Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

PROJEKT ANTAŁEK Z PRACOWNI ARCHETON - ZMIENIONY PRZEZ KASIĘ I TOMKA

wpisy na blogu

INFORMACJE NA TEMAT KANALIZACJI

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2011-01-14
wyślij wiadomość

Dziś w końcu udało mi się dodzwonic do pana z UM, który obiecał zajrzec w papiery dotyczące kanalizacji naszego osiedla. Wcześniej pisałam, że ta inwestycja przebiega u nas etapami blog budowlany - mojabudowa.pl.

Jak się okazało - 2 lata temu na naszym osiedlu rozpoczęto budowę nici kanalizacyjnej - zatrzymano się w rogu skrzyżowania naszej ulicy z inną i prace zostały wstrzymane.

W ubiegłym roku podłączono pod kanalizę kilka domów  właśnie z tej drugiej ulicy.

Niestety, nie ma w tym roku planów na dalszą rozbudowę sieci kanalizacyjnej konkretnie naszej ulicy - będą znowu robic gdzie indziej blog budowlany - mojabudowa.pl.............

Jest jednak szansa na to, byśmy się podłączyli do tej studzienki na rogu, gdyż nasza działka jest właśnie działką rogową i jeśli technicznie będzie można zrobic takie przyłącze, to nic nie stoi na przeszkodzie, by się podłączyc blog budowlany - mojabudowa.pl.

W maju mamy przyjśc do tego pana z naszymi planami i papierami - on spojrzy, czy są takie szanse - chodzi o to, że  nasza działka jest w dole i nie wiadomo, czy będzie można cos takiego wykombinowac - zgodę uzyskamy, jeśli warunki techniczne na to pozwolą!

To jest jakaś szansa, ale liczyłam na coś więcej, bo nie wiadomo, czy nie jesteśmy zbyt nisko położeni względem tej studzienki, poza tym trzeba będzie trochę tych rur pociągnąc, by się podpiąc pod istniejącą już studzienkę  -  czy ktoś z Was już tak robił? 

Wszystko rozstrzygnie się dopiero w maju - wtedy podejmiemy decyzję - czekamy na nową studzienkę położoną bliżej naszej działki, czy też podłączamy się do tamtej odległej studni - jeśli będzie taka możliwośc oczywiście ?      blog budowlany - mojabudowa.pl

Znalazłam jakies zdjęcie, które w przybliżeniu pokazuje, gdzie jest ta studzienka, choc tutaj jej nie widac, bo ona jest za blaszanym garażem, a więc naprawdę spory kawałek od naszego domu. Za blaszakiem w przyszłości będzie droga osiedlowa:

mojabudowa.pl - blog budowlany

31Komentarze
Data dodania: 2011-01-14 13:57:47
Cholera człowiek żyły sobie wypruwa żeby coś mieć a tu na każdym kroku coś;/ Kasiu trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Waszej myśli :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 14:05:19
Ja takze trzymam mocno kciuki,żeby to wszystko się jakoś ułożyło po waszych myślach.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 14:06:51
Marta,
no właśnie - budowa kosztuje nas wszystkich nie tylko kupę kasy, ale przede wszystkim kupę nerwów :( Miało byc u nas szambo, ale gdy 2 lata temu rozpoczęto budowę sieci kanalizacyjnej, to rozbudziło w nas iskrę nadziei :) Może się uda - kciuki wskazane!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 14:07:32
Gwiazdkowicze,
dziękuję! Dam znac po urlopie, co i jak!
odpowiedz
tereska  
Data dodania: 2011-01-14 14:09:46
Bardzo by to ułatwiło życie,nie musielibyście martwić się szambem czy oczyszczalnią przydomową. Mam nadzieję, że w maju ten pan będzie miał dla Was dobre wieści i technicznie nie będzie przeciwwskzań do przyłączenia. Trzymam kciuki Kasiulek :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 14:48:11
Wszystko rozchodzi sie o to żeby był spadek od waszej studzienki to miejskiej i za to żeby ten spadek był trzymam w kciuki!!!!!!
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-14 15:00:33
Nam od razu powiedziano ze plany na kanalizsa na za dwa trzy lata ale nie wiadomo czy to bedzie w tym czasie czy sie nie przesunie w terminie :/ oczywisice oddali od danego przez gminę terminu:/ dlatego szambo byc musialo :/ a kanaliza by nam sie przydala bo ten wysoki poziom naszych wód jest przerażający Kasiu:/ Oby u was jednak nie skonczyło sie na mówieniu i zeby ruszyli z robota koło was:) Trzymam:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 15:04:01
Tak samo my mamy . Domki obok mają kanalize , a my w tym roku nie mamy na co liczyć żeby nas podłączyli może w przyszłym roku albo będziemy próbować tak jak Wy podłączyć się do tej starej na rogu:)))Oby się udało Wam z ta kanalizacja:)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 15:04:27
Kasiu (Tereska)
oj, faktycznie mielibyśmy jeden problem z głowy mniej, gdyby dało się podłączyc do tej studzienki! Dzięki za kciuki!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 15:05:19
Marta,
no właśnie o to się boję, że tego spadku nie będzie - jesteśmy w dole względem drogi :( Zobaczymy, kciuki bardzo się przydadzą!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 15:07:02
Edyś kochana,
zawsze coś, prawda? U nas też te wody są dośc wysokie, nie chciałabym wchodzic z szambem, na razie nie mieszkamy, ale ciekawe, jak długo na tę kanaliże trzeba będzie jeszcze czeka :( Może jednak uda nam się podłączyc do miejskiej studzienki :) Dziękuję za kciuki!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 15:10:42
Gabrysiu,
a widzisz, więc u Was podobna sytuacja! Zobaczymy, co nam powiedzą w maju. Gdybyśmy mieli pewnośc, że w przyszłym roku pociągnął do nas te rury, to byśmy zaczekali, ale wiesz jak jest - może dalej już nie pójdą przez następnych kilka lat! Ja oczywiście Tobie też życzę tego, by z kanalizą wszystko się ułożyło :)Dziękuję!!!!
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-14 16:24:17
hmmm, no to nieciekawa wiadomość. skoro studzienka jest pod górke, to tzreba bedzie pompe zamontować, a to kosztuje, lub czekać aż zrobią druga studzienkę i liczyć, ze do tej bedzie z górki. tak czy inaczej kijowo :/ mam nadzieje, że wyjasni sie to pozytywnie!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 16:26:01
Budowa domu ,to wielkie przedsięwzięcie!!Wciąż wyłaniają się jakieś problemy-a ile kosztuje to nas nerwów po drodze.Życzę pomyślnego załatwienia i wielkiej radości!:))My odnośnie kanalizy też deptaliśmy ścieżki,a ile telefonów wykonaliśmy-Na szczęście mamy to za sobą:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 17:46:42
My podłączaliśmy się do studzienki wujka i nie robili problemów-sąsiadująca działka-musiał być tylko spadek w stronę studzienki wujka.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 18:35:47
HEJKA EJ NO POLECICIE W MAJU TO SIE ZORIENTUJECIE W SYTUACJI DOBRZE ZE JEST JAKIES SWIATELKO W TUNELU I TEGO SIE TRZEBA TRZYMAC BUZKA
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 20:02:18
Znam ten bul.My ciągnęliśmy kanalize 75 metrów na własny koszt +4 studzienki bo trzeba było stodołę sąsiada ominąć,na szczęście sąsiad pozwolił zamienić jego studzienkę na zbiorczą i się podłączyć bo inaczej trzeba by było się jeszcze przebijać na własny koszt pod drogą bo główna nitka idzie z drugiej strony a to by było dodatkowo jeszcze około 6 do 10tysi.Podłącza to niestety było to co nas strasznie pociągnęło.No i strach że będzie pod górkę też był wszyscy twierdzili że trzeba będzie pompę montować,na szczęście było z górki,chociaż tyle he.Dobrze że to stare czasy.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 20:11:20
czesc Kasia
A widze ze masz maly problem, ale i to sie przeskoczy. Wiesz z mojego punktu widzenia ja bym poczekal na kanalizacje, ktora bedzie blizej was. Jezeli kanalize beda robic w ciagu 2 lat to dobrze, akurat skonczycie domek,przeprowadzaka i bedzie mozna sie podlaczyc. Studzienka ta za garazem jest troche daleko, a wiesz ze trzeba zachowac spadek zeby nie bylo problemow. Zawsze zdazycie sie tam podlaczyc jak nie bedzie kanalizy blizej. Sprawdzicie mozliwosci i napewno cos wymyslicie. Nasza studzienka nie jest daleko od domu ale samo podlaczenie zrobie dopiero w odpowiednim czasie, przeciez jutro nie jade mieszkac.Pozdrawiam.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-15 00:22:27
Wszyscy
no właśnie - jeśli to będą zbyt duże koszty, to poczekamy - pociągnięcie rur, do tego pompa - to się może nam nie opłacac - na razie nie planujemy powrotu, więc rozsądniej będzie zaczekac na bliżej położoną studnię. Szkoda tylko, że nie ruszymy z innymi rzeczami - ach, budowa to nie jest proste zadanie! Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo :) Dziękuję Wam za rady i kciuki! Z Waszych komentarzy widzę, że nie tylko my mamy takie przeboje! Najgorsze jest to, że u nas nie ma tego spadku :( Cóż - zobaczymy - w każdym razie w maju zasięgniemy języka!
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-15 08:42:36
trudna sprawa... mam nadzieję, że rozwiąże się zgodnie z waszymi oczekiwaniami... trzymam kciuki:)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-15 09:05:58
Kasiuchna
widze ze i na forum muratora jestes baaardzo obecna:))))) Fajnie ze mamy ciebie :)) Dzieki za linka :) Kilka propozycji bardzo mi sie spodobało:)
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-01-15 15:25:11
Oj mam nadzieję, że jednak będzie to dla Was ołacalne i ie podłączycie. U nas tez zatrzymai się w zeszłym roku w połowie naszej ulicy i nie wiemy jeszcze czy w tym roku będą kontynuować. A tak poza tym to wszystkie godbrego dla Was na ten Nowy Rok!:D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-15 18:19:27
Nie robiłam, w każdym razie trzymam kciuki, powodzenia z tym panem!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-15 23:56:12
Gosiu,
bardzo trudna - nie wiem, czy będziemy się wdawac w wielkie koszty - jeśli obędzie się bez pompy, to ok, ale jeżeli sytuacja okaże się bardziej skomplikowana, to poczekamy :( Dziękuję za kciuki!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-15 23:58:45
Edyś kochana
na FM kiedyś się zarejestrowałam i trochę mnie to wciągnęło, ale szczerze mówiąc "mój dom" to nasz blog, bo tu zaczęłam :) Ja bardzo lubię ten wątek ze schodami - często tam zaglądam - może akurat wybierzesz którąś z tamtych propozycji :D Buziaki!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-16 00:01:31
Lukanar,
ja też mam taką nadzieję :) Z tego, co widzę, to nie tylko u nas robią kanalizę na raty. Trzymam kciuki również za Waszą sprawę z kanalizacją ulicy! Dziękuję za życzenia!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-16 00:02:19
Iskierka na Kaszubach,
dziękuję!!! Zobaczymy w maju, co z tego wyjdzie - może akurat nie będzie tak źle?
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-16 11:35:34
Kasiulek to trzymam kciuki zeby wszystko poszlo po waszej mysli :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-16 11:56:04
hej Kasiula, juz wrocilam, choc na chwile tylko, ale jestem i bede was nadal wiernie wspierac w budowlanych dylematach :) dzieki za troske w czasie kiedy ani slownkiem sie na blogu nie odzywalam, buziak dla Ciebie! A co do kanalizy- naprawde trzymam kciuki za was aby sie udalo... Tez bysmy chcieli aby u nas choc ktos zaczal MYSLEC o kanalizie...U nas to narazie w sferze marzen :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-16 12:52:57
Madziula,
dziękuję - naprawdę fajnie by było przeskoczyc temat kanalizacji, bo to byłaby kolejna sprawa do przodu :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-16 12:54:18
Domi-jacek,
strasznie długo Ciebie nie było!!!!! Fajnie, że się odezwałaś, zaraz zajrzę do Ciebie, czy dałaś jakiś wpis :) Kochana, dziękuję za kciuki - ja też mam nadzieję, że sprawa się rozwiąże - już nie mogę się doczekac do maja!!!!
odpowiedz

CZARNE PLAMY ZAMIAST ZDJĘC :(

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2011-01-13
wyślij wiadomość

Kochani, czy na Waszych blogach też tak jest? Wczoraj wszystko było w porządku, a dziś wchodzę na swój blog i zamiast niektórych zdjęc mam czarne plamy blog budowlany - mojabudowa.pl - w galerii zdjęc jest normalnie - pokazują się wszystkie fotki - może powinnam zapytac admina? 

Dajcie znac, proszę, jak jest u Was - byłam na kilku blogach, ale na razie nic takiego nie zauważyłam!

Pozdrawiam ciepło. Kasia

22Komentarze
Data dodania: 2011-01-13 11:35:10
Kasiu,napisz do admina - na pewno pomoże
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 11:43:20
Może to kret... A na serio, rada powyżej chyba słuszna... u mnie się tak nie robi
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-13 12:08:23
Ja tez mam wszystkie fotki Kas .. moze znowu ci sie kompik zawirusował? .. :/ czego ci oczywiscie nie życze:) Zapoytaj naszego adminka:) Nie raz w takich sprawach pomagal:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 12:19:53
Kasiu ale mi się Twoje fotki wyświetlają i moje własne tez
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 12:36:00
KOCHANI
to sprawdźcie, proszę, czy widzicie wszystkie moje zdjęcia normalnie! ja widzę na niektórych czarne plamy, a Szyszunia pisze, ze widzi normalnie, może to faktycznie wina mojego laptopa!!!! Nie chciałabym bez potrzeby zawracac głowy adminowi! Please, pomóżcie!
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-13 14:10:23
Wszystkie fotki są oki:) nie widze zadnych czarnych plam:)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 14:10:33
Prała, mnie jest normalnie...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 14:11:14
przejrzałam, nie - prała. Moja klawiatura za mną nie nadąża...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 14:58:16
Dziwczyny,
a to dziwne - Wy widzicie wszystko normalnie, a ja mam czarne obrazy zamiast fotek :( Dobrze, że nie pisałam do admina - zobaczę jutro - może będzie już normalnie. Buziaki!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 15:09:29
Wszystkie zdjęcia widać super może bloga coś przyblokowało albo UPC szwankuję !!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 15:38:18
Marta,
dziękuję - u mnie wciąż nie widzę fotek - ja tylko mam nadzieję, że to nie jakiś wirus - wieczorem pokażę mężowi, a teraz już muszę zmykac do pracy!
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-13 16:04:45
u mnie jest ok, widze wszystkie fotki. może cos Ci łacze nawala bądź muli.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 18:24:33
ja też widzę wszystkie fotki:)) I jak Kasiu już masz wszystko OK???
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 20:34:49
Kasiu! może zdejmij już te okulary przeciwsłoneczne to zobaczysz swoje zdjęcia :)))))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 00:46:01
Re:
Virion, Gabrysiu - nie jest ok - cieszę się, ze Wy widzicie zdjęcia normalnie,ale ja nie mam tych zdjęc, są w dalszym ciągu czarne dziury :( Jutro sprawdzę na drugim laptopie, bo może ten ma jakiegoś czarnego wirusa! Dziękuję Wam :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 00:47:53
Szyszunia,
ha, ha - wiesz, jak to brzmi, gdy Wy mi piszecie, że widzicie moja zdjęcia, a ja ich nie widzę :) Masakra - nie wiem, co jest grane. Chyba komp nam się wali, bo zdjęc też z aparatu nie mogę zgrac, muszę pożyczac laptopa od syna, problem jest też z drukarką i skanerem :(
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 08:39:43
czesc
Witaj Kasia, z tymi jak by to powiedziec plamami ja mialem podobna rzecz dawno temu. Wklejalem zdjecia a tu nic nie bylo, tylko czarno. I zamiast zdjec ktore chcialem musialem wrzucic inne, probowalem kilka razy. Pozniej juz mi sie to nie zdarzalo, ciekawe od czego to zalezy, pozdrawiam.
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-14 09:14:30
u mnie też wszystko w porządku..
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 11:39:01
Dąbrówka,
a widzisz, to ciekawe - ja właśnie korzystam z laptopa mojego syna i jestem w szoku - tutaj widzę wszystkie zdjęcia normalnie, a na naszym laptopie brak zdjęć - są czarne plamy! Dziwne, dobrze jednak, ze nie pisałam do admina,bo ja widać, to wina komputera, a nie serwisu. Dzięki za info. Pozdrawiam ciepło!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 11:40:10
Gosiu,
właśnie zorientowałam się, że na drugim laptopie jest wszystko w porządku!!! Szwankuje nam komputer :( Dzięki, buziaczki :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 13:14:15
KOCHANI,
właśnie wróciły do mnie zdjęcia :D Może pomogło to, że weszłam na swój blog z innego komputera, tam było wszystko ok i teraz nawet z mojego laptopa jest dobrze! Fajnie, bo już się bałam, że jakiegoś konia trojańskiego złapał nasz komp!
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-16 09:03:41
mi jak na razie wszystkie fotki się wgrywają ale na innych blogach czytałam że po tych zmianach wiele ludzi ma problemy właśnie z dodawaniem zdjęć....
odpowiedz

KANALIZACJA OSIEDLA NA RATY!!!

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2011-01-12
wyślij wiadomość

Dwa lata temu rozpoczęto inwestycję kanalizacji naszego nowego osiedla.

Skanalizowano wówczas kilka  gospodarstw domowych, po czym zrobiono przerwę, a w zeszłym roku w czasie mojego jesiennego urlopu wydawało mi się , że coś tam za naszymi sąsiadami znowu kopią - ale nie miałam czasu i głowy, by o to zapytac!

Dziś zadzwoniłam do Urzędu Miasta, by zasięgnąc języka blog budowlany - mojabudowa.pl - przyznam, że nie interesowaliśmy się tą sprawą, bo nam się nie spieszyło, ale teraz sobie myślimy, że jakby kanalizacja była zrobiona, to zawsze można płot postawic i na przykład zacząc robic małą łazienkę....... blog budowlany - mojabudowa.pl

Połączono mnie z panem, który 2 lata temu tę inwestycję prowadził, ale ów urzędnik niewiele pamiętał i tylko wydawało mu się, że faktycznie w ubiegłym roku kilka domostw znowu pod kanalizę podłączono.

Dowiedziałam się, że najprawdopodobniej w tym roku ponownie mają coś tam robic, ale pan musiałby zajrzec w papiery, bo obecnie zajęty jest inną sprawą, a poza tym ja zapomniałam, jaki mamy numer działki blog budowlany - mojabudowa.pl - niestety, w domu nie mam żadnych dokumentów z numerem działki (mamy już nadany numer domu i nim się głównie posługujemy, więc oboje zapomnieliśmy o numerze działki - wstyd!!!).

Mam zatem zadzwonic jutro, podac numer działki, a miły pan sprawdzi, czy jesteśmy tymi szczęściarzami i w tym roku fragment  szumnej inwestycji nas obejmie!!!

Cóż - zaczynam się zastanawiac, czy my się wybudujemy w pięcio- czy może w dziesięciolatce blog budowlany - mojabudowa.pl.

Trzymajcie kciuki za tę kanalizę - mimo wszystko fajnie byłoby tron założyc we własnej łazience!

21Komentarze
Data dodania: 2011-01-12 02:56:52
Trzymam kciuki!!Powodzenia :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 07:05:29
... może jednak obejmie ... Taka kanalizacja to niegłupia rzecz, też czekam... /dlatego szambo mamy małe, potem będzie służyło jako zbiornik do podlewania kwiatków i co tam jeszcze nasadzę ;)/
odpowiedz
tereska  
Data dodania: 2011-01-12 08:22:49
fajnieby było...trzymam kciuki za tą sprawę. Ja też bym wolała kanalizację miejską i zanim zazniemy budować przydomową oczyszczalnię to chyba sprawdzę w urzędzie czy są jakieś plany w tym temacie. :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 08:39:03
Kurcze robią na raty, szok!! Kasiu trzymam kciuki żeby tegoroczne inwestycje Was objeły:D
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-12 08:50:15
życzę Ci by kanalizacja objęła i wasza działkę! jutro się dowiemy :) trzymam kciuki!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 09:01:55
Trzymam mocno kciuki, żeby Wasza działeczka zmieściła się w inwestycjach na ten rok, my niestety takiego szczęścia nie mamy, bo nas na ten rok nie ujęli.Pech:(((
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-12 09:48:06
Kasiulek
Obyście sie załapali w tym roku:) Trzymam kciuki :)
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2011-01-12 10:00:44
Kule, kanaliza to super rzezcz. My mamy podłączony na dole kibelek i jesteśmy przeszczęśliwi z tego powodu. Trzymam kciuki bardzo mocno!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 10:15:39
Trzymam mocno kciuki, bo wiem ile radości sprawia kolejny etap na działce
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2011-01-12 10:57:44
Trzymam, trzymam:-) My za to bierzemy na wstrzymanie i czekamy 3 miesiące z oczyszczalnią, bo może rzutem na taśmę podepną naszą wiochę do nitki, którą właśnie zaczynają... Na razie projektant dał ciała i zaczynają inne wioski, ale może się jeszcze uda. Tylko śmiać się, czy płakać?
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 12:46:18
Re:
KOCHANI, dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków!!! Znacie doskonale ten problem - też ostatnio myśleliśmy o jakimś niewelkim szambie na razie, ale mam nadzieję, że ten dodatkowy koszt jednak nie będzie potrzebny! Swoją drogą - czy oni nie mogliby zrobic tej kanalizy od razu - po co tak po kilka domów??? Moniko, masz rację - nie wiadomo, czy śmiac się z tego czy płakac! Gabrysiu, może jednak załapiecie się na kanalizację w tym roku - też trzymam kciuki :D OK - dzwonię - mam stresa, ale przecież muszę się dowiedziec!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 12:51:19
DZWONIŁAM...
ALE PAN NIE POTRAFIŁ ZNALEŹC NASZEJ DZIAŁKI WEDŁUG MOICH WSKAZÓWEK, WIĘC DZIŚ PODAŁAM KONKRETNY NUMER DZIAŁKI I JUTRO MAM ZNOWU ZADZWONIC! TROCHĘ TRZYMA MNIE TEN PAN W NIEPEWNOŚCI ;) ALE JEST MIŁY - BYNAJMNIEJ PRZEZ TELEFON :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 12:56:29
Jak to nie mógł? W końcu on jest bardziej miejscowy niż Ty /na razie/. Po prostu albo to jest mężczyzna /raczej jest/ i nie ma takiej wyobraźni przestrzennej jak trzeba, ewentualnie nic nie może znaleźć w szufladach i na półkach /=widzenie obwodowe/, albo za mało się chłopisko stara ;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 13:00:02
Iskierka na Kaszubach,
no właśnie też mnie to trochę zastanowiło - ja mu podałam numer, jaki mnie się wydawało, ze mamy - powiedziałam "chyba działka nr 55", okazało się, ze jest to działka nr "55/10" i ten pan powiedział, że to wiele zmienia, bo działek 55 jest tam więcej, ale czy może byc w jednym obrębie kilka działek narożnych o tym samym numerze? I don't think so! Zobaczymy jutro - jak ściemni, to next time zadzwoni Tomek,a on sobie nie da :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 17:10:50
jak juz wszystkim robia to wam napewno tez, my na szczescie nie mamy tego problemu bo dzialka jest na osiedlu w miescie;-)jeden problem z glowy;-)no fajnie ze pan mily bo to sie rzadko w polskich urzedach zdarza niestety;-)a wy kiedy macie zamiar do Polski leciec?fajnie macie bo na lotnisko blisko zazdroszcze my ok 3,5 godziny zanim dotrzemy do Dublina;-(troszke nie na temat zjechalam no to daj znac co tam ci powiedzieli buzka
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 18:23:44
Not o trzymam bardzooooooooooooo mocno!:))))Tron w domu musi byc;)) i to nie jeden bo jak mezus zasiądzie to i pół godziny siedzi ,wtedy fajnie miec drugi:)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 18:28:17
a tak bez zartów zycze wam ogromnie aby ten pan wkoncu się zebrał i dał ci odpowiedz .Najlepiej aby powiedział"tak panstwa działka objeta bedzie tymi planami "
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-12 19:14:46
Kasiu, trzymam mocno kciuki!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 11:00:10
Madziu z Gammy,
ale macie szczęście z tą kanalizą!!! Kochana, my właśnie planujemy urlop - niestety, lecimy dopiero w maju :( Trochę to odległy termin, ale ja już nie mam urlopu, w zeszłym roku byłam aż 3 razy w PL, to teraz muszę cierpiec! Tak, na lotnisko mamy 15 minut - a potem z Gdańska do domu autkiem godzinkę - komunikacja super! Wy faktycznie macie kawałek do tego lotniska :( Dziś będę znowu dzwoniła do UM - zobaczymy, czego się dowiem ;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 11:02:01
Aguś,
dziękuję za kciuki!!! U nas też koniecznie 2 trony - m.in. z tego samego względu, co u Was, he, he, a poza tym nie chcę, by goście mi na górę do łazienki biegali - tam będzie strefa czysto prywatna!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 11:02:25
Gosiu,
dziękuję *
odpowiedz

MAŁA RZECZ A CIESZY :)

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2011-01-09
wyślij wiadomość

Wczoraj po raz pierwszy po chorobie wybrałam się na zakupy - oczywiście moim pierwszym miejscem, jakie odwiedziłam, był mój ulubiony sklep wnętrzarski - NEXT HOME blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety, przesiedziałam w domu wszystkie poświąteczne obniżki, a zatem nie zaszalałam, ale oczywiście z pustymi rękami też nie wyszłam - na otarcie łez kupiłam sobie to, co zawsze chciałam - sami zobaczcie:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

I jeszcze takie literki:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Tutaj widać również mój przedświąteczny zakup - latarenki:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Z Next Home mam również dwa świeczniki, które kiedys postawię na parapetach swoich dwóch okien w nowym salonie naszego domku:

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

To tyle, jeśli chodzi o pierdołki do naszego domku.

Na koniec muszę Wam się jeszcze pochwalic moim amarylisem - kupiłam go 3 lata temu w Lidlu - był wówczas kwitnący i nie wierzyłam w to, by po uschnięciu jeszcze kiedykolwiek mógłby mi zakwitnąć. To był mój pierwszy amarylis w życiu i nie wiedziałam, jak go pielęgnować blog budowlany - mojabudowa.pl.

Poczytałam w necie, że po przekwitnięciu, należy usunąć wszystkie suche części kwiata, łodygę przyciąć tak, by tylko trochę wystawała ponad ziemię i przezimować cebulę, tzn. schować ją w chłodnym miejscu i nie podlewać.

Robię tak co roku od tamtego czasu i co roku mam pięknego kwitnącego amaylisa.

W tym roku troszkę o nim zapomniałam i za późno zaczęłam podlewać, dlatego nie zakwitł na święta, ale po nich. Dzięki czemu wciąż mogę cieszyć się jego uroczym widokiem:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Szczerze polecam Wam amaylisa - kwiat bardzo wdzięczny i łatwy w hodowli blog budowlany - mojabudowa.pl

Miłego popołudnia blog budowlany - mojabudowa.pl

 

46Komentarze
Data dodania: 2011-01-09 16:40:42
Amarylis - cudeńko, latarenki piękne, home sweet home - superaśny... Dobre zakupy! /za wyjątkiem amarylisa - dobra hodowla, uprawa czy jak tam ;) /
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-09 16:44:35
Kwiat śliczny:) Ja mam dwa storczyki i też niczego specjalnego nie potrzebują. Wystarczy, że je raz kiedyś podleję, haha. Jeszcze nie odwiedziłam next home, a widzę, że mają fajne ozdóbki.
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-09 16:56:03
Amarylis
Mam czerwonego,pięknie kwitnie :),ale niestety ma jedną wadę...kwitnie ok.tygodnia,a potem trzeba czekać cały rok na następne kwitnienie :(
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-09 17:10:05
Myszko
Piekny!! :)) I wodzę ze taka sama gadżeciara jestes jak ja:))))))))) Piekny ten napis home sweet home:) i świeczniki boskie:) A ja ostatnio byłam w IKEI i tez se fundnełam kilka swieczników:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-09 18:12:40
Ten napis RELAX to też by mi się przydał heheh, może jakbym na niego spojrzała to by mi nerwy uspakajał:))) A co do amaryliska to nie wiedziałam,że trzeba je przycinać i nie podlewać, ja mam dwa takie kwiatki ale czerwone i przez cały rok je podlewam i też kwitną nawet dwa razy w roku :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-09 18:27:56
Amarylis przepiękny! No i zakupy udane! :)
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-09 19:00:10
piękny!!!!;)) ja też mam takiego, tylko czerwonego... już przekwitł, ale jak miał kwiaty to był zachwycający:)) fajne te napisy Kasiu, bardzo ciekawe.. w sam raz do wiatrołapu na ścianę;))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-09 19:14:04
dokladnie tak 'mala rzecz a cieszy' a wszczegolnosci do nowego domku:))) kwiatek przesliczny i wszystko inne tez:) pozdrawiam:)
odpowiedz
tereska  
Data dodania: 2011-01-09 20:11:59
zakupy udane a to najważniejsze :) kwiatek uroczy , też chcę takiego amarylisa :), bo uwielbiam kwiaty które kwitną:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-09 22:36:20
Niby drobiazgi, ale to właśnie one decydują o charakterze wnętrza! Super! Szkoda, że u nas nie ma takiego wyboru - wszystko na jedno kopyto :( A kwiatuszek śliczny!
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-09 22:53:47
bardzo ładne ozdóbki!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 00:37:07
Iskierka na Kaszubach,
dziękuję :) My, kobitki, cieszymy się z takich maleńkich rzeczy, i to jest piękne, prawda?
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 00:46:37
Weroniko,
a widzisz, ja miałam chyba ze trzy storczyki i żaden mi się nie uchował! Nie potrafię ich wyhodowac :( A do Next Home zajrzyj - naprawdę niektóre rzeczy mają bardzo ładne :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 00:48:30
Honoratko,
mój kwitnie około miesiąca - z reguły ma kilka kwiatów w jednej kiści i gdy jedne schną, drugie już się rozwijają, ale to prawda, że ten kwiat cieszy nas swoją obecnością bardzo krótko!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 00:52:00
Edyś kochana
przejrzałaś mnie na wylot! Jestem gadżeciarą, zawsze nią byłam i nie umiem przejśc w sklepie obojętnie obok jakiejś pięknej pierdółki do domu - zresztą, większą frajdę sprawia mi kupowanie rzeczy do domu aniżeli ubrań! Ikeę też bardzo lubię ze względu właśnie na te pierdółki, świeczki i świeczniki, ale u nas w Cork nie ma - niedawno otworzyli w Dublinie i chyba kiedyś z ciekawości się tam przejedziemy, choc w Polsce mamy bliżej ;) Fajnie, że ci się podobają moje zakupy :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 00:58:05
Gabrysiu,
muszę Ci powiedziec, że ja, patrząc na mój napis RELAX, naprawdę się relaksuję - wszystko tkwi w naszej podświadomości, he, he! Co do amarylisa, to mnie bardzo zaskoczyłaś! Ja wyczytałam, że ten kwiat potrzebuje okresu spoczynku, żeby mógł raz do roku pięknie zakwitnąc, a tu, proszę, u Ciebie kwitnie dwa razy do roku!!! Muszę koniecznie to wypróbowac :) Dziękuję!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 00:58:55
Romanosie,
dziękuję! Amarylis to moja duma :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 01:00:26
Gosiu,
chyba tez muszę sobie kupic jeszcze jednego amarylisa - czerwonego i będę miała wtedy dwa kwiatki w barwach narodowych :) A napis oczywiście trafi w przyszłości do wiatrołapu!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 01:01:36
Aniu,
dziękuję za komplementy! Zawsze potrafiłam poprawic sobie humor małą pierdółką do domu :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 01:03:35
Kasiu (Tereska)
koniecznie musisz sobie sprawic amarylisa - będziesz miała z niego dużą radośc, bo przepięknie kwitnie! szkoda tylko, że tak krótko :( Ja uwielbiam jeszcze storczyki, ale, niestety, do tych nie mam ręki :(
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 01:06:07
Joasiu,
wiesz, jak tu się chodzi po sklepach, to też w każdym praktycznie jest to samo - ale gdy przywiozę moje pierdółki do polski, to zawsze będą w jakiś tam sposób inne, oryginalne ;) Jak to Edzia napisała - jestem gadżeciarą i lubię się takimi rzeczami otaczac :) I dziękuję za komplement!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 01:06:34
Virionku,
dziękuję :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 12:32:50
super zakupy ja tez lubie nexta ale jest tam troche drogo;-( ogolnie mi jakos kwiatki wiedna ale choruje na takie tulipany sztuczne z next nie wiem czy widzialas wygladaja jak prawdziwe ale cena tez super 45 euro i na wyprzedazy ich nie wystawili;-(trudno moze kiedys sobie fundne buzka
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2011-01-10 12:53:06
Taki napisik o słodkim domku też bym chciała. Amarylis kwitnie pięknie!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 13:34:59
zakupy super, a kwiatuszek jeszcze ładniejszy :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 14:28:38
Madziu z Gammy,
no właśnie w Next jest dośc drogo, dlatego liczyłam na wyprzedaż, ale się zaraz po świętach rozchorowałam i najlepsze mnie ominęło :( Powiem Ci, że ja też choruję od dawna na te tulipany - ale cena mnie odstrasza! Ja zamówię je sobie na Dzień Kobiet :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 14:29:48
Rysióweczko,
napisy od dawna mi się podobały - na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciu i już nie mogę się doczekac, kiedy zwiśnie w moim wiatrołapie! Dziękuję za komplement!
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-10 18:59:10
haha!;) miałam takie przeczucie, że to będzie jego przyszła lokalizacja;)) home sweet home...;))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 19:27:05
ej no dobry pomysl z tym dniem kobiet he he musze mezusiowi powiedziec;-)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-10 22:21:12
Mnie by się taki napis nieraz przydał , ja z tych nerwusów jestem:)))super zakupki ,a amarylis cudenko ,u mnie biedny juz by dawno wyzionoł ducha:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-11 00:34:19
Gosiu,
ale z Ciebie wróżka, hi, hi :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-11 00:34:57
Madziu z Gammy,
a dziś mi przyszło do głowy, że walentynki są wcześniej, hi, hi :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-11 00:36:40
Aguś,
ja też nerwus jestem - napis mnie uspokaja :) Jestem pewna, że amarylis świetnie by kwitł u Ciebie -on naprawę nie potrzebuje cudów!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-11 08:01:00
Prawda :) Uwielbiam takie "rupiecie"
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-11 14:29:19
ej no popatrz no ty to jestes pomyslowa ;-)))))))))))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-11 14:35:30
he he a zobacz jakiego amarysa znalazlam na stronie next oto link http://cdn.next.co.uk/Common/Items/Default/Default/ItemImages/Search/730732.jpg
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-01-11 16:58:08
Kasiczku kochany:))
Podobaja mi sie podobaja:) A co do IKEA .. troche sie popsuli ostatniego czasu :/ Byłam ale szczerze ci powiem ... nic ciekawego dla nas nie znalazłam .. :/ na poczatku istnienia ten sklep był dla mnie totalną inspiracją teraz lubie tam zajrzeć ale bez szaleństw;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 00:41:57
Iskierka na Kaszubach,
cieszę się, że nie jestem sama :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 00:43:27
Madziu z Gammy,
przepiękne te kwiaty! Jakiś czas temu kupiłam sobie sztuczną orchideę po tym, jak 3 żywe zmarnowałam :( Dzięki za linka!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-12 00:45:43
Edyś,
masz rację z Ikea - na początku to był szał - chyba wszystko mi się tam podobało, ale wiesz co, jak widzę, że wszyscy mają te same rzeczy z Ikea, to trochę mniej mnie to bawi, bo ja, niestety, lubię miec rzeczy niespotykane ( i dlatego tak bardzo podobają mi się Twoje dekory w łazience, bo nie są oklepane, po raz pierwszy zobaczyłam je u Ciebie!)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-01-12 19:07:44
ten drugi napis mój ulubiony!!! a kwiatuszek cudny!!! ale widze z uprawą to wyższa szkoła...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-13 12:08:38
Home Sweet Home jest super... też taki chcę :-)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 13:11:23
Romciu,
Z amarylisem wcale nie jest trudno - spróbuj, a na pewno uda Ci się hodowla! No, mnie ten napis też się podoba, na żywo wygląda dużo lepiej!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-14 13:12:10
Lulikowo,
dziękuję! Ten napis wyląduje w przyszłości w naszym wiatrołapie :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-16 01:51:08
Amarylis.....dostojnie brzmi i dostojnie wygląda:):) Pamietam zawsze kwitł u moich rodziców, śliczny kwiat:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-16 14:08:14
Pieguska,
tak - amarylis faktycznie wygląda dostojnie - uwielbiam ten kwiat!
odpowiedz

POZYTYWNY WPIS

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2011-01-05
wyślij wiadomość

Muszę zapamiętac tę datę - 05.01.2011 - otóż dzisiaj w końcu podpisaliśmy umowę na zakup okien do naszego Antałka blog budowlany - mojabudowa.pl.

Bardzo się z tego powodu cieszę, ponieważ długo przymierzaliśmy się do kupna okien - oczywiście z kilku powodów - najpierw trwały poszukiwania odpowiedniej firmy, potem zastanawialiśmy się nad tym, czy warto inwestowac w okna z potrójną szybą, problem z oknem łukowym, a po drodze kilka razy zmieniany był jeszcze ich kolor!  

Niby tylko głupie okna, a ile z nimi problemów i zamieszania!!!

Nie wspomnę już o tym, ile e-maili dostałam od Vetrexu, bo my ciągle byliśmy niezdecydowani - a to cena za wysoka, a to okucia nie takie, a to z łukiem problem, a to może by jednak podzielic, a może ze szprosami byłoby lepiej - urwanie głowy blog budowlany - mojabudowa.pl.

Wczoraj to już myślałam, że się rozpłaczę, gdy Tomek powiedział mi, że powinniśmy się jeszcze wstrzymac z tymi oknami, bo kto tego będzie pilnował, jak nas nie będzie, że nam powybijają szyby, że z oknami piwnicznymi kłopot, bo będzie je zalewac - masakra blog budowlany - mojabudowa.pl i wiecie co - miałam już to wszystko gdzieś - i w nerwach powiedziałam mu, żebyśmy sobie te okna darowali! 

Tomek długo chodził w tę i z powrotem, myślał, przekonywał, że on chce dobrze, że też chce w końcu wstawic te okna, ale z nimi możemy miec więcej problemów niż mamy teraz itd.

Ja wiem, że on ma rację - tak to jest z budową na odległośc - o wszystko człowiek się boi, ale sam fakt, że podjęliśmy decyzję budowy domu na odległośc, to już jest spore ryzyko i wyzwanie, prawda?

Ja już taka jestem, że jak powiem A, to muszę także powiedziec i B - nie może nasz Antałek dłużej tak marniec bez okien, a  poza tym ja chcę spac w czasie urlopów w naszym domublog budowlany - mojabudowa.pl

Zatem wczoraj późnym wieczorem zdecydowaliśmy się ostatecznie na zakup okien - bez okna łukowego - i to jest w tym wszystkim pozytywne - dziś rano szwagier męża  wpłacił zaliczkę w naszym imieniu i podpisał umowę (wcześniej dostaliśmy wszystkie dokumenty drogą e-mailową) - koszt  12.914 zł  (z oknem łukowym wyjdzie ok. 14 tysięcy).

Powiem Wam, że taka budowa na odległośc to człowieka wykańcza psychicznie, a ja zdecydowanie wolałabym zakasac rękawy i pomęczyc się fizycznie na budowie, dac upust swoim nerwom, obawom, ale na razie muszę inaczej się wyładowywac!

W każdym razie, jestem dziś przeszczęśliwa i teraz już czas może leciec z górki na pazurki, bo pod koniec kwietnia wstawiamy wymarzone winchesterowe okna blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

Pozdrawiam Was cieplutko i przesyłam pozytywną energię blog budowlany - mojabudowa.pl

                      mojabudowa.pl - blog budowlany

41Komentarze
edyskas  
Data dodania: 2011-01-05 19:57:58
Kurcze! wcześniej Kas musialas spooro przejść z tymi oknami zeby taki pozytywny wpis dać .. ale juz nie ma odwrotu! :) Juz są !! Już będą! Piekne Winchesterki;)) Dzieki za tą pozytwną energie:) przyda sie bo ja znowu chyba będę miala walkę .. tym razem ze stolarzem:/
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-05 20:06:56
Gratuluję Kasiu...!!! już widzę wasze okna w swojej wyobraźni.. I ja to wiem, że będą pięknie pasować do Antałka... będą rozświetlać elewację i przy tym ciemnym dachu będą pięknie kontrastować!!.. Ależ ja wam zazdroszczę tego kolorku...;))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 20:13:35
Edyś,
powiem Ci, że już miałam dośc tematu okien! Mam tylko nadzieję, ze nic się z nimi nie stanie, bo Tomek by mi nie darował tego mojego pośpiechu ;) Edyś, myślimy pozytywnie - stolarz da radę :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 20:16:35
Gosiu,
dziękuję! Nawet nie wiesz, jak się cieszę - długa to była droga zanim je zamówliśmy i trochę jeszcze przed nami, zanim je wstawimy! Mam nadzieję, że kolor mnie nie zawiedzie, bo tak prawdę mówiąc, to ja ich w pełnej okazałości na żywo nie widziałam, tzn. widziałam w salonie Oknoplastu, ale w Vetrexie nie mieli, stąd się trochę denerwuję! Gosiu, a Ty nie masz czego zazdrościc, bo ja Ci zazdroszczę całego Twojego domu - szarych ogromnych okien i tej blachy na dachu!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 20:28:30
Cieszę się, że masz powody do radości. Takie chwile są nieocenione. Ja sama pamiętam ile stresu przysporzył mi wybór okien. teraz masz to już za sobą i możesz myśleć o kolejnych etapach. Życzę Wam abyście szybciutko dali rade wrócić i dokończyć budowę wymarzonego domku.
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-05 20:31:19
Kasiu ja widziałam te okna na żywo!! I jestem pewna że efekt będzie powalający, bo i wtedy taki był. Pokazał nam te okna u siebie w domu sprzedawca z salonu vetrexu jak się tylko dowiedział, że sami chcemy taki kolor;)) ojtam ojtam.... blacha droga a na okna już 3 miesiące czekamy: czyli nie ma czego zazdrościć;))
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-05 20:32:48
żałuję w tym momencie, że nie zrobiłam im wtedy zdjęć, ale nie chciałam nadużywać jego uprzejmości..
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 20:33:43
Super, że masz to już za sobą! Zazdraszczam! :) Cholercia - my ciągle jeszcze czekamy na jakieś wyceny, ale w przyszłym tygodniu powinniśmy mieć już wszystkie i wtedy rozpocznie się zasadnicza część castingu na okna! ;D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 20:39:30
No to super. Trzymam kciuki, żeby z realizacją też było wszystko OK :). Też się martwiłam o okna, najbardziej przez pierwsze dni od wstawienia ... później człowiek się przyzwyczaja ... :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 21:11:30
Gratuluję! I wznoszę toast za Wasze okienka!
odpowiedz
tereska  
Data dodania: 2011-01-05 21:13:51
Super, oby więcej takich pozytywnych wpisów. Nadenerwowałaś się sporo ale najważniejsze, że okna będą. Nie łatwo jest budować na odległość, wiem coś o tym ale dla posiadania własnego pięknego domu wszystko da się przetrwać. Cieszę się razem z Tobą :))
odpowiedz
marysia  
Data dodania: 2011-01-05 21:20:52
Jak na budowanie na odległość to idzie Wam świetnie.A decyzje i tak szybko podejmujecie.Gratuluję wyboru okien-będą piękne.Pozdrowionka-Kasia z blogu "marysia"
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 21:25:51
Agnieszko,
doskonale pamiętam Twoje dylematy na temat okien i wątpliwości odnośnie koloru :) Cieszę się, że w końcu zamówlismy te okna - nie mamy już odwrotu, chyba że chcemy stracic 4 tys. zadatku ;) Dziękuję, Aguś, za życzenia - przydadzą się na pewno!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 21:28:46
Gosiu,
a zatem widziałaś na żywo okna Vetrexu w kolorze winchester??? I piszesz, że są piękne - toż to miód na moje skołatane serce :D Tym bardziej, że mąż do końca nie jest przekonany - on obstawał przy złotym dębie, więc rozumiesz, że stres jest podwójny! Na ten kolor namawiał mnie mocno przedstawiciel Vetrexu - powiedział, że wstawiał u jednych te okna w tzw. ogrodzie zimowym i efekt był piorunujący :) Cóż - uwierzyłam mu! Dzięki, Gosiu, za ten wpis!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 21:31:29
Romanosie,
oj, powiem Ci, że długą drogę przebyliśmy, zanim zamówiliśmy nasze okna, ale u nas spowodowane jest to tym, że budujemy na odległośc i wiele decyzji przekładaliśmy z urlopu na urlop. Na pewno podjęcie decyzji w sprawie okien łatwe nie jest, ale nie dajmy się zwariowac - do wszystkiego trzeba podchodzic z rozsądkiem! Życzę powodzenia!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 21:34:41
Marti,
dziękuję za kciuki - na pewno się przydadzą :) Chyba masz rację z tym zamartwianiem się - potem człowiek się przyzwyczaja, a u nas było tak przecież ze wszystkim - pamiętam, jak martwiliśmy się o kable, hydraulikę, dachówkę, a teraz o okna :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 21:35:30
Joasiu,
dziękuję! Toast się na pewno przyda :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 21:37:05
Kasiu (Tereska)
tak - Ty też wiesz, co to znaczy budowa na odległośc - tyle że Ty już niedługo wracasz do swojego domku, czego bardzo Ci zazdroszczę! Oczywiście pozytywnie i mocno trzymam za Was kciuki :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 21:39:09
Kasiu (Marysia),
a ja byłam pewna, że Marysia to Twoje imię - przepraszam! Dziękuję za miłe słowa - ale uwierz mi, że u nas to się wszystko ciągnie już 3 lata i nie wiem tak naprawdę, kiedy do Polski wrócimy :( Jesteśmy jednak dobrej myśli - mamy cel, i to jest najważniejsze! Pozdrawiam ciepło!
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-01-05 21:43:25
wielkie gratulacje!!! Kasia ja Wam i wszytskim budującym na odległość pomniki bym stawiała.... budowa to niezwykły czas ale i pełny niezwykłych stresów i problemów nie znanych ludziom, którzy nigdy nie próbowali swoich sił w tej zabawie kiedy mysle ile naszej energii i nerwów pochłania budowa o 'rzut beretem' ... to aż w głowie mi się nie mieści, że można przeżyć to wszytsko będąc tak daleko... szacunek Kochani, wielki szacunek za tą wspanialą energię dziekujemy :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-05 22:25:52
Sylwuś,
dziękuję! Takie słowa są naprawdę budujące - każdy na swój sposób "przeżywa" budowę i nikt, poza nami budującymi, nie potrafi tego zrozumiec! Buziaki!!!
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-01-06 12:58:15
fajnie, że w końcu sie zdecydowaliście. jeden i to spory problem z głowy! na pewno beda super! zachowaj troche tej pozytywnej energii dla siebie! bedzie potrzebna, jak ruszycie z dalszą budowa! :) buziaki!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-06 13:42:18
OJ NIE PISZ NIC O TYM BUDOWANIU NA ODLEGLOSC MASAKRA DOBRZE ZE MAM TATE KTORY WSZEDZIE CHODZI I ZALATWIA MY NAWET NA ZYWO JESZCZE NIE WIDZIELISMY DRZWI WEJSCIOWYCH I GARAZOWYCH ALE LECIMY W POLOWIE LUTEGO DO POLSKI NA TYDZIEN TO NADROBIMY ZALEGLOSCI JUZ SIE NIE MOGE DOCZEKAC BUZKA
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-06 13:52:47
Virionku,
ja też się cieszę - temat wlókł się niemiłosiernie długo, aż w końcu podjęliśmy tę decyzję - czy jest ona dobra, to się okaże w praniu! Dzięki za miłe słowa :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-06 13:55:35
Madziu z Gammy,
no właśnie - my też wielu rzeczy nie widzieliśmy w czasie tej naszej budowy - człowiek potem czeka i siedzi jak na szpilkach - tak naprawdę życie liczy się na emigracji od urlopu do urlopu :) Fajnie, że lecicie niedługo do Polski - liczę oczywiście na wiele fotek Waszego domku!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-06 15:28:17
Kasiu na początku serdecznie dziękuję za życzenia swiąteczno-noworoczne :) a wracając do okien, my tez mieliśmy dylemat, czy wstawiać na zimę, czy dopiero na wiosnę, kiedy podjęliśmy decyzję o kupnie no to zaczęły się "schody" z wyborem firmy i koloru, a kiedy podpisaliśmy umowę to miałam wrażenie, że jeden KŁOPOT z głowy, dlatego rozumiem Twoje nerwy tym bardziej, że to na odległość, ale popatrz ile zyskaliście w związku z tym zwlekaniem :))) teraz tylko czekać na montaż!!! nie martw się, że ktoś wybije szybę, bo wybić ja mogą w domu na osiedlu domków jednorodzinnych, gdzie jeden drugiemu zagląda w okna ;)))) myśl pozytywnie!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-06 16:01:18
Szyszuniu,
dziękuję - chyba masz rację z tymi oknami - nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :) Szyby faktycznie mogą powybijac wszędzie - ja będę dobrych myśli - mamy już w końcu kilku sąsiadów na osiedlu i coraz mniej nieproszonych gości się tam pałęta. Oczywiście bezpieczniej byśmy się czuli, gdyby chociaż działka była ogrodzona, ale na razie to jest niemożliwe! Widzę też, że z tymi oknami to u wszystkich podobnie - w końcu to jeden z najważniejszych elementów w naszym domu, prawda? Pozdrawiam ciepło :D
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-06 17:10:58
mówił prawdę Kasiu:)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-06 17:30:09
Wow! Myślę, że decyzja jest dobra. Winchester to piękny kolor, nawet też myślałam, ale "poszłam na łatwiznę", obawiałam się, że nie dostanę drzwi i bramyh w tym kolorze, a złoty dąb jest na tyle popularny, że nie musiałam się zastanawiać... orygianlny projekt do Iskierki chyba ma ten kolor okien /i drzwi/ (?) Macie w pobliżu rodzinkę, jakby miało się coś stać wcześniej i tak by się stało, ale raczej nic Antałkowi nie grozi... W każdym razie trochę pozytywnego myślenia nie zaszkodzi :) Czy Antałek ma drzwi Kasiu droga???
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-06 17:38:36
Gosiu,
:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-06 17:41:41
Iskierka na Kaszubach,
dlatego właśnie z tych względów, o których piszesz, mój mąż nie do końca jest zadowolony z mojego wyboru! Ja się jednak nie martwię, bo bramę garażową będę miała w kolorze dachu, czyli antracytową, a z drzwiami już problemu nie ma - kiedyś to sprawdzałam razem z Gosią Bączkową :) Drzwi mamy w naszym domku od samego niemalże początku, ale są to drzwi stare - docelowe będą oczywiście zupełnie inne :) Mamy alarm, sąsiadów i rodzinkę, więc też mam nadzieję, że będzie dobrze!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-07 11:42:42
No i w końcu te nerwy, które w sobie trzymałaś puściły. Ale to musi być ulga:))) Cieszę się bardzo ,że już te okna są Twoje i nic już tego nie zmieni. A ta pozytywna energia wszystkim nam się przyda:)))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-07 13:07:50
Gabrysiu,
to prawda, kamień spadł mi z serca :) Pozytywna energia na pewno się przyda w te szare zimowe dni! Pozdrawiam :D
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-07 18:42:46
gratuluję podjęcia decyzji :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-07 19:47:37
Jola i Michał,
dziękuję - nawet nie wiem, jak ja się cieszę!
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2011-01-07 19:52:14
I bardzo dobrze. Z oknami możecie polecieć dalej, a pierwsza noc we własnym domu - bezcenne :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-07 20:14:35
Rysióweczko,
tak prawdę mówiąc, to latem po pewnej imprezie spaliśmy już w naszym domku bez okien i n styropianie - to było naprawdę...niezapomniane :) Pozdrawiam!
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2011-01-07 20:53:58
O Wy Paskudy :)) Ale potem będzie z pościelą i różne takie...
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-07 21:29:20
Super wiadomość Kasiu.Antałek się będzie pięknie prezentował z oknami.Nie wiem czy już to pisałam ale piękne okna wybraliście,bardzo mi się podobają,pozdrowka :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-08 02:11:57
Rysióweczko,
of course :) najśmieszniejsze jest to, że tę pierwszą noc w naszej sypialni spędziliśmy z ...moimi rodzicami, hi, hi - po imprezie (która nota bene odbyła się w garażu) nie dostaliśmy w nocy żadnej taxówki, a byliśmy już trochę upojeni i zmęczeni, więc niewiele myśląc, rozłożyłam pozostałe płaty styropianu na podłodze i smacznie poszliśmy sobie spac. Rano ok. godziny 8 obudzili nas dekarze - jakie było ich zdziwienie, gdy nas zobaczyli w takich łożach, he he he!
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-08 02:13:08
Majkarex,
dziękuję za komplement! Mam nadzieję, że te okna w rzeczywistości będą wyglądały równie ładnie jak na zdjęciu reklamowym :) Pozdrawiam Cię cieplutko!
odpowiedz
kasiaros
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 854557
Komentarzy: 7004
Obserwują: 235
On-line: 9
Wpisów: 284 Galeria zdjęć: 480
Projekt ANTAŁEK
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 lipiec
2009 czerwiec
2009 maj

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników