - panowie zaczną od tyłu domu - do 18 sierpnia oddadzą tę część, a pan rzeczoznawca, który nas reprezentuje, odbierze ją. Potem ekipa zajmie się frontem domu i całość ma być skończona do 18 września.

Uważam, że dużo na tym wszystkim straciliśmy, ale lepsze to, aniżeli czekanie na rozprawę w sądzie. Dla nas najważniejsze jest, żeby tym razem wszystkie prace dekarskie zostały wykonane prawidłowo i żeby zakończyć w końcu ten etap robót budowlanych!!!  Chcemy iść dalej wink

Trzymajcie kciuki za nasz nieszczęsny dach yes

Wkrótce postaram się napisać, co jeszcze udało nam się zrobić, a potem to już będzie cisza....

kiss

37Komentarze
Data dodania: 2013-07-30 18:23:42
Nasi znajomi,po powrocie do kraju,powiedzieli..Wracamy znów do UK,i taka myśl była do połowy roku.Potem,jedno znalazło prace i... Teraz ani myślą o powrocie do UK.Czasami trzeba trochę poczekać,im uzbroić sie w cierpliwość,pozdrawiam;))
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-30 18:43:43
Edytko, dziękuję za słowa otuchy. To bedzie bardzo trudny rok dla naszej rodziny. Mieliśmy wracać razem, a tymczasem syn - ze względu na nowy etap edukacji - został w Polsce bez nas. Mówią - gdzie serce twoje, tam dom twój. Moje serce jest w Polsce i mimo że mamy tak trudna sytuację ekonomiczno-polityczną, to kocham ten kraj, Pozostaje jedynie żal, ze tak trudno jest wrócić... Pozdrawiam cieplutko :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-31 19:11:20
Nas też to czeka,za jakiś czas.Kochana,głowa do góry!!Ja tez strasznie tęsknie za krajem.I zrobie wszystko,co tylko sie da,aby wrócić szybciutko,buziaki:))
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2013-08-01 20:12:19
Trzymam za nas kciuki :)
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
domeos  
Data dodania: 2013-07-30 20:26:24
Ta Wasza rozłąka nie wyjdzie na dobre :( wiem co piszę, mamy w rodzinie taki przypadek że mama pracuje za granica zostawiając tu dwoje dzieci w wieku 10 i 11-stu lat. Siedzi tam już 7 rok i pomimo że odwiedza ich często, oni się od niej odzwyczaili nie maja więzi i tylko czekają kiedy wyjedzie :( Przykre to ale prawdziwe.
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 20:16:55
Sytuacja, o której piszesz, jest faktycznie trudna. Nie wyobrażam sobie, żeby zostawić dzieci na tyle lat. Wierzę, że tam brakuje więzi i na pewno tej rodzinie łatwo nie jest. Nasz syn ma skończone 16 lat, zacznie naukę w technikum, mieszka teraz z moimi rodzicami. Nie zostawię go dłużej niż na rok, ani mowy nie ma. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Do tej pory nigdy nie mieliśmy z nim problemów wychowawczych, Fabian to rozsądny chłopak, który marzył o powrocie do kraju, więc nie mogłam mu zabronić tylko dlatego, że my nie znaleźliśmy pracy. Wierzę, ze się uda :) Pozdrawiam!
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
edyskas  
Data dodania: 2013-08-04 09:10:32
Innej opcji nie ma! Musi sie udać kochana! Trzymam kciuki:*
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2013-07-30 21:03:08
Cóż taki los polskiego emigranta...a nasz kraj w niczym nam nie pomaga...wręcz odwrotnie. Nam pewnie też za kilka lat będzie trudno wrócić do kraju,ale taka jest kolej rzeczy-po to budujemy dom ,by do niego kiedyś wrócić,ale żeby było jeszcze do czego,bo jak narazie to w naszej "cudownej" polsce nic się nie zmienia... Trzymam kciuki za Wasz dach ,oby tym razem poszło wszystko dobrze i w terminie i polecicie dalej z pracami. Pozdrawiam i powodzenia życzę
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 20:18:28
Kochana, ja mam nadzieję, że wszyscy osiągniemy zamierzony cel i uda nam się wrócić. Nigdzie nie czuję się tak dobrze jak u siebie, więc trzymam za nas kciuki :) Dzięki za miłe słowa!
odpowiedz
Odpowiedź do akinom666
koszmar  
Data dodania: 2013-07-30 21:42:25
Edyta ma rację, cierpliwość musicie w sobie znaleźć, macie dom TU, szkoda by było po tylu przeprawach rezygnować z niego. Najważniejsze by nie liczyć, że będzie się TU zarabiało jakby się było za granicą. Ale jak będziecie mieli dom, to główny problem Polaków- mieszkaniowy będzie poza wami. młodego mi szkoda, i was też bo dziecko... pozdrawiam i dobrze, że ugodę podpisaliście bo na sądzeniu tylko adwokat "się pasie"
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 20:20:10
To, o czym piszesz, to święta prawda. W przyszłym roku musimy już zjechać ze względu na syna - będzie praca, czy nie - dziecko jest najważniejsze! Pozdrawiam ciepło :)
odpowiedz
Odpowiedź do koszmar
Data dodania: 2013-07-30 21:44:15
Nie dołujmy Kasi, przecież wiadomo, rodzina wolałaby być w komplecie, a nie może. Myślę, że rok jakoś przeleci, a potem z oszczędnościami wrócicie i jakoś praca się pojawi albo sami coś rozkręcicie. Trzeba myśleć pozytywnie, gdybyśmy myśleli negatywnie to mało kto stawiałby dom, przecież nas nie stać na budowanie z oszczędności nawet jakbyśmy stawiali dom 10 lat. I z kredytem jakoś będziemy dawali sobie radę, tym bardziej Wy Kasiu bez kredytu jakoś sobie poradzicie. Trzymam kciuki za dach i życzę więcej pozytywnego spojrzenia na rzeczywistość!
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 20:23:09
Takich właśnie komentarzy mi teraz potrzeba! Źle mi z tym, że dziecko tam, a my tu. Mam nadzieję, że rok szybko zleci, a każde wolne możemy spędzać razem. Poza tym codziennie rozmawiamy przez skype'a, syn jest w dobrych rękach i jest naprawdę szczęśliwy, ze mógł wrócić do kraju, To było jego marzenie! On jest dla nas takim pomostem, część nas już jest tam, więc powrót rodziny to już tylko kwestia czasu :) Dziękuję za wsparcie i ciepło pozdrawiam!
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-07-31 00:43:09
W pełni sie zgodze z ta polska rzeczywistoscia to nic sie nie zmienia... jak ogladam codziennie wiadomosci,zeby byc na biezaco to jedno tylko sie słyszy ile to politycy zarobili kasy, dali sobie podwyzki, jakie beda mieli emerytury albo ile wydali na sukienki... normalnie odechciewa sie wszystkiego - afera goni afere. My tez chcemy wracac gdzies za 2 lata - synek pojdzie do pierwszej klasy i chciałabym, aby zaczał edukacje juz w Pl mimo, ze tu tez pojdzie na 2 lata do szkoły ... Ja jestem w ogole pełna obaw po 8 latach to całkowicie sie odzwyczaiłam od polskiej szarosci, choc juz chyba troszke lepiej jest, ale niestety ekonomicznej przepasci nie da sie przeskoczyc i nie pomoze, ze miliony Polakow wyjechało za chlebem i niby zwolnili miejsca pracy... ach duzo o tym mozna rozmawiac i wie to pewnie nie jeden emigrant :)... dobrze, ze w koncu rozwiazaliscie sprawe dachu, przynajmniej to wam nie ciązy :) pozdrawiam goraco
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 20:26:02
Zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś. Politycy niszczą nasz piękny kraj, niszczą naszych rodaków. Mam nadzieję, że uda nam się wrócić i coś wnieść w tę szarą rzeczywistość. Ludzie dziwią się, ze nasz naród mało się uśmiecha, ale z czego tu się śmiać, jak każdy musi się liczyć z groszem. Jestem optymistką i naprawdę chcę wrócić i pokazać, ze w Polsce tez można godnie i fajnie żyć :) Pozdrawiam!!!!!!
odpowiedz
Odpowiedź do poludniowaiskierka
Data dodania: 2013-07-31 09:55:44
Kasia masz rację wkurzające jest,że sobie wypruwacie flaki. A ciągle czekają was wyrzeczenia. Ja nawet z przedszkolem Drugorodnego miałam problem. Bo nie ma miejsc. Podoba mi się wasza determinacja, że się nie poddajecie. Zobaczysz w przyszłym roku wrócicie do kraju i będziecie z waszym synem. Serdecznie pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 20:28:22
Dziękuję za pozdrowienia :) Trzymaj za nas kciuki, na pewno są teraz bardzo potrzebne! Wierzę w to, że się uda, bo bardzo tego chcemy!!! Nigdy nie myślałam o tym, żeby zostać tu na stałe, bo mimo że kasa jest bardzo dobra, to ja nie potrafię tutaj normalnie żyć. Chcę być szczęśliwa - mimo że nieco biedniejsza :) Pozdrawiam cieplutko!!!
odpowiedz
Odpowiedź do doranna2
irmag  
Data dodania: 2013-07-31 15:24:46
ech nie zawsze układa się tak jakbyśmy chcieli:( życzę jak najszybszego powrotu do domu! Ile syn ma lat?
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 20:29:43
Niestety, nie zawsze. Jestem jednak dobrej myśli :) Nasz syn skończył 16 lat, we wrześniu rozpocznie naukę w technikum informatycznym. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy już całą rodziną u siebie :)
odpowiedz
Odpowiedź do irmag
irmag  
Data dodania: 2013-08-13 08:53:55
To już nie taki maluch i pewnie sobie świetnie poradzi a rok zleci szybko :) A jak jeszcze są korzyści finansowe to czemu nie. Trzymam kciuki!!!
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
Data dodania: 2013-08-13 20:32:53
Wiesz, jak myślę, że on to sobie po prostu od rodziców odpocznie :) Dzięki za kciuki, na pewno się przydadzą!
odpowiedz
Odpowiedź do irmag
romka  
Data dodania: 2013-07-31 22:52:33
oj Kasia tak byś chciała przyjechać na urlop i od razu pracę znaleźć, weź się opanuj!!! u nas w kraju kilkumiesięczny rządowy program bezrobocia musi zaliczyć każdy, później jest już lepiej! przetrwajcie ten rok, a jak domek będzie gotowy do zamieszkania to wracajcie... u nas najlepiej szukać pracy przez znajomych, a jak jesteście daleko to "szeptanie, gdzie, do kogo" itp. nie działa! buziak! nie smuć się, wiem że zostawić takiego przystojniaka jak Twój syn ciężko, ale dasz radę! :))) kto jak nie Ty?! super że rozwiązała się sprawa dachu!... szkoda że gnojki nie poniosą całych kosztów, ale to prawda że sprawa w sądzie ciągnęłaby się latami, a tu czas, czas....
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 20:34:24
Sylwuś kochana, pracę zaczęłam szukać na początku roku, a teraz miałam tylko nadzieję, że jednak ktoś jeszcze zadzwoni, ze może jakaś polonistka w ciążę zaszła albo poszła na emeryturę ;) Niestety, cud się nie wydarzył, ale przyznam Ci rację w jednym - drogą mailową pracy nie znajdę. W przyszłym roku będę osobiście szukała pracy i chodziła z cv od szkoły do szkoły. Do skutku :D Fabian tak bardzo chciał wrócić i rozpocząć naukę w kraju w szkole średniej, że nie mogłam pozbawiać go tego. On jest naszym pomostem łączącym nas z Polską. Czuję się tak, jakbyśmy jedną nogą byli już w domu. Plus tego wszystkiego jest taki, że przez ten rok zarobimy jeszcze troszkę pieniążków i pomyślimy o swoim interesie, jeśli nie uda nam się znaleźć pracy w szkole. Kochana, dziękuję za wsparcie! Tego mi teraz potrzreba, a czasem to nawet porządnego kopniaka :) Buziaki!
odpowiedz
Odpowiedź do romka
Data dodania: 2013-08-01 14:01:52
Hey Kasia .... Ty sie nie smutaj .... wiele rodzin musi sie na chwile rozdzielic , by potem lepiej zyc , ja widzialam nie jedna .... a 1 rok to jest krotko , chociaz teraz dla Ciebie wydaje sie , ze to nie do przeczekania .... uda sie Wam ... zobaczysz :))))) a z dachem to u Was faktycznie lipa , dobrze , ze z sadem odpuscilas , nie mialoby to sensu najmniejszego , mimo , ze ta ugoda niesie dla Was straty , to I tak jest lepiej niz adwokatowi placic ....
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 20:37:06
Iwonko, masz rację, że rok szybko zleci - wiem, że łatwo nie będzie, ale nie mieliśmy innego wyjścia. Syn musiał zacząć edukację w nowej szkole, bo w przeciwnym razie musielibyśmy tutaj zostać na następne 3 lata, a tego bym już psychicznie nie zniosła :( Coś za coś. Jeśli chodzi o dach, to też się cieszę, że sprawa tak się skończyła. W życiu nie da się iść bez kompromisów. Pozdrawiam!!!
odpowiedz
Odpowiedź do colonial
Data dodania: 2013-08-01 21:18:01
powroty
Kasiu nie jestes sama w takiej sytuacji my dokladnie jestesmy w takiej samej, na razie po powrocie czujemy sie jak na urlopie ale pewnie to wrażenie szybko minie jak dopadnie nas rzeczywistosc pozdrawiam i życzę powodzenia
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 21:44:38
Życzę Wam z całego serca powodzenia! Daj znać od czasu do czasu. Trzymam kciuki :)
odpowiedz
Odpowiedź do groszeczek
Data dodania: 2013-08-01 22:05:48
nasza rzeczywistość jest tragiczna, gdzie te obiecane lata dobrobytu... ja już poszłam na dłuższe zwolnienie i na moje miejsce chcą przyjąć kogoś na zastępstwo zgłosiło się 160 osób... tyle ludzi bez pracy... a z dobrych wieści, cieszę się, że udało Wam się coś zadziałać z tym dachem i trzymam kciuki za pomyślny finał sprawy!!
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-01 23:09:25
Beatko, niestety, w naszym kraju marazm - kiedy to się skończy, gdzie ta tuskowa zielona wyspa? Ach, szkoda gadać. Dobrze, że chociaż z dachem załatwiliśmy ugodę, bo leżała mi ta sprawa na sercu. Pozdrawiam cieplutko :D
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-08-02 08:48:07
Kasia, załóżmy sklep z pięknymi rzeczami do domu, co ty na to? :-) Lampy, tapety, meble - jak to by było pięknie zarabiać na tym co się uwielbia! :-)))) Ale jako nauczyciel, przemyśl jednak zdobycie nowych kwalifikacji, ja z zawodu jestem nauczycielem języków niemieckiego i angielskiego, a też pracuję w firmie produkcyjno-handlowej. A może kursy polskiego dla cudzoziemców?
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-02 20:40:30
oj, kochana, ja już myślałam o takim sklepie. Myślałam sobie, że będę ściągać rzeczy z Irlandii i sprzedawać w sklepie internetowym ;) Myślę, że nasza spółka byłaby super :) Ja myślę o kolejnych studiach - angielski dla nauczycieli. Ponadto mam zrobioną terapię pedagogiczną i jeśli nie dostanę się do szkoły, to otworzę działalność i będę prowadziła prywatna terapię z dziećmi, które mają różne dysfunkcje. Kurs "Język polski jako obcy" mam już zrobiony - gdybym mieszkała w województwie mazowieckim, nie miałabym problemu z dostaniem pracy, w naszym mieście nie potrzeba takich wykładowców. Ewentualnie będę jeszcze szukała w Trójmieście, bo z tego, co wiem, to w Sopocie jest nawet szkoła języka polskiego dla obcokrajowców. Będę próbowała, pomysłów mam trochę, nie zamykam się na szkołę, w końcu w Irlandii nie tylko w szkole pracuję ;) Dziękuję za zainteresowanie! Pozdrawiam cieplutko!
odpowiedz
Odpowiedź do poddebemmurator
Data dodania: 2013-08-04 12:43:14
Moja przyjaciółka od września rozpocznie pracę w Trójmieście w szkole, więc jakby u niej w szkole coś się miało zwolnić, będę pisać :-)
odpowiedz
Odpowiedź do kasiaros
edyskas  
Data dodania: 2013-08-04 09:13:20
Kasiulek kochany.
Ja szukałam dwa lata.. Udało się! Nie mam wprawdzie całego etatu ale nadzieję że w kolejnych latach godzin będzie przybywać. Musimy mieć nadzieję bo bez niej nie będziemy iść do przodu.. Trzymajcie sie ciepło. Zobaczysz .. rok szybko zleci ... nie mam wciąż czasu żeby maila napisać .. może jak Tomo wróci znajdzie się go więcej;)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-04 14:29:52
Edyś, cieszę się, że w końcu udało Ci się coś znaleźć w szkole. Pamiętam Toje rozterki! Powoli układam sobie inne opcje, nie mogę liczyć tylko na szkołę, ale jak coś wpadnie, to będę przeszczęśliwa! Kochana, dziękuję***
odpowiedz
Odpowiedź do edyskas
agusia1117j
Data dodania: 2013-08-12 20:10:03
Wiam wszyskich emigrantow. Pisze, aby dodac Wam otuchy, otoz moja bratowa po 10 latach emigracji wrocila do Pl i najpierw zalapala sie do pracy w kanotorze, a od wrzesnia wraca do szkoly i bedzie uczyc hisorii (szkoła w Wejcherowie).Troszke wiary i cierpliwości a wszystko sie ulozy.Ławo zapewne nie bedzie ale po wielu laach emigracji jestesmy do tego przyzwyczajeni:))pozdrawiam Was serdecznie.
odpowiedz
agusia1117j
Data dodania: 2013-08-12 20:12:21
Wiam wszyskich emigrantow. Pisze, aby dodac Wam otuchy, otoz moja bratowa po 10 latach emigracji wrocila do Pl i najpierw zalapala sie do pracy w kanotorze, a od wrzesnia wraca do szkoly i bedzie uczyc hisorii (szkoła w Wejherowie).Troszke wiary i cierpliwości a wszystko sie ulozy.Ławo zapewne nie bedzie ale po wielu laach emigracji jestesmy do tego przyzwyczajeni:))pozdrawiam Was serdecznie.
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-20 16:12:55
Jejku, dopiero zauważyłam Twój komentarz!!! Bardzo dziękuję, że napisałaś mi coś tak pozytywnego! Nie raz zastanawiam się, czy dobrze robimy, wracając do kraju. Z drugiej jednak strony nie wyobrażam sobie życia na obczyźnie :( Pozdrawiam ciepło i jeszcze raz dziękuję :)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
kasiaros
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 854557
Komentarzy: 7004
Obserwują: 235
On-line: 9
Wpisów: 284 Galeria zdjęć: 480
Projekt ANTAŁEK
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 lipiec
2009 czerwiec
2009 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik