ZIMOWO I ŚWIĄTECZNIE
Kochani, tegoroczne święta to już czwarte z kolei spędzone na Wyspach - i po raz pierwszy będziemy mieli białe święta!!! Jest strasznie zimno, dzięki czemu śnieg wciąż się utrzymuje. Dziś świeci słoneczko - Za oknem jest naprawdę pięknie - czuję się jak w kraju...
Z kuchni unosi się już zapach farszu do pierogów i barszczu czerwonego, opłatek czeka na swój wigilijny czas - mimo że z dala od domu, to zawsze pielęgnujemy tradycje rodzime - inaczej spędzonych świąt Bożego Narodzenia sobie nie wyobrażamy. Pójdziemy także na pasterkę do polskiego kościoła i będziemy śpiewac polskie kolędy...
W okresie świątecznym zawsze czuję żal i smutek , że nie mogę byc w domu, ale z drugiej strony robimy wszystko, by ten dom stworzyc tutaj - nie jesteśmy sami - mamy rodzinę i wielu przyjaciół - dlatego dla nas święta to przede wszystkim czas spędzony w gronie najbliższych nam ludzi....
Za chwilę ostatnie porządki, lepienie pierogów, gotowanie i pieczenie - zanim jednak to wszystko, pragnę najpierw złożyc Wam najserdeczniejsze życzenia bożonarodzeniowe -
DRODZY BLOGOWICZE - przede wszystkim życzę WAM spełnienia najskrytszych marzeń, zdrowych i pogodnych świąt BOŻEGO NARODZENIA spędzonych w gronie rodzinnym.
Niektórzy z Was spędzą pierwsze święta w swoim NOWYM DOMU - cieszcie się , kochani, tą chwilą - jest niepowtarzalna!
Dziś mamy podjąc z Tomkiem ostateczną decyzję w sprawie pieska - dziękuję Wam za wszystkie rady, komentarze - bardzo biorę je sobie do serca .
Nasza irlandzka zima :
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!!!
Kasia