Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

PROJEKT ANTAŁEK Z PRACOWNI ARCHETON - ZMIENIONY PRZEZ KASIĘ I TOMKA

wpisy na blogu

DECYZJA PODJĘTA

Blog:  kasiaros
Data dodania: 2010-12-27
wyślij wiadomość

Moi Drodzy, jestem Wam winna wyjaśnienie w sprawie pieska - dostałam od Was wiele komentarzy, więc powinnam tu napisac, co postanowiliśmy.

Otóż moi panowie uparli się na Labradora, mąż nawet znalazł ogłoszenie z młodym szczeniakiem do wzięcia - świetny prezent pod choinkę - taki był tytuł ogłoszenia i oczywiście piękna mordka szczeniaczka - biszkoptowego Labradora blog budowlany - mojabudowa.pl.

Decyzja została podjęta w piętek, a zatem w dzień wigilii!!!!!!!! Powiedziałam NIE blog budowlany - mojabudowa.pl

Podsuwałam synowi do rozpatrzenia inne rasy - mniejsze i niewymagające godzinnych spacerów - moimi faworytami były - Mops i Buldog francuski - charakterem świetnie pasujące do stylu życia naszej rodzinki blog budowlany - mojabudowa.pl

Niestety, zarówno syn jak i mąż nieugięcie stali przy tym, że chcą Labradora!

Owszem, mnie też się te psy bardzo podobają - są piękne, przyjazne i mają łagodne usposobienie, ale moim zdaniem, my nie mamy tutaj warunków na tak dużego psa!

Wiem, że to ja musiałabym z nim najwięcej spacerowac, bo ja spędzam w domu najwięcej czasu!

W piątek, na kilka godzin przed wigilią, biegałam za prezentem dla Młodego.

Sprawę pieska odkładamy na później - jeśli uda mi się przekonac chłopaków do mniejszego stworzonka na czterech łapach, to nie ma sprawy, ale Labradora to chcę kupic dopiero w Polsce - tam będą warunki na posiadanie takiego psa.

Tymczasem jutro wybieram się z Młodym do zoologicznego i kupimy mu...chomika blog budowlany - mojabudowa.pl

PozdrawiAm Was wszystkich cieplutko - u nas od wczoraj odwilż - znowu mamy szarą, irlandzką, deszczową pogodę, ale w domku o wiele cieplej!

32Komentarze
Data dodania: 2010-12-27 15:58:11
Wprawdzie decyzja jest WASZA i nic mi do niej... ale Brawo!Mądra! Piesek na pewno będzie dużo szczęśliwszy w domku z ogródkiem w Polsce... Acha - i mniejsze nie zawsze oznacza mniej kłopotów. Niektóre są bardzo szczekliwe i mają przy tym niesamowity instynkt stróżujący...Cieplutko pozdrawiam :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 16:01:49
Iskierka na Kaszubach,
WIESZ, TO NIE BYŁA ŁATWA DECYZJA - SERCE MÓWIŁO CO INNEGO, A ROZUM PODPOWIADAŁ, ŻE TO BŁĄD KUPOWANIE LABRADORA W IRLANDII. SZUKAM RASY MNIEJSZEJ, ALE WŁAŚNIE SPOKOJNEJ, TYPOWO TOWARZYSKIEJ, BO TAK JAK PISZESZ - CZASEM TE MNIEJSZE PIESKI POTRAFIĄ NAROBIC WIĘCEJ HAŁASU NIŻ WIĘKSZE ;) POZDRAWIAM MOJE RODZINNE KASZUBY!!!!!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 16:02:28
Ale masz niezłą rękę do pisania, tzn ten wpis jest bardzo trzymający w napięciu(hihi) zaczęłam go czytać i byłam pewna, że decyzja jest na TAK, potem zmiana, że na nie, i zaraz myślałam że znowu będzie zwrot akcji :)) A tak na serio, to bardzo dobrze Cię rozumiem. W sumie to byłby dla Ciebie największy obowiązek. No i mogłoby to tez być nie fair w stosunku do pieska, bo przecież jak wszyscy zapracowani itp a piesek sam w domu, byłoby mu smutno. A mysleliście o tchórzofretce? One są podobno bardzo komunikatywne, wytresować je można prawie jak psa, chodzą na smyczy a zarazem można je trzymać w klatce bo to ich domek, nie trzeba z mini ciągle biegać i wyprowadzać, no i z pewnością są znacznie bardziej komunikatywne niż... chomik ( my mamy chomika, ale już dawno nie wzbudza w żadnym z dzieci jakichkolwiek emocji, mieszka sobie w klatce praktycznie zapomniany, jedynie karmiony i pojony regularnie przypomina o swojej egzystencji, no i może jeszcze nieco hałasuje po nocach).
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 16:10:53
:))
Kasiu dobrze że podjęliście taką decyzję nie będziecie żałować:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 16:21:42
Agnieszko,
he, he, ale mnie rozbawiłaś z "tą ręką do pisania" - widac, że czasem jeszcze odzywa się we mnie moja natura polonistki, mimo że od kilku dobrych lat nie pracuję w zawodzie ;) Wiem, że chomik mu się szybko znudzi - kiedyś mieliśmy 2 wiewiórki ziemne - jedna była super, ale zdechła po 2 latach, bo tylko tyle one żyją, kupiliśmy drugą, ale tamta to już żyła swoim życiem i strasznie gryzła, więc nikt jej na ręce nie brał :( Wiesz, muszę sobie poczytac o tej tchórzofretce - dziękuję za podpowiedź :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 16:22:41
Własneniebo,
wiesz, wiem, że to dobra decyzja, ale trochę mam wyrzuty sumienia :( Mąż był na tak, a ja na nie :( Ale faceci to takie duże dzieci, prawda?
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 16:26:10
Labradory to przepiękne psy, jednak myślę, że na ten moment podjęłaś słuszną decyzję :))
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 16:33:54
Joasiu,
też mi się tak wydaje - myślę, że po powrocie do kraju łatwiej będzie nam zając się takim pieskiem ;)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-12-27 16:45:09
hahha
Kas fajny zamiennik znalazłas:))) chomik to pewnie nie labrador ale na początek i ten dobry:) zobaczysz czy młody bedzie sie nim opiekował i jak wrócicie do Polski wtedy kupicie Labradorka:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 16:47:11
Tak tylko,że labcio czy w Irlandii czy w Polsce potrzebuje dużo spaceró i ruchu każdego dnia,nie tylko w weekend. Szkoda byłoby ,żeby był nieszczęśliwy:(
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2010-12-27 16:48:32
Kasienia ukłony za taką decyzję! trudno słuchać glosu rozsądku kiedy serce krzyczy coś innego! szkoda tylko Młodego - to taka średnio fajna zamiana labradora na chomika....no ale jak to mówią lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu, albo lepszy rydz niż nic :)))
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 16:54:28
HE HE SUPER WIDZE ZE POSLUCHALAS MOJEJ RADY I KUPICIE INNEGO ZWIERZACZKA GRATULUJE MADREJ DECYZJI
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 18:13:48
Edyś,
ten zamiennik nie do końca podoba się synowi, ale myślę, że to będzie dobra próba dla niego, a potem zobaczymy :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 18:16:39
Karolina,
masz w 100% rację - tylko tutaj moim zdaniem my nie mamy warunków na Labradora, a w Polsce mamy dużą działkę, więc nawet jeśli zdarzy nam się, że będziemy mogli pójśc z psem na spacer, to ten będzie miał mnóstwo miejsca, by wybiegac się dookoła domu. Poza tym kwestia urlopów - kto nam się tutaj zaopiekuje takim dużym psem, gdy wyjedziemy na 2-tygodniowy urlop? Myślę, że w Polsce stworzymy mu dużo lepsze warunki ;)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 18:18:18
Romka,
uwierz, że nie było łatwo - ten pies śnił mi się po nocach, i tak jak już wcześniej napisałam -tylko ja byłam na nie :( Sa rasy, które nie wymagają tyle spacerów jak Labradory, ale do tego muszę jeszcze przekonac chłopaków ;)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 18:20:25
Gamma2magdatomek,
Madziu - zwyciężył rozsądek. Pies owszem, ale mały i taki, któremu wystarczy krótki spacer, a w czasie urlopu nie będzie problemu ze znalezieniem mu tymczasowego opiekuna. Na razie kupimy coś innego - wiem, że nic nie zastąpi psa, ale trudno - takie życie :(
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 19:20:34
czesc
Czesc Kasia, widzisz jaka to trudna decyzja, wybor pieska jeszcze wiekszy problem. Tak lablador to piekny pies, ale jest duzy i musi miec warunki. Wiesz, ja myslalem ze zgodzisz sie na tego psa dla dzieci, tym bardziej ze mial to byc prezent na swieta. Zapewne przyjdzie ten czas ze kupicie ladnego labladora i bedzie pilnowal domu, nowego domu. Ja w Cavan nie moge miec zadnego zwierzaka, duzo pracuje i tez czesto latam do kraju. Ale powiem ci ze mam tez inna pasje od lat, i w tajemnicy przed zona kupilem sobie tam klawisz, keyborad. To tak po za nawiasem, poprostu brakowalo mi muzyki,grania i dopiero po kilku miesiacach sie dowiedziala. Pozdrawiam z Polczyna, jeszcze kilka dni i wracam, znowu ten angielski.
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 20:02:11
Dąbrówka,
witam, miło, że zajrzałeś do mnie :) Decyzja była bardzo trudna, ale syn zrozumiał, że pies to nie tylko maskotka, jest na tyle duży, że wie, z czym się wiąże posiadanie pupila. Myślę, że kiedyś kupimy sobie pieska - w Polsce będzie to na pewno labrador ;) Fajnie miec jakieś marzenia - myślę, że żona wybaczyła Ci ten keyboard - kiedy będzie Ci smutno na emigracji - to zagraj sobie coś wesołego! Dziękuję za pozdrowienia z Polski - ja również pozdrawiam i życzę spokojnego lotu!
odpowiedz
betty  
Data dodania: 2010-12-27 20:13:44
W przyszłości polecam sznaucerka miniaturkę. Mam takiego w domku, ta rasa jest cudna. Ale nigdy nie powinno się kupować pieska pod choinkę... pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 20:44:28
my teraz w Naszym 33 metrowym mieszkanku mamy małego kundelusia ;-) jest z nami 5 lat, ale jest tak HAŁAŚliwy, że czasem nie mam sił na nią...;/ MAłe to takie a tak nadaje jak się obcy zbliża że masakra... pewnie nie wezmiemy jej do nowego domku bo cieżko jest JĄ na dwór wyprowadzić, trzęsie się, boi się wiatru, deszczu itp... Mi od dziecka marzy się taki duży OLBRZYM ;-) Mam nadzieję, że marzenie swe spełnię jak już zamieszkamy w domku z ogródkiem ;-) Myślę tu o Dogu Niemieckim, Molosie lub Owczarku Berneńskim ;-) Oczywiście piesek nie do domu,ale na podwórko ;-) I broń BOże na łańcuchu czy w kojcu.... A do domku chciałbym maleńkiego piesia np. latlerka lub pinczera ;-) Pozdrawiam ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-27 22:21:20
W takim razie to bardzo dobra decyzja,bo fajnie ,że działka duża i będzie miał gdzie się wybiegac:))) A tak w ogóle to przewóz psa np do Polski jest koszmarny.Koleżanka załatwiała wszystkie procedury ok 9 miesięcy,do tego nie chciała aby podróżował pod pokładem samolotu(weterynarz też odradzał ze wzg na bardzo duży stres dla zwierzęcia)więc przewozono psa niby specjalnym busem z innymi i gdyby nie to ,że uparła się jechac razem z nim to kierowca nawet nie zatrzymałby sie ,żeby psy się załatwiły:(( Pozdrawiam .
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2010-12-28 10:00:37
a królik? Wiosną i latem możecie puścić do ogródka i łatwiej go znaleźć, niż chomika.. albo ew. papuga, tylko nie z tych malutkich, raczej coś jak nimfa ;-)
odpowiedz
rysiowa  
Data dodania: 2010-12-28 11:46:57
Nie chcę być pesymistką, ale pamiętaj, że wszystko co żywe nie można na dłużej zostawić same w domu. Mieliśmy różne zwierzęta i np.królika czy świnkę morską zostawialiśmy na dwa dni z zapasami jedzenia. Jak wyjeżdżaliśmy na dłużej, sprawdzał się zaprzyjaźniony sąsiad.
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 15:29:12
Betty,
bardzo mi się te sznaucerki podobają - też brałam je pod uwagę, ale moi panowie kierują się męskim punktem widzenia, że dla chłopaka musi byc duży pies! Nie biorą jednak pod uwagę tego, ile taki piesek wymaga obowiązków! Właśnie tyle też się przed świętami nasłuchałam o tym, że nie kupuje się zwierząt pod choinkę, że postanowiłam ten temat przełozyc na później. Dziękuję za komentarz :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 15:33:04
Ania Piotr,
tak, wiem, że takie małe kundelki potrafią byc głośniejsze od dużych psów! Mój teściu ma takiego doga - przepiękny pies :) Pinczery są śliczne, ale to psy myśliwskie, pełne energii i mimo że niewielkich rozmiarów, to tez potrzebują mnóstwa ruchu i ogródek mogą zamienic w teren łowiecki ;)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 15:34:42
Karolina,
dziękuję za te informacje - myślę, ze jeśli kiedyś zdecydujemy się tutaj na psa, to będziemy z nim wracac do Polski własnym samochodem, bo też nie wyobrażam sobie przewozic biedaka pod pokładem samolotu :(
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 15:36:36
Moniko,
kiedyś miałam królika - fajny był, ale brudził strasznie :( Kiedyś myślałam o Nimfie - śliczne ptaki, ale syn jest alergikiem i ptaki nie są wskazane, bo maja w sobie dużo bakterii :( Sama widzisz, że wybór nie jest łatwy :(
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 15:38:00
Rysióweczko,
oczywiście masz rację - mamy tutaj rodzinkę i wielu znajomych - łatwiej jest komuś podrzucic chomika, rybki czy małego pieska aniżeli labradora, o którym marzy syn. Bądź tu mądry i pisz wiersze!
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 15:40:14
Kasiulek a moze legwana ? :) Mam nadzieje ze chlopcy Ci wybaczyli i zrozumieli ze piesek dopiero w Polsce :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-28 16:19:53
Oj, Madziu,
to nie była łatwa decyzja! Na małego pieska typu "leniuszek" bym się zgodziła, ale labrador na pewno dopiero w Polsce - tam będzie miał warunki! Legwany bardzo mi się podobają, ale myślę, że synowi nic już nie zastąpi pieska :( Miałam z nim iśc dzisiaj do zoologicznego, ale niestety, rozchorowałam się i ledwo żyję :(
odpowiedz
baczki  
Data dodania: 2011-01-04 18:01:28
wiesz Kasiu... podjęłabym podobną decyzję... myślę, że zrobiłaś dobrze odkładając zakup psa
odpowiedz
Data dodania: 2011-01-06 17:58:50
Gosiu,
żal mi było, ale myślę, że tak będzie lepiej...
odpowiedz
kasiaros
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 854557
Komentarzy: 7004
Obserwują: 235
On-line: 9
Wpisów: 284 Galeria zdjęć: 480
Projekt ANTAŁEK
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad
2010 październik
2010 wrzesień
2010 sierpień
2010 lipiec
2010 czerwiec
2010 maj
2010 kwiecień
2010 marzec
2010 luty
2010 styczeń
2009 grudzień
2009 listopad
2009 październik
2009 wrzesień
2009 lipiec
2009 czerwiec
2009 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67142
Liczba wpisów: 222810
Liczba komentarzy: 903590
Liczba zdjęć: 681140
Liczba osób online: 484
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy